To jest widok strony w wersji do druku
Wiam serdecznie.
Od niedawna jestem posiadaczem Fiata Stilo 1.9 JTD 115 km.
W dniu dzisiejszym zauważyłem dosyć spora kałużę pod autem.
Możecie mi podpowiedzieć co to za część ? Tryska z niej okrutnie jak tylk odpali się silnik.
Jakiś numerek katalogowy na tą część ktoś jest w stanie znaleźć ?
Przeglądałem eper ale jakoś nie mogę znaleźć tego ustrojstwa.
Nie znam tego autka jeszcze, dlatego bardzo bym prosił was o poradę co z tym można zrobić.
Zdjęcia poniżej.
Załącznik 4401
Załącznik 4402
Mi to wygląda na zaworek odpowietrzający.. Niejest przypadkiem odkręcony po prostu? Może on nie być dostępny jako osobna część a np. z całą rurką..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
To jest wąż chłodzenia i w tym miejscu jest odpowietrznik, powinna być wkręcona śrubka z tworzywa.
Pękła albo wykręciła się i wypadła, nie widzę dokładnie na fotce.
o ile nie mylę się to jest numer 5 z tego rysunku pod linkiem:
FIAT ePER
Zaworek odpowietrzający, z tego co widzę na fotkach biedak stracił głowę ... znaczy łeb mu odpadł.
Sam plastikowy wkręcany element nie występuje jako część zamienna, ale na szrocie dostaniesz.
Bardzo dziękuję za podpowiedzi.
3 dni temu miałem uzupełniany płyn chłodniczy oraz wymienianą rurę chłodzenia w serwisie Fiata.
Człowiek który to robił, musiał zapewne odkręcać ten "odpowietrznik" .. i zapewne zapomniał go albo zakręcić .. albo przekręcił ... albo poprostu uległ dziwnym zbiegiem okoliczności samozniszczeniu :)
Pozdrawiam i dziekuję za podpowiedzi.
Reklamuj - masz do tego prawo!
I tak oto mamy kolejny przykład jacy rewelacyjni fachowcy pracują w ASO, nic tylko jechać, oddać im samochód do naprawy a samemu w spokoju pójść na kawę... a do tej kawy obgryzać paznokcie co lewusy spaprzą [-o<Cytat:
Napisał darx80
Celem dokończenia tematu chciałem tylko dopisać, że wybrałem się ponownie do tego serwisu, ale głównym celem mojej wizyty był przegląd techniczny.
Odpowietrznik załatałem tak zwanym "domowym sposobem", i to nawet bardzo skutecznie.
Miałem odpuścić i nie wspominać o nim, lecz jednak zmieniłem zdanie i poinformowałem pana w Fiacie o tej usterce. Byłem pewny, że panowie zaczną wymyślać jakieś różne dziwne powody, że to nie ich sprawka, że sam sobie to przekręciłem zapewne itp .. :) i byłem przekonany, że pewnie dodatkowo zapłącę za usunięcie usterki.
Aleeeee nie, nic takiego nie miało miejsca .. Panowie nawet nie rozważali z czyjej winy powstała usterka i z miejsca zabrali się do usunięcia wycieku. No i udało im się ;)
Pan mechanik :) co prawda męczył się z tym około godziny, ale udało mu się wykręcić ułamane coś co zostało w środku, co widać na zdjęciach, i wkręcił w to miejsce jakiś koreczek. Wyciek zatamowany.
Za wykonaną usługę na szczęście nie zapłaciłem ani grosza.
Pozdrawiam i dziękuję za porady.
A jednak zdarzają się pozytywne odczucia o ASO ;)
Ale co płyny wyciekło to tylko matka ziemia wie ;)