To jest widok strony w wersji do druku
-
zacząłem się rozglądać za MB konkretnie modelem w211 2.7 cdi z pierwszych lat produkcji, no ale główne wady: panewki i awaryjna elektronika, o ile to drugie mnie nie zniechęca, to to pierwsze tak... przypadkowo kliknąłem na SL-klasę, myślę jak już włączyłem to pooglądam, konkretnie model r129 i tu się nasuwa pytanie, od jakiego pułapu cenowego te auta jest sens kupować? ceny są od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy... konkretnie interesował by mnie model SL320 o taki: Mercedes-Benz SL 320 26500.00 PLN. Gdynia - otoMoto.pl na zdjęciach wygląda ładnie, skóra trochę zniszczona, z tego co się zorientowałem, zawieszenie jest kombinacją elementów zawieszeń z w124 i 190-tki.
Jak myślicie? jest nawet sens to jechać oglądać? czy lepiej odpuścić temat sl za pieniądze poniżej 30k?
-
1 załącznik(i)
Jeep Grand Cherokee 3.0 CRD S-Limited
Załącznik 15839
-
Jak by ktoś chciał oglądać tego meśka:
Mercedes 300 SL 24 rok hard top oryginał Pińczów
To opisze parę jego mankamentów które zobaczyłem podczas oglądania...
-2 warstwy lakieru
-maska i prawy błotnik mają wgniotki
-Ranty tylnych błotników szpachlowane(max wskazanie grubościomierza 17XXum) więc albo zaczął gnić, albo przytarte ranty były, na lewym rancie pęknięcie powłoki lakierniczej na długości 1,5cm...
-przy prawym fotelu odchodzi obicie skórzane(to przy zwijaczu pasów)
-softtop lewa szybka pęknięta, w 2 może 3 miejscach przetarte płótno. Prawa tylna część dachu nie dolega do karoserii. Ogólnie dach wygląda jak rzemiosło.
-silnik... auto wogóle nie jedzie(odczuciowo GP 1.4 77km lepiej jedzie), w210 3.2 o podobnej mocy, w 4-ro bucie jeździło dużo żwawiej.... w silniku raczej do wymiany łańcuch rozrządu z napinaczem, strasznie rzęzi.
-dźwięk auta jest odpychający... jak by jakieś nieszczelności, po schyleniu się pod auto - dało się stwierdzić: nasi tu byli! nie ma katalizatorów...
Silnikowo patrząc na przebieg, dodał bym coś koło 150kkm
Generalnie auto ładnie wygląda, ale nie za te pieniądze...
-
hmmm...
BMW M3 42900 PLN. Tarnów - otoMoto.pl
ciekawe jakie są różnice w stosunku do słabszych e46
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/307853971d58.jpg
:party!::party!::rozsmieszac::diabelek::yahoo::yah oo:
Myślę,że kolega Ciapol z Alfaholików nie będzie miał mi za złe wykorzystanie jego zdjęcia.Ale śliczna jest i ja będę miał jej kopię.
-
Ja bym potrzebował auta rodzinnego w rozsądnej cenie. Z zakupem mi się nie śpieszy, rodzina powiększy się dopiero w czerwcu więc mam czas.
-
Ja ostatnio doszedłem do wniosku że fiat nie ma auta dla mnie. Czegoś w benzynie pokroju alfy 159 lub delty w cenie do 20tys więc pewnie padnie na BMW lub coś nie fiatowskiego
-
Promocje po nowym roku coś podsuną, może skoda?
-
7 załącznik(i)
pierwsze marzenie z listy spełnione, Stilo m-JTD jest już w moim posiadaniu. tymczasem zmierzyłem sobie garaż i... jednak się zmieści, SAAB 9-3 II
Załącznik 18103Załącznik 18104Załącznik 18105Załącznik 18106Załącznik 18107Załącznik 18108Załącznik 18109
bardzo rzadko zachwyci mnie limuzyna. udaje się naprawdę nielicznym. tutaj kolejny przykład, SAAB. to szwedzkie auto ma w sobie to "coś"... i nie chodzi mi o umiejscowienie stacyjki. to przywiązanie Szwedów do tradycji, dzięki której każde kolejne auto z logo SAAB zachowuje ten charakterystyczny dla siebie sznyt. przez to dla jednych SAAB jest śmieszny i brzydki, a dla innych oryginalny i z klasą. ceny tego modelu na otomoto (po zaptaszkowaniu bezwypadkowe, nieuszkodzone, pierwszy właściciel) zaczynają się od 11 tys. złotych. co do silnika, kwestia zgłębienia tematu. na zdjęciu powyżej jednostka 1.9 TID czyli 120 konny motor znany z FIATA Stilo i Bravo. w odróżnieniu od Włochów, Szwedzi potrafili umieścić filtr powietrza w odpowiednim dla niego miejscu ;) może kiedyś...
