Po wymianie żarówki w podsufitce elektronika wariuje

Witam. Dziś zakupiłem w elektrycznym 2 żaróweczki diodowe koloru zielonego aby pasowało pod kolor oświetlenia deski rozdzielczej itp. i zabrałem się za wymianę. Po założeniu nowych i włączeniu ich w ogóle nie zadziałały. No to zmieniłem je na poprzednie i po włączeniu ich one również nie zaświeciły. Coś podkusiło mnie aby zobaczyć resztę elektroniki czy działa i ku mojemu zdziwieniu kierunkowskazy zamiast migać w normalnym odstępie czasowym teraz migają bardzo szybko i tylko na dodatek z przodu, z tyłu nie działają kierunkowskazy i lampka od bagażnika. Czy mogło się spalić/zepsuć i jak temu zaradzić?

Nas początek bezpieczniki wszystkie sprawdź.

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype

To że kierunki migają szybciej to właśnie dlatego że z tyłu nie palą - to norma. Ale czemu Ci cała lampa nie śmiga to pojęcia nie mam. Lampa oświetlenia wnętrza nie ma specjalnie nic wspólnego z tylnymi światłami. Zacznij od bezpieczników jak napisał lukq

No właśnie też to dla mnie było dziwne i dziś sprawdziłem bezpieczniki i okazało się że bezpiecznik nr. 12 był spalony. Po wymianie wróciło wszystko do normy czyli kierunki działają normalnie wraz z tylnymi kierunkami, żarówka oświetlająca bagażnik działa jak i podsufitka :P Dzięki za pomoc :)