no tak ale w trasie to się nic nie nagrzeje dopiero jak postoję w korkach to się nagrzeje
To jest widok strony w wersji do druku
no tak ale w trasie to się nic nie nagrzeje dopiero jak postoję w korkach to się nagrzeje
Okej dziękuję za pomoc :)
ja mam tak samo - termostat OK bo wymieniałem, ale jak włącze ciepłe poietrze przy nagrzanym silniku to leci ciepłe ale jak przygazuje to leci gorące :) wiec sądze ze nagrzewnica juz nie ma takiego przeswitu jak nowa albo faktycznie jest zapowietrzona - ale odpowietrzanie juz robiłem :) i nie było powietrza odrazu płyn leciał :)
Ja też mam tak, że jak mocno gazuje albo w ogóle w palnik mu dam to powietrze leci cieplejsze ale tu autor pisał że leci zimne na postoju..
U mnie temperatura np oscyluje - w korku nad podziałką (pomarańczowa kreska na foto) jak się właczy wentylator to spada pod, tak jak podczas jazdy - czerwona wskazówka na foto.
Załącznik 6434
No w sienach podobno chodzi to jak chce ;) W Bravo owszem widać falowanie wskazówki ale w przedziale 1 no max 2mm..
odpowietrzyłem i nic nie pomogło chyba będzie problem z nagrzewnicą bo do nagrzewnicy idą przewody i po nagrzaniu są gorące nawet te w środku a dmucha chłodnym
U mnie wogole wskazowka trzyma sie dolu i wali cieplym..Na mocnych obrotach takim lekkim bo jednak wiatrak wali moim zdaniem szybko i troche chłodzi powietrze..
Zamowilem sobie dodatkowo na zime osłone zimową na chłodnice..zobacze jak sie będzie sprawowało
Tą z heko? Ona strasznie droga jest...
Ja zapłace za nią ok.60zł. Odbieram we wtorek w sklepie.
Może i droga ale w sumie tańsza niż naprawa nagrzewnicy jeśli nie jesteś pewien czy ona jest temu winna..
60PLN to się jeszcze da przeżyć, na necie chodzi z przesyłką po około 88PLN :mad:
ja już nie wiem:confused:...z każdego odpowietrznika leci tylko płyn...po rozgrzaniu silnika, zgaszeniu i odkręceniu odpowietrznika z węża od nagrzewnicy leci praktycznie ukrop, a węże zimne...
a do tego - rośnie mi w zbiorniczku wyrównawczym poziom i wywala płyn przez korek...jak poziom się podniesie i zgaszę silnik, to nie mam płynu w odpowietrzniku na rurce do nagrzewnicy...reduktor zaczyna zamarzać (pokrywać się szronem)...po zgaszeniu silnika w momencie podniesionego poziomu w zbiorniczku, mogę zdjąć górną rurę z reduktora i z niej nic nie poleci - z reduktora już tak...
i mam w związku z tym pytanie - czy może być tak, że rury na reduktor mam odwrotnie założone i robi mi się bąbel powietrza, bo płyn jest przez pompę cofany z układu w zbiorniczek?
a może odłączyć reduktor i sprawdzić na układzie z odłączonym LPG czy uda mi się go odpowietrzyć?
czy może pompa już nie deje rady?
a może to nieszczęsna UPG? - chyba do tej opcji się skłaniam, choć mocno niechętnie, to jednak :/
[SIZE=1]dzisiaj tylko na dobrą sprawę przelałem przez układ kilka litrów płynu i się kurde wymarzłem...a ogrzewania jak nie było tak nie ma :mad:[/SIZE]
jak będę miał czas dzisiaj - układ wraca do poprzedniej formy, a do tego wywalę ten odpowietrznik z czwórnikiem, bo może jednak z niego ciekło jak nie było na nim dolnych rur...zobaczymy, czy moja wizja coś da...a i płyn też chyba będę wlewał w rury od nagrzewnicy najpierw, a potem do zbiorniczka?
póki co, na układzie podłączonym przez czwórnik na wszystkie rury, auto odpala, i po +/- minucie reduktor przypomina "kostkę lodu" - nawet przy pracy na PB i auto gaśnie...a o jeździe nie ma nawet mowy...
o efektach poinformuję