-
boch marzenia czasem się spełniają, ja siedem lat temu jak kupowałem Maree to w salonie stały nowe Cromki i o tak sobie marzyłem ze jak przejdę na emeryturkę to może sobie takie auto kupie i udało się :happy: Tobie też tego życzę :D
-
szkoda że dodge dart jest właściwie nieosiągalny u nas w kraju. Fajnym autem jest citroen cactus lub mercedes w211
-
1 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
seth szkoda że dodge dart...
szkoda, że Dodge Dart nie występuje w wersji hatchback/coupe. tyłek w sedanie wygląda strasznie smutno...
Załącznik 18111
to auto aż się prosi żeby odpowiednio ściąć tył i zrobić je w 3 furtkach.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
bob96 boch marzenia czasem się spełniają, ja siedem lat temu jak kupowałem Maree to w salonie stały nowe Cromki i o tak sobie marzyłem ze jak przejdę na emeryturkę to może sobie takie auto kupie i udało się :happy: Tobie też tego życzę :D
dzięki. ale na spokojnie, na razie muszę się nacieszyć Stilo ;)
-
Właśnie dlatego podoba mi się dart. Taki sedan ze sportowym zacięciem.
-
co do 9-3 bardziej podchodzą mi te po fl, bodajże od 2007 :)
Cytat:
Napisał
boch (po zaptaszkowaniu bezwypadkowe, nieuszkodzone, pierwszy właściciel)
w sumie oglądałem 10 może 11 meśków SL-ów w cenie do 45k... we wszystkich było "bezwypadkowe, nieuszkodzone" 100% oryginalny lakier... do momentu zajechania na miejsce... no ale cóż, o ile za 100% oryginalny lakier można by dać w pysk... to bezwypadkowy, wcale nie znaczy o tym, że auto nie jest składane z kilku(subtelna różnica pomiędzy bezwypadkowy, a bezkolizyjny) oglądałem też e46 w cabrio... wszystko ok, lakier na[ każdym elemencie w normie... do półki z głupa nie przyłożyłem czujnika do kopuły amora...
tu się nie d tanio kupić auta...
ale cóż...
dzisiaj się dowiedziałem, że dobry znajomy kumpla ojca, ma do sprzedania e46 sedan, 330d w pełnym m paku, 2oo2r czyli po fl, bez kolizyjne, bez wypadkowe, z ori przebiegiem ok 140kkm... podobno właściciel przez 6lat zrobił nim 20kkm, a kupił go od swojego brata który użytkował auto w DE, a najlepsze jest to, że uto stoi niecałe 4km ode mnie... cóż, jutro zweryfikujemy... coraz bardziej żałuję, że sprzedałem Bravo, może dla tego, że teraz potrzebuję auta :roll:
-
Cytat:
Napisał
pajel to bezwypadkowy, wcale nie znaczy o tym, że auto nie jest składane z kilku(subtelna różnica pomiędzy bezwypadkowy, a bezkolizyjny)
bezwypadkowy, bezkolizyjny... w Polsce te określenia nabierają zupełnie innego znaczenia. ja nawet co do swojego auta nie jestem pewien czy jest bezwypadkowe. nie wnikam, bo bym się rozchorował. auto póki co jest bezawaryjne, pali w normie, rusza z piskiem, dpf sprawny, oleju nie bierze. właściwie nie ma się czego czepiać, oprócz typowych dla Stilo słabości (odbijający kierunkowskaz, czy trzaski deski rozdzielczej).
z tą BMKą 330d, historia auta zapowiada się obiecująco. wydaje mi się, że jak nie będzie dodatkowych i nieprzewidzianych okoliczności, to raczej kupisz to auto. kumpel ma BMW z tym silnikiem tyle że nowsze, w kombi i w automacie. przyspieszenie... ostatni raz czułem coś takiego w samolocie ;)