To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
kakersik Czy taki negatyw (coprawda mam mniejszy niz kolega) moze powodowac wibracje w czasie hamowania? Kupilem dzis zestaw naprawczy i w weekend bede robil tak czy siak.
Teoretycznie może, ponieważ "negatyw" kół jest powodowany przez luz w zawieszeniu wahacza. Praktycznie ... w Sienie/Palio nie zauważyłem wyraźnego bicia tylnych kół przy hamowaniu, nawet w autach które wręcz "domagały się" wymiany zestawu naprawczego. Coś tam leciutko latało, niezauważalnie dla większości kierujących. Ale: Siena/Palio mają z tyłu hamulce bębnowe (przeważnie, są wyjątki) a ty masz tarczowe. Konstrukcja tylnego zawieszenia jest podobna, poza samymi hamulcami.
Jest jeszcze jedna rzecz która MOŻE powodować bicie przy hamowaniu, a mianowicie łożyska. I jeszcze jedno - jesteś pewny że chodzi o wibracje samych kół, czy możliwe jest też nierówne hamowanie spowodowane np. przez układ reduktora ciśnienia hamulców kół tylnych albo "niedotarte" klocki?
Zakładam że nowe tarcze są proste (chociaż w przypadku niektórych "tanich zamienników" takie założenie jest nadmiernie optymistyczne), a sam montaż został wykonany profesjonalnie (z pełną kontrolą i konserwacją siłowników).
-
Z tyłu mam bębny. Bravo 1.6 16v. Wymienilem tylko zaciski z przodu od modelu 1.8. Bebny mam nowe, okladziny tez. Na piastach luzu nie ma. A negatyw jest duzo mniejszy niz u kolegi ktory zdjecia wstawial.
Wysyłane z mojego HTC One X za pomocą Tapatalk 2
-
Nie wiem. Jeździłem wczoraj firmowym Palio w którym komplet naprawczy powinien być wymieniony rok temu, specjalnie kilka razy ostro hamowałem, nie czułem rzucania tyłu. Palio jest cięższe (szczególnie tył), może dlatego. Jednak nie przypominam sobie żeby w którymś Fiacie o tej konstrukcji tylnego zawieszenia mocno rzucało przy uszkodzonym łożyskowaniu wahacza(-y), moim zdaniem masz jeszcze jakiś inny problem poza "negatywem" kół.
Może się mylę, może akurat Bravo jest bardziej wrażliwy - nie mam na czym sprawdzić. Wymienisz komplet naprawczy to się okaże.
-
Tipo i Tempra były bardzo podatne na takie uszkodzenia. BBM mają takie samo zawieszenie z tyłu, a zatem są też podatne. Wyrobione gniazdo wahacza powoduje, że koła idą w negatyw.
-
Mechanior stwierdził , że nic nie zpaprał wymienił to co miał wymienic i tyle, wymieniłem jeszcze spręzyny i teraz podniós się ale nie idzie jechac tak rzuca na kazdej nie równości,max 80 km\h bo inaczej strach jechać, nie wiem co już z tym zrobić :(
-
Czy byłeś u innego,czy u tego pierwszego?który coś zamieszał.
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
-
miałem ten sam problem. Koła stały identycznie, do tego jeszcze strasznie skrzypiało. Kupiłem zestaw naprawczy 100zł, sam wymieniłem, fakt nie jest łatwo zbić stare łożyska ale się udało. Koła wróciły na swoje miejsce, więc jeżeli kupiłeś zestaw naprawczy "mechanik wymienił" i dalej koła są tak samo jak były to powiem Ci tak. Mechanik zepsuł robotę. pozdrawiam
-
skocz na szarpaki, niech ci zobaczą tył bo nic się nie dowiesz, ile stracisz 20? max; sam zmieniałem łożyska, jeżeli gniazda wahacza są ok nic tam nie można spaprać; tam podchodzą zwykłe łożyska stożkowe, kwesta dobrze ułożyć; ja od razu zalożylem nowe amorki, i fakt cicho i łagodnie wszystko tłumi; ewentualni podnies auto, jakąś kantówką sprawdz jak wahacz pracuje, poruszaj w pionie i poziomie;