To jest normalne, tyle że powinny łapać całą powierzchnią od razu..
To jest widok strony w wersji do druku
O tym samym piszemy :)
Pozwolisz spawacz,że się podepnę?
Przymierzam sie do zmiany szczęk z tyłu i mam pytanie: Jak powinien być założony regulator/samoregulator? Chodzi mi dokładnie o to,czy powinien być rozparty na ścisk,czy może trochę luzu powinien mieć? Bo zauważyłem ,że moje okładziny są nie symetrycznie zjechane,tzn: bardziej na dole do ok 3mm,a na górze jak "nowe"- dużo grubsze. Po mojemu coś nie tak, mylę się?
Aha,ostatnio zauważyłem,że mi pedał chamulca coraz głębiej wpada. Płynu mam na max,wycieków z układu zero. Wpada tak głęboko,że jak ostro przyhamuję to wciskam jednocześnie gaz. Czyżby to wina startych okładzin?
[QUOTE=
Przymierzam sie do zmiany szczęk z tyłu i mam pytanie: Jak powinien być założony regulator/samoregulator? Chodzi mi dokładnie o to,czy powinien być rozparty na ścisk,czy może trochę luzu powinien mieć? Bo zauważyłem ,że moje okładziny są nie symetrycznie zjechane,tzn: bardziej na dole do ok 3mm,a na górze jak "nowe"- dużo grubsze. Po mojemu coś nie tak, mylę się?
Aha,ostatnio zauważyłem,że mi pedał chamulca coraz głębiej wpada. Płynu mam na max,wycieków z układu zero. Wpada tak głęboko,że jak ostro przyhamuję to wciskam jednocześnie gaz. Czyżby to wina startych okładzin?[/QUOTE]
Trochę dziwi mnie ,że szczęki masz przytarte na dole .Przecież cylinderek działa na górze ,więc to na górze powinny być bardziej przytarte.
Samoregulator jak sama nazwa wskazuje sam się reguluje .Oczywiście zakładając że wszstko w nim działa poprawnie (od sprawdzenia bym rozpoczął może jest zapieczony ).
Co do niskiego pedału to zbyt duży luz z tyłu może mieć wpływ na jego wysokość (poprostu więcej płynu musi wpłynąć w cylinderek)
I może przyczyna zapadającego pedału leży w tylnych kołach. Czasami niesprawna samoregulacja powoduje takie objawy. Szczęki muszą wykonać wtedy duży skok, a co za tym idzie... pedał też.