Problem z praca silnika Bravo 1.4 12v
Witam .... a wiec historia wyglada tak ....
autko chodzilo idealnie ... padl mi walek ... mimo ze byl szajs autko chodzilo rowniutko ....
walek wymienilem .. popychacze tez ale tylko te ktore byly zatarte .. dzwigarki powycierane rowniez ...
zalozylem pasek .. odpalilem ... i jak by diebel w niego wstapil... po wymianie jako tako palil .. potem zaczelo rzucac silnikiem . zachoiwuje sie jak by nie palilo na jeden gar ... sa za nniskie obroty to 1 . 2 gasnie na niskich .. potem nie da sie go odpalic chyba ze krece rozrusznikiem i deptam gaz ... podejzewalem przestawienie rozrzadu .... zaporowadzilem do mechanika .. zalozylem nowy pasek ... mechanik powiedzial ze minimalnie sie przestawilo okolo 1 zabek... zrobil to ... ale auto jak zalosnie chodzilo tak chodzi . padl u niego co smieszne w warsztacie rozrusznikk . kupilem ... posprawdzal cisnienie na tlokach mowi ze zle cisnienie jest .. 8.5 9. 8 . 5.5 podpiol pod kompa mowi ze nie ma zadnych bledow .
ale jakim cudem skoro autko przed wymiana chodzilo idealnie nawet na rozwalonym walku ... wyjechalem od mechanika i dopiero masakra ... ladowania nie ma . a teraz to juz wogole go odpalic niemoge. a chodzil jak traktor.. ja podejrzewam zaplon . wydaje mi sie ze iskre daje juz po pracy gdy tlok idzie w dul ... prosze o pomoc bo mechanikom juz nie wierze ...