To jest widok strony w wersji do druku
-
Jak na mój gust to sprawa wiatru i czegoś trzepiącego odpada, w sumie jezdzę z tym ok 3 tygodni,jest cały czas regularne.Tylko z czasem hałas narasta.Gdyby coś łopotało na wietrze podejrzewam, że nie byłoby tak rytmiczne.Słychać ,że się to wiąże z obracaniem kół.U mechanika był samochód rozpędzany na podnośniku...skutek wymiana łożyska lewa piasta przód z dotychas używanego dobrego na nowe dobre..:-(.Też skłaniałbym się ku półośkom,przegubom,...koledzy już podsuwają mi mechanizm różnicowy(ponoć słabe materiały).Jutro wezmę się za tylne koła,ewentualnie pojadę dokupic olejudo skrzyni biegów i spróbuję zdjąc gumy przy wejsciu do skrzyni,czy nie ma tam jakiś opiłków .Jednemu z kolegów w sienie tam strzeliły jakieś łożysk aczy coś i też mu klekotało.Zobaczymy
-
jest w tym prawda co piszesz. Mechanizm różnicowy w skrzyniach biegu w sienach i innych modelach fiata z silnikiem 1.2 8v jest bardzo wadliwy. Jest to spowodowane słabej jakości materiałem z których zrobione sa satelity mechanizmu różnicowego. Jeżeli chcesz wiedzieć czy w 100% jest to wina skrzyni biegów to pojedź jeszcze raz do mechanika na podnośnik, zablokuj przednie prawe koło ( od strony pasażera ) i wrzuć np. 3 bieg. Wtedy drugie koło będzie obracać się, a ty z mechanikiem obsłuchuj czy ze skrzyni nie wydobywają się te dźwięki. Najlepiej osłuchiwać ja takimi słuchawkami co mają lekarze.
-
Witam.Kilka dni po moich postach moje palio zostało "ustrzelone" na pierwszeństwie przez młodego pana ,który takowych przepisów nie uznaję...Dostałem w lewe koło od kierowcy.Ponad półtorej miesiąca u mechanika.Najdłużej trwało z tego oczekiwanie na orzeczenie o szkodzie całkowitej..:(.Ale mniejsza z tym Palio zrobione,trochę pokrzywiona buda,niepasują w srodku plastiki, ale jezdzi...Przy okazji usunieto warkot w kole...Było to łożysko od strony pasażera przód..Po wymianie cisza, oprócz nowych terkotów i zgrzytów wynikających z uszkodzeń..:-).Pozdrawiam
-
Jak to krzywa buda? Nie boisz się tym jeździć? Życie jest więcej warte jak jakieś auto :/
-
no drugiego takiego strzału może nie przeżyc - ale prawda taka ze w samochodach o takiej wartosci to ciut wieksza stłuczka i juz szkoda całkowita :) dwa razy taką miałem :)
-
Witam odkopie temat może komuś pomoże.
Posiadam FIAT STILO 1.9 jtd 115 2004 multiwagon
Miałem ten sam problem od 8 miesięcy ale dopiero od miesiąca postanowiłem to naprawić.
Moje stukanie zaczynało się od prędkości 30km/h dochodziło z lewego koła i narastało rytmicznie wraz z prędkością tak do około 90 km/h i dalej stukanie było jednolite. Przy prędkości około 60km/h wchodząc w łuk w lewo stukanie ustawało (koło było odciążone) w łuku w prawo stukanie głośniejsze (koło dociążone).
Byłem w dwóch stacjach diagnostycznych i nic nie wykryli auto na szarpakach, podnoszone i rozpędzane raz jedna strona tak do stówki i druga strona, stukania nie słychać bo stukanie jest tylko podczas jazdy,przyśpieszanie czy na luzie nie miało znaczenia.
Wymienione były prawa i lewa półoś(i tak były do wymiany więc myślałem, że to będzie to ale nie), nowe tarcze i klocki, drążki stabilizacyjne, wahacz lewy, przedkładanie kół zimowe na letnie przód na tył. Przekładałem amortyzatory i nic
Na forach wyczytałem, że przyczyną może być przegób lewy zewnętrzny, wewnętrzny, łożyska a ostatnio mechanik (któryś z kolei) stwierdził że skrzynia do wymiany (mechanizm różnicowy) i koszt około 1000 zł ZAŁAMAŁEM SIĘ :placz:
SETNO SPRAWY
Wymieniłem prawą zwrotnicę i stukanie ustało( z 15 min do siebie się uśmiechałem z zadowolenia :smile: ), koszt używki 50 zł
Stukanie zaczęło się gdy uderzyłem prawym kołem w krawężnik opona rozwalona felga nawet się nie pokrzywiła uderzenie przyjęła zwrotnica
Jeśli pomogłem to się cieszę