Czy zimowy płyn do spryskiwaczy może zamarznąć ??
Witam,
Dzisiaj miałem niezbyt ciekawą sytuację ze spryskiwaczami. Wsiadłem do auta, szybka była lekko zakurzono więc spryskałem ją i po 3-4 ruchach wycieraczek szyba była czysta ale po następnym pojawiły się jakieś białe plamy na szybie i już prawie nic nie widziałem. Poza tym te spryskiwacze pryskały jakoś 3 razy słabiej niż zwykle. Pryskam jeszcze raz i znowu po początkowych ruchach wycieraczek, szyba się przeczyściła ale po ostatnim znowu pojawiły się białe plamy i prawie nic nie widziałem. Potem wycieram na sucho, ale to nic nie pomogło. Więc doszedłem do wniosku, że będę co chwile spryskiwał i może jakoś uda mi się dojechać do stacji benzynowej i przeczyścić ją ręcznie. Przy okazji puściłem jeszcze ogrzewanie w samochodzie na maksa i okazało się że po przejechaniu około 500 metrów te plamy same znikły i już widziałem normalnie. Więc jak dotarłem na stację już nie miałem co czyścić. Potem na stacji pryskam szyby, żeby sprawdzić czy te plamy nadal powstają, okazało się że wszystko chodzi normalnie. Żadnych plam a spryskiwacze pryskają jak dawniej. Co mogło być tego przyczyną ? Przecież płyn do spryskiwaczy mam zimowy (-21 stopni C) więc nie mógł zamarznąć. Minimalna temperatura jaką miałem na licznikach to -12 i wtedy wszystko chodziło normalnie.