To jest widok strony w wersji do druku
-
Dziwny objaw silnika!
Mam Cromkę 2.4 automat 2006. Przejechane 116tys. (oryginalny przebieg, kupiona w kraju).
Po mrozach odpaliłem i po przejechaniu parudziesięciu kilometrów pojawiła się za mną ciemna smuga dymu wydobywająca się z rury wydechowej samochodu, która nie znika nawet podczas oczekiwania na światłach w mieście.
Dodatkowo spaliny mają smród spalonego asfaltu. Nie wiem co to może być.
Przyjechał kumpel z komputerem i sprawdziliśmy, że komputer samochodu wszystkie parametry pokazuje OK, nie ma żadnych błędów (obecnie, ani wcześniej - 2 miesiące temu byłem na przeglądzie w ASO, gdzie zrobili standardową wymianę zalecanych elementów i praktycznie nic innego nie znaleźli).
Efekt "dymny" pojawia się dopiero po osiągnięciu pełnej temperatury silnika, czasami zanika.
Ktoś ma pomysł co to może być? Kiepskie paliwo? Jakieś uszkodzenie nieobjęte czujnikami?
-
mi to sie stalo 3 dni temu ino objawem biala smuga dymu i brak mocy auto aktualnie na serwisie :(
1 diagnoza egr
zobaczymy co dalej
Wlewaleś jakies dodatki do paliwa?
-
U mnie auto ma pełną moc. Dzisiaj wlałem "lepsiejsze" paliwo (jest sugestia, że przyczyną jest paliwo z jakimś "uzdatniaczem" typu olej opałowy) oraz dodatek do czyszczenia wtrysków w dieslu STP. Jutro będę testował czy objawy ustąpią czy będzie tak jak było. Serwis zostawiam sobie na koniec, ponieważ jak komputer niczego nie sygnalizuje, to na ile znam ASO (oraz wszystkie inne warsztaty) to będą eksperymentować cóż takiego się mogło zepsuć, a potem wystawią rachunek za gdybanie (nawet wtedy, gdy nie uda się znaleźć przyczyny i usunąć wady).
-
Cytat:
Napisał
jamal 1 diagnoza egr
lub przepływka
Jellou a co do twojego problemu to nie masz przypadkiem DPF'a?? może on sie wypalał (czyścił) i dlatego miałeś czarny dym za sobą??
kolejna sprawa to te dodatki zimowe do paliw one też bywają rożne
-
również wpadł mi pomysł o samoczyszczeniu filtra cząstek stałych. Kiedyś u mojego szwagra był gościu Oplem Zafirą z 2006 roku i również miał takie same problemy jak Ty. Po 2 czy 3 dniach wszystko wróciło do normy.
-
Poobserwuję przez parę dni i dam znać jak rozwija się sytuacja.
-
Jeśli jest to samochód krajowy, pochodzący z polskiego salonu, to na pewno ma filtr cząstek stałych - DPF. Więc albo czyszczenie (wypalanie), albo całkowite go odłączenie.
-
W ten weekend pojechałem na narty (350km w obie strony). Wszystko chodzi poprawnie, spalanie poprawne. Można przypuszczać więc, że objaw kopcenia spowodowany był wypalaniem DPF. Zobaczymy po kolejnym tysiączku, czy historia się powtórzy.
-
Cytat:
Napisał
Jellou Można przypuszczać więc, że objaw kopcenia spowodowany był wypalaniem DPF. Zobaczymy po kolejnym tysiączku, czy historia się powtórzy.
nie koniecznie po tysiącu musi się załączyć. na to nie ma reguły. cieszę się że jednak to DPF się wypalał a nie cos innego. szerokości
-
podepnę się i ja:)
jak to jest z DPF??, czy on samoczynnie się wypala? czy zgłasza jakiś komunikat przed wypalaniem? co jaki okres się to dzieje? i czy są wskazania na temat stylu jazdy podczas wypalania?
ja jeżdżę codziennie 2x30 km do pracy z czego połowę mam dwupasmówkę gdzie jadę z prędkością 110-140, podobno przy takich trasach wypalanie jest prawie niezauważalne, prawda to??
-
co do DPF'a to sa dwa rodzaje. z tekturowym wkladem i on się nie wypala i trzeba go wymieniać i z ceramicznym o którym tu rozmawialismy. co do sygnalizacji to z tym bywa różnie z tego co wiem do pewnego okresu tego nie było a po któryms tam roku już jest sygnalizacja. co do wypalania to ono uruchamia się i przeprowadza się w określonej temperaturze spalin. co do samej obserwacji wypalania to najlepiej jak odbywa się to np. podczas wakacji na trasie wtedy jest to najbardziej optymalne ale wiadomo nie wszystko mozna zaplanować. co do twojego auta to czy jesteś pewien że masz DPF'a??
-
Nie wiem jak jest w Cromce bo jeżdżę nią od paru miesięcy. Wcześniej miałem służbowego Citroena C5 z takim cudem. W C5 wszystko odbywa się automatycznie i zaleca się tylko, aby co jakiś czas pojechać trochę szybciej przez jakieś 30-40min, aby temp. silnika podskoczyła. Poza tym do wypalenia tej sadzy też jest potrzebna temp. na poziomie 650-700oC.
W Cromce nie ma żadnych informacji na desce rozdzielczej o wystąpieniu tego procesu. Podpiąłem komputer i jeden z parametrów pokazuje poziom "zatkania" DPF oraz średni przebieg, po którym nastąpiło wypalenie (średnia brana jest z 5-u ostatnich okresów pomiędzy wypalaniem).
Ponadto z tego co wyczytałem w C5 to co 100tys. zalecane było uzupełnienie jakiegoś "magicznego płynu", który był automatycznie dozowany do zbiornika paliwa (uzupełnienie tego płynu jest w procedurze serwisowej). Brak tej substancji w paliwie przyspieszał "wykończenie" filtra cząstek stałych i potrzebę jego wymiany (ładnych parę tysięcy PLN - lepiej wtedy zamienić na emulator).
Nie mam jeszcze wiedzy jak to wygląda w przypadku Fiata.
-
w nowym bravo z tego co wyczytałem zaświeca się kontrolka wtrysku i daje komunikat wiec w bravo po lifcie tez pewnie tak jest
samo wypalanie trwa podobno około 10 minut oczywiście pewnie mowa była o sprzyjających warunkach
-
tak jestem pewien (chyba) w połowie podłogi jest duży filtr z doprowadzoną rurką (chyba od paliwa), czy przy moich przelotach muszę się obawiać zapchania czy niekoniecznie?
-
Cytat:
Napisał
galka połowie podłogi jest duży filtr z doprowadzoną rurką
to jest chłodnica spalin. dpf jest walcowaty przynajmniej tak wychodzi z eper. z tego wniosek ze możesz nie mieć dpf'a