To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Silnik 1,4 100km -
Silnik 1,4 100km
Witam serdecznie kolegów.
Potrzebuje info na temat tego silnika.
Mianowicie czy zdarzyło się komuś kiedyś żeby przeskoczył rozrząd w tym silniku?
Jakie były tego następstwa?
Dla zorientowanych i kumatych: co stanie się jeżeli przeskoczy rozrząd w tym motorze?
Proszę o wszelkie sugestie. Pozdrawiam
P.S. Jeśli ktoś miał podobne doświadczenie z punto 1,2 16v to tez proszę o info bo zdaje się ze te silniki są bardzo podobne
-
O jakim samochodzie mowa - piszesz w dziale 500tki, w profilu masz seja, a wspominasz też o punto..
-
Seicento z silnikiem fiata 500 1,4 16v. wspominam o punto bo wiem ze te silniki są bardzo podobne i jeżeli ktoś miał taki problem w punto to u mnie będzie prawdopodobnie tak samo
-
Sory za OT, ale Seicento z silnikiem 1.4? :) Musi się ładnie bujać te autko ;) Skąd organ na przeszczep był?
-
skrzynia szóstka silnik z 500 gwint i odchudzone autko daje konkretny efekt. nie wiem ile ma do setki ale zazwyczaj wieśwageny są zdziwione :P. Vmax 220. w planach turbo ;)
Sprawa wygląda tak że zastanawiam się co się stanie jak rozrząd przeskoczy np o dwa zęby?
-
pojawia się ogromne prawdopodobieństwo zderzenia zaworów z tłokami co skutkuje popękaniem lub powyginaniem się zaworów, pęknięciem tłoków jak i porysowaniem cylindra, uszkodzić mogą się także gniazda zaworów,popychacze a w najgorszym wypadku i głowica
-
Cytat:
Napisał
koziol1172 pojawia się ogromne prawdopodobieństwo zderzenia zaworów z tłokami co skutkuje popękaniem lub powyginaniem się zaworów, pęknięciem tłoków jak i porysowaniem cylindra, uszkodzić mogą się także gniazda zaworów,popychacze a w najgorszym wypadku i głowica
Doskonale zdaje sobie z tego sprawę ale bardzo dziękuje kolego za świetną i konkretną odpowiedz.
To może napisze tak.
Auto normalnie Jeździło. Wróciłem do domu, zostawiłem samochód na podwórku i po jakiejś godzinie gdy chciałem odpalić po przekręceniu kluczyka coś zachrobotało. momentalnie pościłem kluczyk.
1. Czy rozrząd mógł przeskoczyć przy odpalaniu? (na nowym rozrządzie było zrobione 25tys)
2 .Czy podczas kolizji tłoków z zaworami pasek nie powinien pęknąć?
3. Zastanawiam się kiedy następuje kolizja tj, po przekroczeniu ilu zębów? Być może np przy dwóch zębach nie dochodzi do kolizji zaworów z tłokami ale auto już nie odpali.
Na razie niczego nie rozbieram. Jutro zmierzę ciśnienie (tak na chłopski rozum uważam że jeżeli tłoki spotkały się z zaworami to nie powinno być kompresji, przynajmniej na którymś z cylindrów).
Obawiam się że czeka mnie remont lub wymiana silnika. Straszny pech mnie spotkał.
Jeśli ktoś ma jakieś sugestie proszę o wypowiedz
-
A skąd w ogóle pewność że przeskoczył rozrząd? Może po prostu rozrusznik zachrobotał albo coś? Pasek jest napięty?
-
Cytat:
Napisał
byrrt A skąd w ogóle pewność że przeskoczył rozrząd? Może po prostu rozrusznik zachrobotał albo coś? Pasek jest napięty?
No właśnie już nie wiem, Ale iskra jest, paliwo jest a silnik nie odpala.
Marchewa się nie zapala, Dlatego moje podejrzenie padło na rozrząd. Pasek jest mocno napięty.
Myślę że zmierzenie kompresji wszystko wyjaśni. Musze czekać na mechanika.
-
Wiesz to trzeba mieć dar do tego żeby rozrząd przeskoczył:D Poza tym nigdy nie robi tego sam z siebie. Raczej jest to mało prawdopodobne by był to rozrząd. I dał bym sobie rękę uciąć za to co mówię:D
Skąd wiesz czy iskra jest? Sprawdź zasilanie wtrysków. Gdyby ci się rozrząd posypał to marchewa i tak powinna sie palić.
-
Cytat:
Napisał
Darksaience Wiesz to trzeba mieć dar do tego żeby rozrząd przeskoczył:D Poza tym nigdy nie robi tego sam z siebie. Raczej jest to mało prawdopodobne by był to rozrząd. I dał bym sobie rękę uciąć za to co mówię:D
Skąd wiesz czy iskra jest? Sprawdź zasilanie wtrysków. Gdyby ci się rozrząd posypał to marchewa i tak powinna sie palić.
Wiem że to mało prawdopodobne ale tylko to mi przyszło do głowy.
ewentualnie zastanawiałem się po prostu nad jakimś innym uszkodzeniem mechanicznym silnika.
Wnioskuje tak po tym że przy przekręceniu stacyjki usłyszałem głośny rumot z pod maski.
iskra jest, wykręciłem świece i przy kręceniu wyraźnie ją widać.Wtryski działają bo świece zalane paliwem.
Gdy kręcę rozrusznik nie słychać żadnych nie pożądanych dźwięków ale mam wrażenie jakby kręcił bez kompresji.
dzisiaj będzie mierzona komprecha więc się okaże czy to sprawa mechaniczna.
A na razie jestem na etapie: "Kapeć w gębie po weselu" i jedyne o czym teraz myślę to woda :P
trzeb się szybko ogarnąć bo niedługo poprawiny :D
-
-
Silnik marzenie jest teraz na allegro od abartha 500 160km bodajże za 14tyś?
-
witam po długiej nieobecności :).
Sprawa rozwiązana już jakiś czas temu ale nie miałem czasu napisać. uszkodzeniu uległ napinacz. kilka zaworów uszkodzonych, wymieniłem komplet i autko śmiga. Całe szczęście że napinacz rozleciał się w czasie kręcenia rozrusznikiem a nie podczas jazdy (np: 5500 obr/min :D) bo wtedy pewnie uszkodzenia byłyby znacznie większe. Dzięki za pomoc.
P.S. Silnik do seja za 14 tys to gruba przesada :).
do mojego na następny sezon zawita turbo, jakieś małe doładowanie około 0,5 bara i wtedy te 140kM powinno wystarczyć :)
-
A z ciekawości kiedy rozrząd był robiony.. Ciarki przechodzą jak sobie uświadomię że takie awarie się zdarzają..
-
Cytat:
Napisał
byrrt A z ciekawości kiedy rozrząd był robiony.. Ciarki przechodzą jak sobie uświadomię że takie awarie się zdarzają..
Rozrząd był robiony niecałe 30 tys km temu. Powinien wytrzymać spokojnie drugie tyle albo nawet 4 razy tyle. Niestety miałem pecha. naszczescie nie doszlo do wielkich uszkodzeń. ale jakby nie było straciłem niepotrzebnie 800zł na części uszczelki planowanie głowicy itp
-
No 800zeta szczególnie przy (sorki ale) takim aucie to strasznie duża kwota.. Jaki by tam silnik nie był..
-
Moim zdaniem to bardzo dobry silnik i nigdy nic takiego mi sie ne zdarzylo
-
To jest bardzo dobry silnik
-
no niezle rozrzady robi sie co 60 tys pasek a lancuch jeszcze raz tyle