Witam mam olbrzymi problem z hamulcem zasadniczym auto nie przeszło przeglądu na stacji diagnostycznej.
Proszę o pomoc prawe tylne koło nie hamuje tak jak powinno. Czy ma ktoś ciekawe pomysły z góry dziękuje i pozdrawiam!!!
To jest widok strony w wersji do druku
Witam mam olbrzymi problem z hamulcem zasadniczym auto nie przeszło przeglądu na stacji diagnostycznej.
Proszę o pomoc prawe tylne koło nie hamuje tak jak powinno. Czy ma ktoś ciekawe pomysły z góry dziękuje i pozdrawiam!!!
Bez rozbierania hamulca niczego się nie dowiesz. Ale warto zmierzyć grubość bębna, szczęk, oraz czy cylinderek nie jest zapieczony. W tej chwili to mi przychodzi na myśl. Ewentualnie zapchany przewód hamulcowy, ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem.
Własnie oto chodzi że cylinderek jest sprawny szczęki są prawie nowe bęben jest przetoczony. Jeśli chodzi o szczęki to jeszcze je nad spawałem. Nie mam bladego pojęcia proszę o kolejna podpowiedz oczywiście z góry dziękuje i pozdrawiam ...
Jak przetoczony bęben ,to na jaką grubość , czy nie przekracza wymiaru naprawczego. Piszesz że cylinderek sprawny czyli wysuwa tłoczki z obu stron . Zobacz czy nie są zapieczone szczęki.
Może być u Ciebie też problem z reduktorem siły hamowania.
Przechodząc tutaj na zdjęciu element nr 3.
FIAT ePER
On odpowiada za przenoszenie ciśnienia do tylnych cylinderków. Jeżeli tył za słabo hamuje, a jesteś raczej pewien, że wszystko przy bębnach pracuje ok to możesz się tymi reduktorami zainteresować. Masz je przy pompie.
To też warto było by sprawdzić, jeżeli na każde koło jest inny ten korektor to może być że jeden padł.
Panowie jeśli chodzi o bęben to był tylko raz przetaczany a szczęki były nad spawywane dlatego żeby skrócić czas i reakcje cylinderka tzn. żeby szczęki były jak najbliżej. Zamontowaliśmy używany korektor siły hamowania. Ale odkryliśmy nową usterkę w czasie pompowania pedałem hamulca auto na wolnych obrotach zaczyna się dławić i przygasa i jest to na pewno spowodowane hamulcem zasadniczym. Auto wjedzie na stację diagnostyczną dopiero w poniedziałek i się okaże . Jeśli chodzi o korektory to wymieniłem prawy patrząc z kabiny z fotela kierowcy. Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Denta87
[COLOR="Silver"]
[SIZE=1]---------- Post dodany o 20:43 ---------- Poprzedni post dodany był o 20:36 ----------[/SIZE]
[/COLOR]A bym zapomniał dziękuje za rysunki MIESZKo
Tak tylko jak bardzo bęben był zużyty i ile został stoczony. Do regulacji szczęk są przecież samoregulatory i jeżeli są sprawne to one regulują odstęp między szczękami a bębnem.
To może być wina serwa wspomagającego hamulce.
W fiacie jest tak że hamulce są po przekątnej, czyli przedni lewy jest na jednej sekcji pompy z tylnym prawym a sekcja druga na odwrót. Zobacz sobie na które tylne koło leci przewód od tego korektora który wymieniliście.
Machanik :d