Wcale że nie było by aż tak głośno jak to każdy myśli.
Odpalaliśmy Kiee bez kolektora w dieslu, bez turbo itp, to zakopciła tylko masakrycznie, bo miała olej na tłokach, ale głośno nie pracowała ;)
To jest widok strony w wersji do druku
na wolnych to moze nie bedzie super głosno - ale dodaj sobie obrotów do 3k rpm :P to bedzie ryk niemiłosierny
No wiem, ale jaki jest sens odpalania bez kolektora? :D
Ja w tym nic zabawnego nie widzę za bardzo :D
Ewentualnie by się zdenerwowali :D
W sumie ja z rok temu nie mając garażu, robiłem remont silnika w Viki pod blokiem, to też się dziwnie przez okna patrzyli :D
U mnie w bravie 1.9 td &% KM tez po 5 miesiącach zaczęła ciec uszczelka pod deklem zaworów. Dawana była oryginalna + silikon i juz leci. Ręce opadają...
No ja się za tę uszczelkę muszę wziąć ale nigdy nie ma czasu :(
Wczoraj wykręciłem tę śrubę z którą nie mogłem sobie poradzić, zdemontowałem uszczelki kolektora - obydwie metalowe i chyba takie zostawię.
Załącznik 5459 Załącznik 5460
Kolektor też już mam ale fotek jeszcze nie robiłem - wygląda dość porządnie..
Szlak by trafił ale kolektor po spawaniu stracił swoją geometrię.. Ściągnęło go i nie da się założyć :mad:
Zamówiłem z allegro cały kolektor, dziś zamawiam uszczelki i mam nadzieję w piątek wszystko złożyć..
A tu fotki jak sobie poradziłem z pękniętym uchem małej osłony rozrządu:
Załącznik 5475 Załącznik 5476 Załącznik 5477
wiem wiem - ten przeciek mnie też przeraża.. Najpierw jednak muszę auto doprowadzić do używalności a potem biorę się za uszczelkę..
ile kolektorek do 2,0 ?
łee to nawet taniutko - zapomniałem że masz 1,8 :P
Kolektor miał być w piątek, bolek go jednak nie wysłał i przywiózł mi go jego brat dziś.. Puki zatem jasno było zabrałem się za robotę ;)
Nowe uszczelki (9zł mała, 35zł duża):
Załącznik 5494
"Nowy" używany kolektor.. Wygląda że leżał gdzieś w szopie dłuższy czas i trochę go rdza już zjadała ale choć tego nie widać na fotkach udało mi się elegancko oczyścić końcówki - prawie na połysk klockiem z papierem ściernym, to że z zewnątrz jest trochę zardzewiały.. heh who cares ;) Co mnie ździwiło że bez większych problemów poodkręcałem zardzewiałe nakrętki - mimo że wyglądały tragicznie szły bez żadnego problemu.
Załącznik 5495
Niestety nie jestem pewien czy tu się już na nim powoli pęknięcie nie tworzy, puki co jest szczelny - zobaczymy.
Nie mam też co wybrzydzać bo kupiłem go za 60zł razem z transportem ;)
Załącznik 5496
No i kolektor na swoim miejscu.. Trochę powalczyłem z dokręcaniem blachy mocującej rurę do bloku bo ta blaszka ma tak na styk wycięte otwory że jest ciągle "naciągnięta" i jak odkręciłem to nie mogłem złapać szpilkami jej za chiny - z pół godziny pod autem leżałem i dłubałem i po rozkręceniu wszystkiego tam w drobny mak jakoś się w końcu udało.
Załącznik 5497
Efektu wizualnego nie ma bo wiadomo część używana w dodatku kolektor więc to nigdy piękne nie będzie. Ale co najważniejsze - z przodu teraz panuje cisza :D Tak cicho z przodu to nie było nawet w chwili kupna auta więc się ogólnie cieszę.. Szkoda że auto przez tydzień stało ale już jutro planuje nim śmigać oddając kluczyki od Peugeota młodej ;)
dobra robota. pozostając w podobnym temacie, mnie w moim aucie wkurza dźwięk strumienicy. takie buczenie, które robi się bardzo dokuczliwe w przypadku dłuższych tras. prawdopodobnie zrezygnuje ze strumienicy na rzecz zwykłej rury z nierdzewki. zrobię to chyba przy okazji wymiany kółek na zimowe.
Z tego co się naczytałem strumienica to nic dobrego przy standardowym układzie i silniku.. Tak więc zdecydowanie zwykła rurka w puszce dla zmyłki panów z SKP ;)
no wiem. czytałem elaborat jakiegoś profesora o szkodliwym działaniu strumienic na silnik (wypalanie uszczelki pod głowicą). pytałem o to tłumikarza i spojrzał na mnie jak na wariata. ja bym najchętniej wstawił jakiś sprawny katalizator bo ponoć przez to auto jest zrywniejsze "od dołu". nie wiem czy to faktycznie prawda. trzeba by pogadać z naprawdę kumatym tłumikarzem.