Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie podwyższania mocy auta bez późniejszej weryfikacji na hamowni.
To jest widok strony w wersji do druku
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie podwyższania mocy auta bez późniejszej weryfikacji na hamowni.
No niestety hamownia to dość duży koszt, a mnóstwo ludzi ściąga gotowce z internetu i wgrywają to w sterowniki nie wiedząc nawet co wgrywają, a potem płacz bo coś się stało. Kiedyś wgrałem sobie jakiegoś gotowca z netu do sterownika w Kappie 2,4 jtd, dawki paliwa były tak wyciągnięte że było takie wrażenie jakby silnik chciał eksplodować przy przyspieszaniu. Samochód jechał naprawdę rewelacyjnie ale zakończyło się to wydmuchnięciem uszczelnienia na wale od strony sprzęgła. Trzeba wgrywać z głową i nie gotowce. Wszelkiego rodzaju boxy to takie gotowce właśnie zwykłe oszukiwanie czujnika ciśnienia paliwa.
Może macie koledzy rację i póki co odpuszczę sobie temat boxa. Zaleje ceramizera i na razie starczy tuningu :D
Masz automat?
Nie kolego, zwykłą skrzynie :) ale i tak biorę do siebie rady bardziej doświadczonych :) Kiedyś w golfie 3 Td 75km założyłem Boost pina i samochód zmienił się w rakietę :D ale tam nie było ani dwumasy ani innych czułych rzeczy. Tu mam trochę obawy przed takimi kombinacjami, bo szkoda mi stilusia a nie dawno dopiero kupiłem.
Sam zastanawiam się nad lekkim chipem, tak do ok. 380 Nm., oczywiście z badaniem przed i po na hamowni. Obawiam sie tylko o skrzynie, chociaż z tego co gdzieś czytałem ten automat jest chyba do 440 Nm.
DOBRE :)))))))
Tani tuning z internetu. Czyli - chipy z mocą... kłopotów - Auto Świat
CHIPBOX, Ceramizer, Azot w oponie, Dupny napis PIONEER na tylnej szybie, Pluszowe kostki na lusterku, Płytki CD na podszybiu....
Znacie jeszcze jakieś opcje "tuningu" ??;-)
Dwa pasy przez srodek samochodu! To zawsze +10 do mocy + 30 do prestizu 😊
Zenony + 20 pod remizą. :smile:
Oczywiscie Magnetyzery pod maska... ;-)
Co do ceramizera to stilo jest 4 samochodem któremu to zalałem. Nie ma może +20 koni ale silnik ładniej i spokojniej pracuje, ma mniejsze wibracje. Przekto onałem się, że działa i zalewam go do każdego samochodu. Vectrą przejechałem na nim 60kkm i byłem bardzo zadowolony. Każdy ma swoje zdanie a ja swojego nie zmienię :) Co do innych "cudów" to podzielam zdanie innych. Odpuściłem sobie póki co "pudła z mocą" bo silnik teraz odżył i mi teraz odpowiada.
Polecam lekture "Poradnika Auto Swiat" z lutego. Jest tam zamiesczony test kilku boksow, w tym wspomnianego ProRacing. Z tego co pisza to boksy nie sa zbyt dobrym rozwiazaniem. Jako ekspert wypowiada sie gosc ze znanej zapewne wielu forumowiczom firmy Cinsoft.
A tu opis dzialania tych wynalazkow:
Załącznik 18943
Ja bym tego nie zamontowal...
Prosta sprawa. I nie tyle moc a bardziej moment trzeba kontrolować. Nie sztuka podbić moment bardzo wysoko - sztuką jest zrobić to tak, żeby nie uszkodzić silnika i osprzętu (sprzęgło, koło dwumasowe, skrzynia biegów, itd.). No i po to trzeba skontrolować przebieg momentu na hamowni.
Co z tego, że od 1,5 tys. obrotów będziesz miał pik momentu, np. 500 Nm, jak nie będziesz mógł takim autem ruszyć a sprzęgło wytrzyma tydzień?