Ostatnio znalazłem [cut] fajna porównywarka cen paliw, korzystam z tego od jakiegoś czasu i jestem zadowolony.
Co o tym myślicie?
Reklama...
To jest widok strony w wersji do druku
Ostatnio znalazłem [cut] fajna porównywarka cen paliw, korzystam z tego od jakiegoś czasu i jestem zadowolony.
Co o tym myślicie?
Reklama...
nie ma jeszcze tylko adresów wszystkich przemytników :D którzy sprzedają jeszcze taniej :D
ja już nie patrzę gdzie najtaniej, nie ma to sensu.
w rdm jest najtaniej na lukoil lpg po 2.75pln, na bp lpg 2.80pln z tym że na lpg z lukoila kilkadziesiąt kilosów mniej przejeżdżę... nie opłaca się, zwłaszcza ze na tym tańszym gazie moje uno ni popyla jak trzeba.
W Warszawie jest różnie. Z tego co zauważyłem to najtaniej jest w weekendy na stacjach Lukoil ale nie zawsze i oczywiście zależy w której części miasta znajduje się dana stacja. W minioną sobotę tankowałem paliwo (ON) właśnie na Lukoil-u (ul. Radzymińska niedaleko Tesco) za 5,25zł. Benzyna była w takiej samej cenie niestety nie zwróciłem uwagi ile kosztował LPG.
cos czuje że to co mówią prognozy paliwowe sie sprawdzi. ponoć w warszawie już są stacje gdzie PB 98 kosztuje 5.90 a pewnie po nowym roku płacić będziemy ponad 6. ciekawi mnie co jeszcze wymyśla
seth powiem Tobie że możesz mieć niestety rację. Najdroższe paliwo w warszawie jakie widziałem było na stacji Shell-a . Była to benzyna V-Power Racing za 5,99zł. A co do ceny na stacjach to zauważyłem również że najdroższymi stacjami jest BP, Shell, Statoil oraz Lotos a tymi tańszymi to Neste, Orlen, Lukoil ( te są najczęściej najtańszymi nawet o 0,24gr w porównaniu z BP i Shellem oraz o 0,08gr w porównaniu do np. Orlenu.) Co do paliwa droższego ( BP Ultimate, Orlen Verva) to tu zauważyłem że cena między ON a PB została zatarta jedno jak i drugie kosztuje tyle samo ewentualnie benzyna jest droższa o 0,01 - 0,02 gr na litrze.
A u nas ON jest średnio o 10gr. droższe od Pb (mowa o 95) ;)
Drodzy koledzy , niedlugo dojdzie do tego ze samochodem bede jezdzic tylko ci ktorzy miec kase na to beda . gdzies czytalem ze lpg ma dochodzic do 4 zl a wtedy to juz calkiem hujnia z grzybnia bedzie . coraz czesciej rozmyslam zeby moze zastrajkowac pod rafineriami bo to nie zdatne . przez te ceny firmy poupadaja , ludzie przestana kupowac i cala gospodarka pojdzie na dno . a co do cen to u mnie na wroblenie ON- 5,38 PB95-5,32 . nieprawdopodobne .
ludzie dalej jeździć będą bo będą. strajki nic nie dadzą bo ile bez samochodu wytrzymasz co da się załatwić to się załatwi bez samochodu ale mamy takie czasy i jesteśmy tak do wygody przyzwyczajeni że ograniczymy jazdy ale nie do zera. rada jest jedna nie denerwować się tylko płacić i jeździć
wiecie co koledzy tanie paliwo to można kupić u kierowcy tira:food:ale trzeba się liczyć że do takiego paliwa jakiś dodatek i trzeba zakupić i zmieszać :)
według mnie lepiej lać droższe może byc lepsze :)