Gdzieś znalazłem, tak przy okazji:)
Załącznik 3648
To jest widok strony w wersji do druku
Gdzieś znalazłem, tak przy okazji:)
Załącznik 3648
Podobnież jest na to dobra metoda. Trzeba jadąc na 5tym biegu próbować wbić wsteczny! Podobnież skutecznie hamuje! ;) ;)
To taki szybki remont silnika,wylatuje szybko na zewnątrz
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
no napewno wrzucisz wsteczny podczas jazdy:):):)<mózg>
lukq, a propos szybkiego demontażu silnika do remontu (pewnie już widzieliście, ale pozwolę sobie wrzucić:)
Demontaż silnika w golfie - YouTube
widziałem to, ale dla mnie to jest chore!
Oj tam od razu chore ;-) to cygany jakieś więc co Ty od nich wymagasz :-P
Sent from my GT-S5830 using Tapatalk
a ja tak całkiem na poważnie powiem że na odcinku 160 km z hamowaniem silnikiem spalanie jest mniejsze o jakieś 0,4l/100km jak przy normalnej jeździe spokojnej
nie do końca jestem przekonany, że hamowanie silnikiem daje mniejsze spalanie niż wrzucenie na luz. każdy kto ma w aucie kompa ze wskazaniem spalania chwilowego może łatwo stwierdzić i porównać wynik przy jeździe ze wzniesienia stosując raz jeden a potem drugi sposób. u mnie wychodzi spalanie mniejsze przy jeździe na luzie...
Mylisz się i to niesamowicie. zawsze wrzucasz na niższy bieg tak żeby obroty były wysokie a przy tym nie dotykasz gazu. Wtedy silnik napędzany jest siłą rozpędu kół i w efekcie auto praktycznie nic nie pali. Polecałbym fachową lekturę. U mnie przy hamowaniu silnikiem pokazuje 2l/100 gdyż to najmniejsze wskazanie pokazywane przez komputer.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
http://www.technikajazdy.info/quiz-motoryzacyjny/hamowanie-silnikiem/
ostatnio sprawdzałem to w nowym fiacie Ducato z silnikiem 2.0 115km. Jak jechałem z daną prędkością i wrzuciłem tz. luz to komputer pokazywał chwilowe spalanie znacznie większe niż gdy hamowałem silnikiem ( przy hamowaniu silnikiem pokazywał 2l/100km tak jak u seth-a)
Pomyśl:
Hamujesz silnikiem - silnik jest napędzany przez koła, do pewnych obrotów, załóżmy, że od max rpm do 1,5 tyś, w tym zakresie po puszczeniu gazu komputer odcina dopływ paliwa, silnik pracuje dzięki napędowi z kół
Jedziesz na luzie - silnik nadal pracuje, ale na paliwie, bo inaczej by zgasł.
Teraz pomyśl sobie, co bardziej przyczyni się do oszczędności, jazda na luzie, gdzie pobierana jest minimalna ilość paliwa, czy jazda hamując silnikiem, gdzie nie jest podawane paliwo? Dodatkowo oszczędzasz hamulce w aucie.
wyskakuje 2/100 bo podobno komputer jest wyskalowany od 2 litrów do 28. Hamowanie silnikiem według mnie zmniejsza spalanie tylko trzeba to robić z głową żeby nie było szarpnięcia przy redukcji bo wiadomo pasek nie jest wieczny :D
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
tez nei do końca. Pobiera paliwa ale śladowe ilości natomiast praca na luzie to wiadomo trochę ciągnie. ale ogólnie twój tok myślenia jest prawidłowy i potwierdza to co pisałem wyżej. Są zwolennicy tego i przeciwnicy ale obie te grupy potwierdzają ze oszczędności są. Przeciwnicy mówią coś o zużywającym się silniku gdyż pracuje w niewłaściwym zakresie obrotowym. Dla mnie to absurd bo jak może pracować w niewłaściwym zakresie??
Moje wyjaśnienie było uproszczone odrobinę, ale pokazuje zasadę działania.
Moim zdaniem szkodliwe to może było w czasach 2-taktów, gdzie z paliwem podawany był olej. Takie jest moje zdanie
Twe zdanie jest takie samo jak moje. ja tak jeżdżę i kiedyś pisałem jaka jest różnica w spalaniu. Na tej samej trasie auto spala o 0.7 (dziwny zbieg okoliczności) litra mniej.