W 100% zgadzam się, że hamowanie silnikiem pomaga ograniczyć spalanie. Wiem to z własnego doświadczenia ;)
To jest widok strony w wersji do druku
W 100% zgadzam się, że hamowanie silnikiem pomaga ograniczyć spalanie. Wiem to z własnego doświadczenia ;)
widzę że wywołałem burzę moim postem, i o to mi trochę chodziło - zrobiłem małą prowokację, ale nadal uważam, że to nie jest takie jednoznaczne. owszem, u mnie również jazda z silnikiem daje 2 l/100 ale na luzie dokładnie tyle samo. nie wierzę w całkowite odcinanie paliwa a ile faktycznie wtedy bierze to do końca nie wiemy. wszystko zależy od sytuacji; uważam że gdy wzniesienie jest strome lub przy dojeździe do świateł, to wtedy jak pisze Seth lepiej jechać z silnikiem, ale przy zjeździe z łagodnego wzniesienia lepiej wrzucić luz, ponieważ w przeciwnym przypadku wyjdzie na to że w połowie zjazdu będę musiał wrzucić bieg i trochę podgonić
Na gaźniku akurat właśnie przy hamowaniu silnikiem pobiera paliwo z tego co pamiętam.
Na wtrysku bopiera minimalną jego potrzebną wartość. Pytanie tylko, wolisz szybko stracić klocki czy o 0.1 litra mniej zatankować?
czy to małe wzniesienie czy duże, czy to dojazd do krzyżówki czy też inne dojeżdżanie zawsze używam silnika. jak tylko przestanę spalanie wzrasta i jest to zauważalne. popatrzcie nawet an ciężarówki, one zawsze hamują silnikiem.
Witam przy dojeździe zawsze z silnikiem bo spokojnie do hamowuję a na luzie może zgasnąć silnik i jest mały problem
Bardzo dobrze opisane, to że fiat pokazuje 2l/100km to jest de fakto ściema bo auto nie bierze nic a nic paliwa..
Nie pobiera żadnego paliwa seth.. Hamuje tylko energią kinetyczną. Podłącz sobie oscyloskop do wtrysków i hamuj silnikiem - cisza - linia ciągła - zero wysterowania..
Nie gadajcie że nie bierze całkowicie paliwa. Silnik mósi być trochę podtrzymywany inaczej przy redukcji mielibyśmy szarpnięcie i wiadomo że byłoby to jak palenie samochodu na pych a tak robić nie wolno.
Nie pobiera na 100% żadnego paliwa!!! W innych markach (Skoda, VW, Citroen, Peugeot i pewnie wiele wiele innych - to tylko te którymi jeździłem i zwróciłem na to uwagę) pokazuje też 0l.. Lekkie szarpnięcie może być i jest..
To nie jest na pych bo silnik chodzi i ma prędkość początkowa.. Na pych silnik stoi i nagle dostaje taki moment że pasek urwać może.
Mnie to nie przekonuje. Wolałbym jakiś fachowy artykuł o tym bo nie wierze że kompletnie nic silnik nie bierze paliwa. Niedowiarek jestem i już :D
seth uparciuchu jeden ;-) W poprzedniej firmie projektowaliśmy sterownik gazowy - uwierz mi chłopie, że każdy współczesny silnik benzynowy (disel na 99% też) przy hamowaniu silnikiem robi całkowity cut-off czyli 100% odcięcie paliwa.. Są dodatkowe niuanse typu dotryski międzycyklowe itp itd ale hamując silnik nie pobiera grama paliwa. Podłącz sobie lapcia, bujnij się w trasę i obserwuj czas wtrysku - będzie 0ms!
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
tak zrobię z tym lapkiem :D
co by nie było jest to oszczędne :D
W przypadku monowtrysku - aka gaźnik - to chyba nie ma zastosowania.
Gaźnik podaje zawsze, jak jednopunkt nie wiem..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Jednopunkt, to taki nowoczesny gaźnik, tyle że nie ma komory pływakowej a pojedynczy wtrysk.
Pompy mechaniczne takie jak w TD też zawsze pobierają paliwo, tyle że jak hamujesz silnikiem, pobiera tyle paliwa co na wolnych obrotów, (tak sądzę)
Chyba tylko w silnikach gdzie paliwem zarządza komputer, możliwe jest całkowite odcięcie paliwa przy hamowaniu silnikiem.
Tak jest - dobrze piszesz.. Jednopunkt wydaje mi się, że też powinien odcinać.. Seth - piszą nawet o tym w Workshop manual do BBMów.. U mnie w instalacji gazowej w prawdzie komp nie wywala "Cut off" dla kanałów przy hamowaniu a jakiś czas typu 0,2ms ale nie wiem czy jest tak naprawdę czy to nie są jakieś zakłócenia lub bag w sofcie gazu. W instrukcji instalacji jest napisane że może pokazywać się "Cut off" gdy giną zupełnie sygnały z wtrysków przy hamowaniu silnikiem..