To jest widok strony w wersji do druku
Witam, mam fiata brava 1,8 w gazie (sekwencja). Niestety dlawi sie troche na benzynie. Po podlaczeniu komputera wykazuje ze sonda lambda pracuje ubogo na benzynie, natomiast na gazie jest na bogato. Po przestawieniu sonda na gazie pracuje jak nalezy, natomist na benzynie nadal ubogo.. pomożcie w czym moze byc problem.
Najprawdopodobniej w źle ustawionej instalacji gazowej przez co rozjechały Ci się mapy wtrysku. Na gazie było za bogato to ECU obcinał wtryski tak żeby dążyć do normalnej dawki, i teraz jest tak że cały że tak powiem offset się przesunął. Jedyna opcja jechać do Aso na examinera i wykasować mapy, pojeździć trochę na benzynie, po czym od nowa zestroić gaz.Cytat:
Napisał fiatbrava1.8
raczej to bedzie mapa wtrysku bo sonda działa. skasuj mape i ustaw u dobrego gazownika
Byrrt mnie wyprzedził :D
Brava 1,8 ma wtrysk HITACHI który jak pamiętam ma stałą mapę wtrysku, centralka gazu ma możliwość kalibracji parametrów(zmiana dawek paliwa) , stąd po regulacji sonda zaczęła działać (Emiś to dowód że emulatora nie ma!!!) ,Cytat:
Napisał byrrt
Skoro na benzynie jest za uboga mieszanka to jest albo za mało paliwa , albo za dużo powietrza ( nieszczelność dolotu ) lub np przytkane wtryskiwacze lub np ciśnienie paliwa , nieszczelny lub modyfikowany na wariata(brak katalizatora) wydech.
takie info otrzymałem na jednym z forum, ale wydaje mi się że to coś elektonicznego, gdyż o odłączeniu akumulatora samochód na benzynie jakiś czas chodzi ok, ale potem znów powraca do dławienia..
Mam ten silnik i mam gaz - zaufaj mi ;) Nie ma chyba auta z elektronicznym wtryskiem gdzie nie było by map korekcyjnych wtrysku paliwa.
Świeżo po instalacji gazu zaczęły mi się rozjeżdżać mapy korekcji wtrysków w ECU benzynowym tak, że miałem czkawkę na Pb, ale było na tyle niegroźnie że udało mi się wyjść z tego bez kasowania map w ASO (gdzie nawiasem mówiąc już byłem omówiony). Jak jest już bardzo źle to niestety tylko kasowanie map korekcyjnych, i zbieranie ich od nowa i następne strojenie LPG. Kasowanie map w tym silniku tylko na examinerze chyba tak więc ASO się kłania.
Nawiasem mówiąc to te silniki mają właśnie wtrysk HITACHI i nie na każdym ECU gazowym da się go zestroić - występują problemy z zebraniem map benzynowych na sterowniku LPG - zakłócenia uniemożliwiają odczyt czasów. Nie tylko na tym HITACHI z resztą..
Też mam ten sam silnik, założone LPG i też podobne problemy na benzynie(tylko na niej). Sprawdzałem ciśnienie paliwa(jest ok), byłem na ASO na Egzaminerze z zamiarem resetu nastawień ale według mechanika wszystko było w porządku. Tyle że nie jest, bo samochód na benzynie kuleje. Jak wejdzie na obroty to idzie dobrze, problem głównie występuje powiedzmy od 800 do 3 tys obr. Do LPG nie jest podpięta sonda lambda ale wg. ASO jej wskazania są właściwe. Została do sprawdzenia już tylko listwa wtryskowa i być może któryś z wtryskiwaczy jest przypieczony albo leje. Ale jak mówiłem, samochód nie ma żadnych zapisanych błędów. Czy to możliwe że jednak Hitachi rozregulował się od gazu?
Pytanie do kolegi Byrt. Jak sprawuje się u Ciebie Alaska? Jakie masz pady ciśnienia przy ostrzejszej jeździe?
Arsen na 99,9% masz źle gaz ustawiony stąd efekty.. Było wykasować mapę w ASO byś sam zobaczył..
Co do alaski to wszyscy piszą że ten reduktor jest za słaby do tego silnika ale powiem tak - przy normalnej jeździe tym autem nie czuć jakiś problemów przynajmniej w lato.. Zimą zobaczymy.. Jestem trochę na siebie zły bo mogłem (i chciałem ale mi gazownicy odradzili SIC!) wymusić instalacje arctick' czy jak się to piszę.. Tak na zaś po prostu.. Co do map i tego czy na mapach to widać że jest za słaby to nie wiem bo mi mapy ogólnie się nie kreślą ok ze względu na te zakłucenia od sterownika Hitachi..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Chyba odżałuję te parę złotych i pojadę jeszcze raz na Examiner. Co do reduktora, Artica sam myślałem żeby założyć. Jest tam więcej zabawy niż w Alasce przy montażu,choć na pierwszy rzut oka wyglądają na identyczne. U mnie Alaska jest od prawie 40tys km. Zimą, nawet przy -30 stopniach dawała radę. Samochodu nie pałuję i jeżdżę raczej normalnie więc może dlatego daje radę przy tych 113 KM.
Dzis trochę kombinowałem z gazem.. Przy pełnym bucie ciśnienie spada nawet do 1-0,9 bara.. Ale to na 4tym biegu pod lekką górkę przy > 5000 obrotów.. Nie dobrze ale jakoś chyba instalacja to obrabia... A powiedz jaki masz sterownik bo ja mam np Compacta firmy AGC no i on np. mi błędnie czyta czasy wtrysku na benzynie.. Jakieś zakłucenia łapie.. I podobno to problem wielu aut z sterownikiem silnika Hitachi.. Troche było tego na lpg-forum.. Dziś też dość długo siedziałem i ustawiałem mapy wg. lambdy a raczej jej integratora bo ten sterownik błyskawicznie się przestawia.. Masakra ale to chyba jedyna opcja w tych Hitachi MPI..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Byrrt poszło PW. Pytanie z jakiego ciśnienia spadało do 1 bara. Jeżeli z 1,2-1,3 to nie ma jeszcze tragedii.
Ciśnienie robocze na postoju 1,23bara choć dziwnie bo w trasie nawet 1,33bara przy np hamowaniu silnikiem..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
A moze macie dziury na układzie dolotowym. jak wam sonda fiksiuje to ja bym sprawdził katalizator.
panowie ja mam na odwrót dzis sobie sprawdziłem na Fesie i znowu ma błąd sondy wiec skasowałem i chodzi ładnie a po przełączaniu na gaz odrazu integrator sondy lambda wyskakuje coś nie tak z LPG?
Zdecydowanie - źle zestrojona instalacja i najprawdopodobniej rozjechane już mapy wtrysku.. Trzeba wykasować mapy (chyba tylko ASO), ponownie zebrać nowe mapy, zebrać czasy wtrysku na benzynie i od zera zestroić instalację..Cytat:
Napisał prosto90idzie
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
ehe droga taka operacja biorąc pod uwagę że wstawie go na jakiś serwis.
pozatym mam taką przypadłość że nigdy nie spale gazu prawie do końca mam butle standardowa chyba 40 litrów więc około 32 litry wejdzie a przy 200km już mam cięko z gazem auto kręci sie do 4tyś obrotów jak by się gaz kończył a pózniej tankuje i 20 litrów wejdzie raz albo dwa razy udało mi się wypalić 28 litrów ale to już była konieczność