4ty bieg - albo nie ma, albo ciężko wchodzi ...
Witam.
Dzisiaj po krótkiej trasie Doblo zrobiło numer ... Start ze świateł, normalnie 1,2,3 i ... koniec :( 4ka nie chciała wejść. Lekko docisnąłem gałkę - nic, półsprzęgło - nic ... Wrzuciłem 5ke, potem do redukcji - nic ... Za jakiś czas przy próbie redukcji na 4 - weszła, ale z oporem. Potem przy redukcji na 3ke gałka ciężko szła. Na postoju, czy to przy włączonym silniku, czy na wyłączonym - to samo. 4ka nie wchodzi ... Niby wejdzie, ale jak się puszcza sprzęgło, zgrzyt i wybija :(
O co chodzi ?? Sprzęgło do wymiany, synchronizatory jakieś, CAŁA SKRZYNIA :( ?? Dodam że, pod mieszkiem od gałki zmiany biegów, w miejscu gdzie jest taka jakby "gruszka" jest bardzo dużo jakiegoś różowego smarowidła ... Może przewrażliwiony jestem, ale chyba cała gałka zmiany biegów jakby ciężej chodziła :(
Proszę o pomoc.
Dzięki