Skrzynia biegów - Brava 1.2 - Metalowe trzaski

Witam a raczej dobry wieczór..

W mojej Bravce (za niedługo wydatki przewyższą wartość samochodu) skrzypi skrzynia..
Mianowicie gdy redukuję na dwójkę coś skrzypi - strzela..
Ostatnio już nawet ciężko wbija się 1 i 3..
Koszmar..
Generalnie mógłbym kupić gdzieś mało używaną..
Ale czy istnieje możliwość renowacji?
Jakie to są koszty?
Panowie pomocy :(
Martwię się żeby się nie wysypała a chciałbym to zrobić ekonomicznie..
generalnie znalazłem coś takiego
SKRZYNIA BIEGÓW FIAT BRAVO BRAVA 1.2 1,2 16V (2214623561) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Ale czy to ma sens..

Cytat:

---

Napisał Rick

Martwię się żeby się nie wysypała a chciałbym to zrobić ekonomicznie..

---

Naprawa Twojej skrzyni raczej do ekonomiczny napraw nie będzie należała. Nikt nie chce się w to bawić w autach tej klasy, części nowe raczej drogie i trudno dostępne, a i fachowców od skrzyń manualnych coraz mniej.

No to generalnie mnie nie pocieszyłeś :D
To mogę czekać aż się wysypie i liczyć na to że trochę pojeżdżę lub..
No właśnie.. Może tam jakoś płyn da się uzupełnić żeby nie tarło czy coś.. ???

Kurczę widzę że ceny są powalające.. to już wolę przyoszczędzić i kupić coś w miarę mniej awaryjnego..

Rick mam dla ciebie dobrą radę. Z racji że z twoich postów co ostatnio piszesz można stworzyć książkę i to nie lichą to może warto wypucować auto umyć wnętrze zatankować do połowy i je sprzedać?? bo ostatnio masz z nim sporo problemów a tu końca nie widać chyba. a ta skrzynia to może być gwóźdź do twej trumny. pomysl nad tym rozwiązaniem.

Z rozklekotaną skrzynią będzie miał problem sprzedać no chyba, że za małe pieniądze :)

tragedii jeszcze ze skrzynią nie ma. więc jeszcze za późno nie jest

jak będziesz chciał kupić używana skrzynie to nie kupuj takich za 500zł tylko kup taką za 800-1000zł. Przerabiałem to u siebie w sienie, chciałem zaoszczędzić i kupiłem skrzynię za 500zł która po 3 miesiącach się rozsypała. Następnie kupiłem u tego samego gościa skrzynię za 1000zł ( podobno prawie nówka z przebiegiem 8tyś km) i na tej skrzyni przejechałem ponad rok bez problemu i sprzedałem auto. Co do sprzedaży to musisz sobie spokojnie usiąść i wszystko przeliczyć.

Generalnie za ile dałbym radę opchnąć zadbaną Bravę?

Dajecie koledze Rick takie rady że aż chciałoby się życzyć żebyście na takie auto się kiedyś nadziali ;)

No generalnie to trochę załamujące myśląc że inwestuje się w złom..
Tu opony, tu coś innego..
Ciężko to ogarnąć..
Na dodatek skrzynia wariuje..
Poszukam może na jakiś szrotach fiata czy coś..

Wydaje mi się że kwestia podejścia. Jeżeli auto daje trochę frajdy to ja bym mimo wszystko starał się naprawiać to po kosztach.. Auta nowego za darmo nie dają..

byrrt nie o to chodzi. wsadził sporo kasy wiec nowemu właścicielowi zostanie tylko skrzynia. i będzie miał super auto. a jak Rick nie daje już rady to chyba dośc dobre wyjście. ja osobiście bardziej skłaniałbym sie za naprawa skrzyni niż wymianą ale z naprawa to sam wiesz jak jest

A sama naprawa sporo wyjdzie?
Może wymiana oleju przedłuży jej żywotność..
Znalazłem jakiś poradnik http://docs8.chomikuj.pl/414470537,0...rzyni-bieg.pdf

Ja powiem tak. Miałem raz fiata - była to Siena z motorem 1.2 8v. Kupiłem ją od pewnego, pierwszego właściciela za 5000zł z przebiegiem oryginalnym 95500km. Przez niespełna 1,5 roku włożyłem w ten samochód ponad 10tyś zł i tak czy tak co miesiąc potrafiło się coś posypać. Od pierwszej większej naprawy ( z tego co pamiętam to pierwszej wymiany skrzyni biegów) wmawiałem sobie że tylko to wymienię i auto będzie idealne i nie będzie miało co się w nim popsuć - Niestety się myliłem. Wiem że jest paru forumowiczów u nas w klubie którzy mają takie autko jak ja i je chwalą najwidoczniej ja trafiłem taki egzemplarz i Ty Rick niestety też trafiłeś na ten bardziej wadliwy egzemplarz niż pozostałe bravy.

A co masz do zrobienia na dzień dzisiejszy ? tylko ta skrzynię biegów ? Co w aucie już wymieniłeś i ile gotówki w nie włożyłeś ? Jeżeli robiłeś takie rzeczy jak j UPG, zawieszenie, miskę olejową, kompletne hamulce z przodu i z tyłu, problem z falującymi obrotami itp. to może warto włożyć jeszcze te 1000zł na wymianę skrzyni i jeździć tym autem dalej. Jak masz wiele rzeczy do zrobienia to po prostu je sprzedaj w takim stanie jakim jest - oczywiście poinformuj że skrzynia czasem haczy lub kup tanią ale sprawną , wymień ją i dopiero sprzedaj.
[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Post dodany o 22:42 ---------- Poprzedni post dodany był o 22:39 ----------[/SIZE]

[/COLOR]oczywiście na sam początek możesz spróbować wymienić sam olej w skrzyni. A patrzyłeś w ogóle czy jest w niej olej ? Do skrzyni wchodzi około 2 litrów oleju syntetycznego 75w90. Podobno we fiatach najlepiej sprawdza się Selenia ale jak dla mnie jest to tylko taki chwyt marketingowy. Najważniejsze zeby olej spełniał odpowiednie normy i zalecenia producenta i tyle.

Mogę polecić z czystym sumieniem olej turtele,skrzynie fiata go lubią.
Jeśli chodzi o same auto. Też chciałem sprzedać moja padake,ale auto uważam za doinwestowane zadbane. wlożylem też sporo kasy,nawet ostatnio trochę ponad 2,5 tys zł. Zostawiam Manie bo wiem co jest zrobione co może być ewentualnie do wymiany. Inaczej wiem czym jeżdżę,a kupując nowe/używane możesz też kupić kota w worku

Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk