To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
ka_czor hmm... izolat rur ciepłowniczych mi chodzi po głowie. Tylko musze się upewnić czy ona wytrzymuje 100 st
Spokojnie wytrzyma.
Kup otulinę na rurę miedzianą Φ15 taką szarą, sprzedawana jest w odcinkach po 2m koszt jakieś3zł/szt, albo podtynkową, taka z czerwoną folią na wierzchu, sprzedawana w krążkach po 10m, ale kupisz na metry ok 1zł/m i sobie dotniesz ile trzeba. Podkleisz taśmą dwustronną i będzie dobrze.
Ewentualnie piankowa uszczelka do okien też powinna się sprawdzić.
-
Tak tylko ta otulina to dość gruba będzie i twarda.. Ta dołączona gąbka właśnie bardziej taką uszczelkę do okien szeroką przypominała..
-
byrrt ale jak weźmie podtynkową, tą czerwoną w zwoju, to ona nie jest taka gruba, ma jakieś 3mm, ta szara jest 9mm i 6mm, a cienka podtynkowa musi być cienka, bo jest podtynkowa :D i taka jest, żeby nie trzeba było bruzd kuć zbyt głębokich.
Wiem co piszę... sprzedaje hydraulikę ;)
-
Nagrzewnica zmieniona! :-)
Nie wiem jak to mozna samemu sobie poradzic bo w moim przypadku dwie osoby bez watpienia potrzebne.
Ciekawym teraz czy jak go wysusze- wykladzina cala mokra, lacznie wchlonela gdzies ze 2l plynu po pierwszej nieudanej probie- to czy wciaz beda parowac szyby... w moim 1.8 nie ma klimy ani filtra kabinowego. Zobaczymy
-
2 litry płynu? Dużo.... :| radzę położyć grubą warstwę ręcznika papierowego, na to jakaś szmata [może być stary klasyczny ręcznik] i na całość połóż równomiernie jakiś ciężarek. Ja dałem 5 kilowy karton z proszkiem do prania ;) Efekt taki że po 1 nocy ciecz z dywanika przeszła wszystkie warstwy i dobrała się aż do wnętrza kartonu. Ale dzięki temu zdecydowaną większość płynu chłodniczego udało mi sie wydobyć z wykładziny. Później pół godzinna akcja nagrzewania starym farelkiem i kilka dni jeździłem bez dywaników z włączonym nawiewem na stopy (przy lekko uchylonej szybie). Latem sytuacja była by o wiele prostsza no ale zimą trzeba sobie jakoś radzić :)
Aha szyby nie będa Ci już parować ale przez jakiś czas czuć jeszcze zapach płynu chłodniczego.
-
Odsaczanie metoda na recznik papierowy juz mam za soba. Poszlo 8 rolek ale wciaz ta wilgoc tam jest. Kombinuje jakis garaz i zwyczajna suszarke :-)
-
zajeździsz suszarkę ;) Osuszysz jedynie powierzchniowa warstwę wykładziny. Głębiej dalej pozostanie Ci wilgoć. Ja miałem mały farelek z funkcją nawiewu to odstawiłem auto do garażu i suszyłem. Ewentualnie możesz kupić grzejnik na allegro zasilany z gniazda zapalniczki - ale nie wiem jaka jest jego wydajność oraz jak w du*** dostaje wtedy aku.
Jesli mówisz że 8 rolek to ładnie sie tam polało. U mnie było by ok ale poszło mi pod dywanik gumowy na całe nieszczęście.
-
Któryś z chłopaków, pisał że żwirek dla kota jest bardzo dobrym rozwiązaniem i na pewno miał rację.
Trzeba wysypać równą warstwę, tylko nie za grubą, po paru godzinach już powinien wchłonąć ile dał radę.
Wilgotny żwirek zebrać, ew. posłużyć się odkurzaczem.
Czynność powtarzać, aż do uzyskania zadowalających efektów.
-
Mam kota i ze żwirkiem to ostrożnie.. Może sylikonowy to tak, ale nie cementowy! ;) Na moje to suszenie tego to półśrodek bo wszystko tam zostanie i tak :/ Trzeba to przeprać albo najlepiej jakby mieć dostęp do odkurzacza piorącego i ten cały syf wypłukać i wyciągnąć.. Ja rozbierając nagrzewnice miałem gumowy dywawnik a na nim warstwę ręczników papierowych tak jak pisano w tutorialu - i ani kropla mi pod dywanik nie poleciała..
-
Cytat:
Napisał
byrrt Mam kota i ze żwirkiem to ostrożnie.. Może sylikonowy to tak, ale nie cementowy!
Oczywiście chodziło mi o silikonowy. Cementowy, mógłby "zabłocić" wykładzinę.
-
Zwirek heheh :-) nie wpadlbym na to :-)
Trzeba cos wymyslec bo szyby wciaz zaparowane od tej wilgoci. Zastanawiam sie czy jakbym go oddal do myjni gdzie robia tez tapicerke to by tego nie ogarneli za w miare rozsadne pieniadze
-
Cytat:
Napisał
byrrt Ja rozbierając nagrzewnice miałem gumowy dywawnik a na nim warstwę ręczników papierowych tak jak pisano w tutorialu - i ani kropla mi pod dywanik nie poleciała..
w tutorialu miało być tylko 0,5 l płynu a dla kolegi Postala1 wyszło w okolicach 2 litrów ;) widać nie wszystkie wymiany są takie same.
-
-
mam ten pochłaniacz w swoim aucie. jeden na tylnej półce i drugi kładę w okolicach przedniej szyby. jakoś cudownych efektów nie widzę. np wczoraj rano skrobałem szybki od wewnątrz.
@ postal, na parujące szyby polecam jazdę na lekko uchylonych. jak masz klimę używaj jej. po pierwsze osusza powietrze, po drugie klima powinna co jakiś czas być używana nawet w zimie dla jej dobrej kondycji.
-
Wilgoć to woda a to co jest w płynie do wody podobne nie jest ;)