Niepokojące stuki przy pokonywaniu zakrętu powyżej 40km/h
Zagadka: dzisiaj wieczorem zaliczając trasę N Sącz-Kraków (100km), w połowie trasy zaczęło być odczuwalne dziwne stukanie z przodu, które z przyspieszaniem powyżej 40km/h przechodziło w miarowe, głuche dudnienie, co ciekawe, przy łagodnym skręcie w lewo ustawało, przy zakrętach w prawo mocno się nasilało, przy jeździe na wprost przy lekkim wajhowaniu lewo/prawo kierownicą stuki ustawały na moment. Ma któryś z kolegów pomysł, co to może być? Łożyska przednie (oba) były wymieniane ostatnio na SKF, kila lat temu był też wymieniany jeden przegub.