Też jestem za myciem w domu, ale też ciśnieniowo. Nie polecam gąbek itp, strasznie rysuje lakier....
Trzeba wziąć też pod uwagę, że nie każdy może sobie pozwolić na mycie przy domu. Dlatego my mieszczuchy wybieramy myjnie bezdotykowe ;-)
To jest widok strony w wersji do druku
Też jestem za myciem w domu, ale też ciśnieniowo. Nie polecam gąbek itp, strasznie rysuje lakier....
Trzeba wziąć też pod uwagę, że nie każdy może sobie pozwolić na mycie przy domu. Dlatego my mieszczuchy wybieramy myjnie bezdotykowe ;-)
Naukowcy mowia ze gabka rysuje.
Naukowcy mowia ze myjnie takie na stacjach rysuja i niszcza lakier.
Naukowcy mowia ze te bezdotykowe to chemia itp itd i wogole zle myja samochod.
Nie dlugo wyjdzie na to ze woda jest szkodliwa..Ale mniejsza z tym..Zasmiecamy temat :D
Ale myć trzeba:smile:
no nie mów że za 7 zł nie umyjesz dobrze auta, żeby je wymyc podspodem ze soli itp. po zimie.. :/
ja na bezdotykowej jestem w stanie umyc za 4 tak ze auto sie swieci jak psu ..... :) ale zawsze ze soba zabieram rekawice z mikrofibry :P po 1 programie z piana po prostu biore rekawice i pucuje cale autko :D pozniej 3 programy juz normalnie bez gabki ;)
No po tym co dzisiaj zobaczyłem jak wygląda auto to tylko bezdotykowa... Burzy budynek koło parkingu na którym stało auto jest w 1,5 milimetrowej pierzynie z ceglanego pyłu... płakać sie chce.
Jak więcej osób tak ucierpiało to można by się skarżyć z kimś..
i tak nic nie wygrasz .. nic to nie da.. " to tylko pył "
No z tym pylem do konca nie powiedzialbym.
Zaleznie czy to pyl czy na serio cos drobnego...Ogolnie jesli nie bylo zadnego upomnienia i zadbania ze strony firmy ktora burzyla..Mozna cos powiedziec i przynajmniej sie postarac cos wyjasnic..
Akurat pracowalem na jednej z ulic gdy gazownicy pompowali probne cisnienie do rur czy wytrzyma sklejka....Nie wytrzymala :D...a samochody staly i sie dosc zabrudzily..Poprzez te cisnienie gdy wybuchlo i poszlo do gory rozne rzeczy :D
Fakt faktem..trudno powiedziec jak to sie skonczylo..Bo ulica byla zamknieta dla ruchu tylko od stron wjazdkow glownych..A boczne uliczki itp..Nic nie mowily..I jak kazdy kierowca - Ja tu mieszkam..[ pod sklepem ]. Wiec jak masz czas - idz na policje i zapytaj. Bo Na chlopski rozum parking chociaz profilaktycznie powinien byc zamkniety albo jakies info.
Na razie nie dotykałem auta jedynie przejechałem sie po autostradzie żeby go trochę omiotło. Robotnicy burzyli i wyburzyli i niema ich na miejscu zbrodni juz pare dni:D no cóż chyba zniosę to z pokorą
gąbką da sie porysowac :) jak samochó jestt bardzo brudny i myje sie tylko pianą to w koncu sie porysuje :) no i zależy jaka gąbka ;)