To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Wariator -
Wariator
Witam
miesiąc po zakupie Stila odzywa się wariator. Wcześniej myślałem, że to może szklanki lub coś innego, ale po przestudiowaniu różnych informacji na forach Fiata i Alfy nie mam wątpliwości co do tego, że powoli pada wariator. Na chwilę obecną przy uruchomieniu zimnego silnika jest ok, ale po rozgrzaniu i postoju tak ok. 2, 3 godzin i ponownym odpaleniu słychać kilkusekundowy warkot. Moc auto jest chyba ok, przyśpiesza ładnie i nie czuć spadku mocy, jednak wiem, że długo tak nie pociągnie.
Stąd moje pytanie, czy ktoś naprawiał wariator, czyli wymieniał sprężynkę i podkładkę. Jest parę opisów, że to nie pomaga, jak i kilka, że pomaga. Czy ktoś próbował naprawy i z jakim rezultatem, finansowo lepiej naprawić, ale jak to ma nie pomóc to zmienić na nowy, koszty niestety wysokie, bo trzeba cały rozrząd zmieniać.
Proszę o opinie kogoś, kto takie coś robił.
Dziękuję i pozdrawiam
-
Nie naprawiałem wariatora ale go rozbierałem w celach naukowych i nie wierze że ktoś jest w stanie cokolwiek tam naprawić nie mówiąc że zrobi to dobrze bez uszkodzenia elementów. Wariator to dość precyzyjnie złożone ustrojstwo, duża pasowność poszczególnych części.
Wariator to droga sprawa ok. 500 PLN, ale nie prawdą jest że musisz wymieniać przy nim cały rozrząd pod warunkiem że masz niedawno wymieniony. Objawy o których mówisz mogą też wskazywać na szklanki popychaczy, wymieniając wariator można je sprawdzić, jeżeli będą zużyte (zużyta szklanka jest miękka, można wcisnąć jej guzik palcem) nalezy wymienić cały rządek (są dwa ssące i wydechowe po 8 szt. każdy) koszt jednej szklanki ok. 20 PLN.
-
MartinBlank, dzięki za podpowiedz, możliwe, że to szklanki, ale czy nie słychać by je było cały czas?? tak jak pisałem wcześniej, klekot ten słychać tylko przy odpalaniu kilka sekund i to na ciepłym silniku, na zimnym lub po kilkuminutowym postoju nie słychać nic. Rozrząd wymieniany, nie przeze mnie, ale w książce serv. zaznaczone. Pojeżdżę jeszcze jakiś czas, jak będzie gorzej to czeka mnie wizyta u mechanika, niech rozbiera i sprawdzi, co by nie było, wariator czy coś innego koszty na pewno będą.
-
Nie znasz mojej historii (jest gdzieś w annałach forum) ale uwierz że nie ma nic pewnego, u mnie skończyło się remontem generalnym silnika bo padnięte to miałem panewki a wszyscy już oddawali głowę za wariator, szklanki wyszły w trakcie remontu. Jeżeli masz możliwość to lepiej zajmij się tym w najbliższym czasie. Jako że wymiana wariatora to i tak babranie się w oleju i rozbieranie pokrywy zaworów to proponuję sprawdzić te szklanki i ideałem byłoby żeby mechanior zajrzał też pod spód silnika do panewek czy wszystko w porządku. Na koniec po naprawach wymienić olej na dobry syntetyk 5W40 (osobiście wlałem Agipa, drogi ale wart ceny, dobre opinie ma Motul).
Wiadomo to koszta ale zamknie się to w okolicach 1 000 PLN a nie jak u mnie 4 000 PLN o zdrowiu nie wspominając ;)
-
I tak zrobię, umówię się do mechanika, gosć pracował kiedyś w serwisie Fiata, więc jakieś pojęcie o tym ma. Lepiej zrobić to szybko, co by koszty nie narosły. A przy jakim przebiegu w swoim aucie miałeś problemy z wariatorem?? ja mam 116 tyś obecnie, ale nie wiem, czy wariator jest od nowości, czy był już zmieniany.
Co do oleju jeżdżę na Shellu 10W40, też słyszałem, że Motul jest polecany. Eh, czas pokaże co to u mnie się wykociło i za ile :cool: oby niedrogo ;-)
Pozdrawiam
-
Mój Stilacz ma obecnie 137 000 km więc zbliżony przebieg. Czyli masz olej półsyntetyczny, przy tym przebiegu i ogólnie do tego silnika bardziej polecałbym pełen syntetyk, pomimo wszystko jest to dość precyzyjny silnik i wymaga porządnego smarowania.
Życzę szybkiego rozwiązania problemu jak najmniejszym kosztem :)
-
Tak, olej półsyntetyk, wcześniej jeździł na Mobil 10W40. Myślałem o pełnym syntetyku, ale znajomy odradził przechodzenia z pół na pełen syntetyk. Ale jak usunę usterkę i mechanik nie bedzie widział problemu na taką zmianę to tak zrobię, zmienię na Motul i sie okaże co bedzie dalej ;-)
-
I to błąd. Nawet w instrukcji jest informacja że ma to być pełen syntetyk. Zalałem swojego MB1 5w40 i śmiga aż miło.
-
Cytat:
Napisał
Kosmo123 I to błąd. Nawet w instrukcji jest informacja że ma to być pełen syntetyk. Zalałem swojego MB1 5w40 i śmiga aż miło.
Nie wiem jaką masz instrukcję ale ja w swojej jak wół mam napisane, że lać Selenia 20K - który jest olejem... na bazie syntetycznej ale nie pełen syntetyk. Znowu ze strony Selenia, która jest produkowana przez koncern Petronas wynika, że do benzynowych Stilo lać Selenia K, który znowu jest olejem... syntetycznym ---> "Synthetic lubricant ideal for the most modern petrol engines. Owing to its unique formula, it warrants high resistance to oxidisation, the utmost protection in "stop & go" driving and outstanding perfomance whatever the weather."
Więcej o olejach Petronasu do Fiatów: Homepage | PETRONAS Selenia 25 Anniversary
-
Uuuuuu 6-cio letni kotlet :food: