ducato 2.5 td kopci i gaśnie jak odkręcę wlew
nabyłem taki wynalazek jak ducato 2.5 td
auto nie jest głupie, silnik chodzi właściwie ładnie, pomijając katalizator nawet chyba cicho tylko że... no właśnie
rano musi się kręcić jakąś godzinę inaczej gaśnie kopci jak szalony - nic nie widać tylko siwy dym ;)
po jakimś czasie robi się już spoko i można normalnie jeździć. Bałem się już że to pompa abo coś straszniejszego jeszcze alepo tankowaniu robi się tak samo ;)
dzisiaj rano test, pokręcił się tyle ile trzeba odkręciłem wlew paliwa - ze zbiornika sykło i auto zgasło. Zakręciłem a tu od nowa - mocy brak, dymu kupę i przygasa. Czasami jak zgaśnie to słychać bulgotanie w zbiorniku.
Wie ktoś co to może być?
w co by tu ręce wsadzić?
dodam, że jeszcze jakiś miesiąc auto nie ma szans zobaczyć mechanika a przez ten miesiąc czasami trzeba nim śmieci wywieźć ;)
Z góry dzięki za jakiegoś helpa.