Witam w moim Palio zaczęło wywalać mi bagnet od sprawdzania stanu oleju podejrzewam że jest gdzieś zapchany jakiś przewód w odmie jak ktoś przerabiał ten temat poprosił bym o jakiś manual i parę rad gdzie to dziadostwo mogło się zapchać
To jest widok strony w wersji do druku
Witam w moim Palio zaczęło wywalać mi bagnet od sprawdzania stanu oleju podejrzewam że jest gdzieś zapchany jakiś przewód w odmie jak ktoś przerabiał ten temat poprosił bym o jakiś manual i parę rad gdzie to dziadostwo mogło się zapchać
Sam się wziąłem do roboty i wygląda na to że był zapchany łapacz płomieni takie małe badziewie zobaczcie sami
Załącznik 2504
załączam mały manual dka potomnych :-) odkręcamy obudowę silnika
Załącznik 2505
odłączamy odmę od bloku silnika
Załącznik 2506
wyciągamy wyłapywacz płomieni
Załącznik 2507Załącznik 2508
ja mam spory kawałek do sklepu więc swój pochłaniacz wyczyściłem w rozpuszczalniku i umyłem szczoteczką
Załącznik 2504
i włożyłem wyczyszczony z powrotem na miejsce
Załącznik 2509
podłączyłem wszystko na miejsce
Załącznik 2505
Silnik chodzi o wiele spokojniej no i jeździłem po mieście 2 godziny bagnet jest tam gdzie być powinien i wszystko wróciło do normy :-)
Bardzo fajny i przydatny manual. A swoją drogą, to na te mrozy darowałbym sobie ten tłumik płomieni,
i założyłbym go jak temperatura będzie koło zera.
Tak mnie to wnerwiało że nie mogłem się powstrzymać :-)
Miałem to samo w Lybrze. Ten element przy takich mrozach zamarza i odma staje się niedrożna. Na dodatek na tym "filterki" zbiera się olej, rdza i całość staje się praktycznie niedrożna.
Mi w Golfie I wywaliło simering pod kołem rozrządu, musiał być deczko za luźny i go wydmuchało. A to całe sitko było zawalone, a wręcz zabite syfem.
niestety panowie zamarzająca odma doskwiera wielu autom.