no stary aku stawiał wiekszy opór wiec dlatego niższe napiecia ;)
To jest widok strony w wersji do druku
no stary aku stawiał wiekszy opór wiec dlatego niższe napiecia ;)
Stary był juz w Lancii jak ją kupiłem czyli 3 lata u mnie, a ile u poprzedniego właściciela, to nie wiem ;)
Wczoraj przyszedł czas na przednie hamulce ;)
Stare wstyd się przyznać były juz..... dobrze, ze hamowały jeszcze.
Załącznik 22700Załącznik 22701Załącznik 22702
No i płyn hamulcowy wymieniony na nowy :D
Jednak Mikoda złą sławą owiana? :) Mowie to z dystansem bo sam we fiacie miałem mikody i były ok ;)
Poka poka te stare a nie to nófkami świecisz ;)
Co do mikody, to mam znajomych co ją chwalą strasznie ;) dlatego taki wybór ;) Nie jestem tylko pewnie co do klocków, firmy nie kojarze, a wg. tego co na pudełku, to wiadomo tylko, ze to polska firma ;) zobaczymy w praniu, narazie jest OK :D
Co do starych, to fotek nie porobiłem, zeby się nie kompromitować, dodam tylko, ze tarcze miały 18,7 i 18,9mm grubosci, a klocki to....... pojecia nie mam jak to hamowało jeszcze :roll: Troche przegapiłem, ale wane, ze sie dobrze skonczyło i zdążyłem wymienić ;)
ja miałem podobny zestaw w swietej pamieci sience :) klocki sprawowały sie nadzwyczaj dobrze ;)
Nie no ja miałem Mikody z klockami ferodo i było super. Nie piszczały, dobrze to hamowało generalnie ok. Kupiłem bo czytałem kiedyś dobre opinie o Mikodzie a chwilę po tym jak je wymieniłem to zaczęli na nie na sieci narzekać że to pękają, że się krzywią itp.. Zjechałem na nich jedne klocki i założyłem 2gie, zrobiłem z 10-20tyś i sprzedałem tak auto.. W 206 wymieniałem na zestaw Ferodo, jak mi się w którymś aucie skończą klocki czy tarcze też będę brał z tej firmy.. :)
Egon to pewnie Twoje tarcze co? :P
Załącznik 22706
Jedno zrobiłem, a drugie padło :sciana:
Wczoraj spaliła sie dmuchawa, w aucie kua dymu, a ja prawie zawału nie dostałem :(
Sporo czytałem o zasłonach dymnych w Lybrach ale mnie na szczęście to nie dopadło.
Ale nie masz się co martwić, bo wymianę wentylatora przeprowadzisz bez większych problemów. Samo wyjęcie jest troszkę utrudnione ale jak się popieści to się zmieści ;-)
Tomek dostac juz sie dostałem do niej, troche bedzie zabawy z tym, ale powinienem dac rade ;) tylko muszę poczekać, az mi Maciek dmuchawę podeśle, a narazie to lipa, auto stoi :( tzn. mozna jezdzic, ale tylko w pogodne dni, bo jazda bez nadmuchu w pochmurny deszczowy dzien, to raczej lipa :P
hehe, o różnych felerach fabrycznych słyszałem, ale żeby pod deską dawali wytwornicę dymu to niet ;)
Bezpieczniki nie lecą w takiej sytuacji?