Czas nagrzewania się auta/ zaniepokojenie skrzynią biegów -Brava 1.9 JTD
Witam.
Mam taki mały dylemat- można tak powiedzieć.
A mianowicie ostatnio zwróciłem uwagę na temperaturę- wskazującą na desce rozdzielczej. Jadąc rano do pracy temperatura otoczenia była 7 stopni, ja jak zawsze przy niższych temperaturach odpaliłem auto na 2 min po czym ruszyłem- obroty do pełnego dogrzania ok 2 tys-2.5 tys.
Po ok 4 km widać było że wskaźnik się ruszył, po czym mam przed sobą lekką górkę która ma ok pół km. Na niej temperatura podniosła się ponad jedną kropkę, później by zagrzać do odpowiedniej temperatury- środek skali- potrzeba ok 3,4 km (ktoś kto zna trasę kraków- olkusz to odcinek od przegini do końca zedermana).
Czyli do pełnego zagrzania potrzeba ok 8 km, czy to normalne w JTD ?.
TERMOSTAT był wymieniany w sierpniu bo temp. Po 20 km dochodziła do odpowiedniej skali, stary termostat miał pękniętą tą uszczelkę w środku.
Może powinienem poczekać przy odpaleniu silnika trochę dłużej ?
Przy letniej porze silnik nagrzewał się przy ok 5 km.
I jeszcze jedno:
Gdy już zagrzany silnik jest, temperaturę mam nonstop na środku skali, mało kiedy się zmienia, czy jadę na bardzo niskich obrotach , czy daje dużo gazu - temperatura zawsze tyle samo- nie rusza się nic.
Wy też tak macie w jtd ?
Raz ciągnąłem auto kolegi, to wtedy tylko włączył mi się wiatrak lecz temp się nie podniosła- znacząco, czyli można powiedzieć że nie widocznie.
EDIT:
Dodam jeszcze jeden - może nie problem ale złości - mianowicie, czy ktoś miał tak że przy wstecznym- dużym oporze, np pod górkę- skrzynia [tak sądzę] głośno chodzi ? Czego to może być objaw ?
Biegi typu 5, wsteczny troszkę ciężko się wbija - porównaniu z innymi autami - tzn. czuć duże odbicie do położenia luzu, z 1, i 2 niema takiego problemu [czyli lewą stroną] czy to normalne w JTD ?
Sądzę że jest coś nie tak ze skrzynią, ale czy jest sens naprawiać to ? Ktoś może miał problem taki??