To jest widok strony w wersji do druku
-
Trzymający Hamulec Tylny
Witam Serdecznie
Jak w temacie. Strasznie zaczęły grzać mi się koła z tyłu. Rozkręciłem zaciski opukałem nasmarowałem, jednak nie ma efektu a raczej pozostaje ten sam efekt - grzejące się koła i większe spalanie. Mam pytanie, po wewnętrznej stronie tarczy jest taki krzyżakowaty tłoczek i niestety nie mogę go za cholerę ruszyć a powiedzieli mi u mechanika, że to właśnie jego powinienem poobracać i poruszyć, gdyż to on może być za to odpowiedzialny. Proszę o pomoc, zanim wymienią mi cały układ hamulcowy. Co powinienem poruszyć i nasmarować, aby jazda wróciła do normy
Dzięki wielkie za pomoc
-
z twojego opisu wynika że masz z tyłu hamulce tarczowe. a więc ten tłoczek o którym mówisz najzwyczajniej w świecie stoi i dociska ci ciągle klocki do tarczy. zdejmij koło, wyciągnij klocki i zdejmij docisk, potem najlepiej byłoby kluczem do tłoczków hamulcowych (70zl) spróbować go wkręcić. jeśli nie masz takiego klucza spróbuj zrobić to żabą tylko uważaj na gumkę która jest na tłoku. dla lepszego efektu i pomocy samemu sobie wstrzyknij pod gumę trochę płynu hamulcowego. dobrze byłoby żebyś miał kogoś do pomocy żeby przytrzymał ci docisk kiedy ty będziesz kręcił
-
1 załącznik(i)
I pamiętaj, że ten tłoczek trzeba niejako wkręcać i dociskać, aby się schował. Więc najlepiej mieć prosty przyrząd, można samemu zrobić sobie taki. Na forum widziałem gdzieś "home made" wersje. Wyglądało to jako litera T, gdzie w połowie była blaszka, która była wkręcona na gwintowany pręt (czyli "ogonek litery T) :) Mi się udało bez narzędzia to zrobić, wziąłem żabkę, rozpychałem żabką tutaj w miejscy między tłoczkiem a łapą i bardzo szerokimi szczypcami złapałem krawędź tłoczka i kręciłem nim. Udało się, ale trzeba uważać, bo wtedy przy chwili nieuwagi można uszkodzić gumę uszczelniającą tłoczek.
Tak wygląda "komercyjna" wersja.
Załącznik 1294
-
Abstrahując od problemu z tego postu to wiecie czegoś trochę nie rozumiem - jak wymieniałem klocki to tłoczki wcisnąłem bez większego oporu 2ma kluczami tworząc sobie dźwignie. Te klucze o których piszecie są do rozkręcenia tłoczków (np. do wymiany gum) czy my mówimy o jakiś 2 różnych sprawach ;)
-
Na przodzie można cofnąć bez problemów tworząc dźwignię z klucza lub z innych elementów. Na tyle są niejako "wkręcane". I tam trzeba wciskać tłoczek i jednocześnie nim kręcić.
-
Aaa widzisz - to teraz wiem wszystko ;)
-
jam mam bebny tak że inna bajka; ale.. z opisu powyzszego wynika ze tłoczek nie wraca do prawidłowego położenia po wciścięciu hamulca; kiedyś miałem taką akcje, ale z przodu, wymienia sie tam poprostu uszczelke, ala oring,(zestaw naprawczy, cos ponad 20zl) tyle ze kanciasta, i dokładnie trzeba wyczyscic rowek w którym ta uszczelka jest, bardzo dokladnie;), potem jest problem z gumą zachodzącą na tłoczek, mozna się trochu zdenerwowac; no i niestety problem z płynem, ale czy nie lepiej zlać stary i zalać nowym.. byc moze mój przypadek cos podpowie..:)
-
Dzięki wielkie za pomoc. Tłoczek nieco wystaje i być może dlatego ciągle mi hamulec dociska. Jednak owa guma przy tłoczku, jest strasznie skorodowana - chyba wymiana. Można ją samemu wymienić?? Czy raczej udać się do "fachowca"??
-
Manual do wymiany gumek jest na forum albo gdzieś na chomiku - widziałem coś takiego już.. Ale generalnie roboty trochę jest chociażby z odpowietrzaniem układu.
-
Cytat:
Napisał
gotique Dzięki wielkie za pomoc. Tłoczek nieco wystaje i być może dlatego ciągle mi hamulec dociska. Jednak owa guma przy tłoczku, jest strasznie skorodowana - chyba wymiana. Można ją samemu wymienić?? Czy raczej udać się do "fachowca"??
dasz rade, potrzebujesz tylko kogoś do odpowietrzenia;
-
Cytat:
Napisał
byrrt Abstrahując od problemu z tego postu to wiecie czegoś trochę nie rozumiem - jak wymieniałem klocki to tłoczki wcisnąłem bez większego oporu 2ma kluczami tworząc sobie dźwignie. Te klucze o których piszecie są do rozkręcenia tłoczków (np. do wymiany gum) czy my mówimy o jakiś 2 różnych sprawach
Tylne tłoczki dlatego są wkręcane , gdyż z tyłu jest hamulec ręczny :)
-
tylny tłoczek spokojnie się wkręca nie trzeba go dopychać. wymiana gumki to 5 minut roboty więc spokojnie dasz rade
-
dzięki wielkie za pomoc:) dzisiaj z tym walczyłem spoko kręciło się ale jakoś wygodniej kręciło mi się w jedną stronę (łatwo było złapać zwykłym kluczem) i widocznie wykręcałem tłoczek:D ponieważ nie udało mi się później założyć szczęk i stoi moja biedaczka pod blokiem z rozkręconą szczeną.( Dodam że są to tarcze, zapomniałem o tym wspomnieć wcześniej). Jutro wkręcę tłoczek
-
u mnie na blogu masz instrukcję jak to u mnie wyglądało i jak ja to robiłem więc sobie rzuć okiem
-
Dzięki Seth. Teraz wiem że raczej wykręciłem tłoczek według twojego blogu:D Kręciłem z lewej strony w prawo. Spoko zestaw kluczy, ja właśnie po sklepach biegam, aby nie męczyć się zwykłymi płaskimi. Mam jednak jedno pytanie - Czy wystarczy jedynie wkręcić tłoczek, czy też może jakoś go zmusić do ruchów pposuwisto- zwrotnych, gdyż nie mogę go za cholerę wycisnąć, bądź wcisnąć