Spadek mocy po wymianie rozrządu Brava 1,4
Witam wszystkich. Jestem nowy i potrzebuję porady doświadczonych kolegów.
W ostatnie mrozy skichało się smarowanie wałka w mojej Bravie i musiałem wymienić cały rozrząd; wałek, klawiaturkę 12 szt. pasek, rolkę, pompę. Dodatkowo nowe świece i kable WN, bo nie ruszałem tego od 10 lat :smile:
Mechanik sprawnie to poskładał i silnik chodzi cichutko. Ale...
Jednak po całej tej wymianie mam dziurę w mocy na niskich obrotach (zwłaszcza na zimnym silniku). Dodaję gazu i nawet na wysprzęglonym jest taki moment kiedy obroty nie idą w parze z otwarciem przepustnicy. Dopiero przy mocniejszym dodaniu gazu rozkręca się. Można to porównać do wrzucenia za wysokiego biegu, tak jakbyście ruszali z II. Potem idzie OK jeśli utrzymują się średnie obroty. Muli jak gwałtownie się dodaje gazu, jak wolno to nie.
Proszę o sugestie gdzie tego szukać; chodzi mi po głowie sonda, czujnik położenia przepustnicy, szczur w wydechu :).
Czy w silniku 1,4 robi się kasowanie ustawień kompa i autoadaptację i czy da się to w okolicach Pszczyny zrobić u "Pana Zdzicha" czy tylko w ASO?
ps. Jeśli się powtarzam i był taki wątek to poproszę o link. Próbowałem szukać w archiwum ale znalazłem tylko podobne wątki dla dizelków.
Pozdrawiam