To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Wymiana bębnów -
Wymiana bębnów
Witam;
Mam takie pytanie;
Chcę kupić bębny do mojej marei (już wybrałem komplet) tyle, że podobno jeśli nie kupi się jakichś zaślepek to do bębnów będzie dostawała sie woda i będę miał to samo co teraz - czyli mocno pordzewiałe wnętrze bębnów przez co najprawdopodobniej lewe koło zbyt szybko sie blokuje - ergo, hamucle pracują nie równo, co chyba jest przyczyną notorycznego palenia się żółtej kontroli ABSu (co za tym idzie jego nie działaniem) - centralka jest sprawna, pompa też a sygnały z czujników spływają poprawnie - mimo to system nie działa.
Chcę wymienić (jeśli po wymianie tyłu - przód pracuje idealnie równo) nadal nie będzie ABSu to będę się martwił... ale do tego czasu chce to wymienić bo jak długo auto jeździ (10 lat minęło) tak bębny i szczęki nie były wymieniane.
Pytanie:
Czy ktoś wie o jakie zaślepki chodzi (zasłyszane w warsztacie).
To chcę kupić na wymianę (czy o czymś zapomniałem) do Marei Weekend 1,9 JTD (110):
- BĘBNY+SZCZĘKI FIAT PALIO MAREA WEEKEND MULTIPLA (1663630111) - motoAllegro
- CYLINDEREK FIAT MAREA,MULIPLA,PALIO WEEKEND (1687774235) - motoAllegro
- ROZPIERACZ SAMOREGULATOR SZCZĘK MAREA PALIO (1679735946) - motoAllegro
Czy w ogóle dobre części dobrałem?
Chcę wymieniać samemu - czy to jakaś poważna filozofia (na jakies problemy musze się wszykować)?
-
czy dobrze dobrałeś części możesz sprawdzić w eperze wpisująć VIN swojej marejki, i sprawdzając numer katalogowy części i porównać go z częścią z aukcji.
-
Jeżeli już jakaś jest zaślepka w bębnach to jest ona z tyłu na osłonie od strony wewnętrznej. Bynajmniej jak dobrze pamiętam w T/T była tam taka zaślepka. Raz mi nawet wypadła przy wymianie okładzin. Innych nie kojarzę.
Sama wymiana całego zestawu to prosta operacja. Najwięcej problemów będziesz miał przy złożeniu tego wszystkiego, gdyż sprężyny są dosyć mocne.
Wpierw zdejmujesz bębny, później rozpinasz wszystkie sprężynki, następnie mocowanie szczęk i praktycznie wszystko wypada ;)
Nie pokuś się, aby przepychać tłoczki w lewo i prawo. Mają to do siebie, że nie mają blokady i jak za mocno byś przepchnął to wypchniesz tłoczek z drugiej strony.
Później zakładasz szczęki i sprężynki. Ja robiłem to tak, że zakładałem szczęki, następnie sprężynki i regulator, a dopiero na końcu zakładałem zabezpieczenia szczęk. Sprężyny są dosyć mocne i trzeba się z nimi trochę siłować. Później dołóż bęben i zobacz czy dasz radę go założyć. Jeżeli nie, skręć samoregulator, jeżeli jest za luźno są dwie opcje. Zakładasz bęben i deptasz hamulcami, regulator sam się "wyciągnie" lub regulujesz regulator tak, aby ciasno wchodził bęben i zakładasz go. Resztę dopasuje samoregulator.
I pamiętaj linkę podpiąć, żebyś nie złożył całości i linka Ci została ;)
-
Ok, wymienione.
Najbardziej bolesne było zakładanie spinek na bolce utrzymujące szczęki na miejscu... paluchy bolą, oj bolą :(
Lewe poszło dobrze, z prawym jest taki problem, że samoregulator ciężko chodzi i nie chce się regulować, cylinderek chyba jest do wymiany bo chodzi w nim tylko jeden tłoczek - drugi jest jakby zapieczony... próbowałem rozruszać ale ani drgnie.
Co mnie martwi/ ciekawi - po wymianie hamulce są bardzo miękkie i pedał wchodzi znacznie głębiej i miękko niż na starych szczękach (które nigdy nie były wymieniane - auto z 2001 roku). Na starych hamowanie dość mocno zaczynało się jakiś centymetr/ dwa po wciśnięciu pedału - teraz auto wpierw delikatnie hamuje a dopiero jak się wciśnie praktycznie w podłogę to łapie mocno... nie wiem czy tak ma być.
Niepokoi mnie jeszcze to, ze pomimo wymiany bębnów i szczęk (+sprężyny) lewe koło nadal wcześniej się blokuje i o dziwo tylko w nim łapie ręczny - jak się reguluje hamulec ręczny w tym aucie?
Przy bębnach nie widziałem żadnych śrubek do regulacji - ktoś już się w to bawił?
Wyczyściłem czujki ABSu z syfu i teraz za równo ten plastikowy cycek co czyta prędkość obrotową koła jak i pierścień magnetyczny są czyste - ale kontrolna nadal się pali :(
-
Cytat:
Napisał
Siwy1982 Najbardziej bolesne było zakładanie spinek na bolce utrzymujące szczęki na miejscu... paluchy bolą, oj bolą :(
Bo to trzeba sposobem, nie siłą.
Cytat:
Lewe poszło dobrze, z prawym jest taki problem, że samoregulator ciężko chodzi i nie chce się regulować, cylinderek chyba jest do wymiany bo chodzi w nim tylko jeden tłoczek - drugi jest jakby zapieczony... próbowałem rozruszać ale ani drgnie.
Do poprawki. Skąd w ogóle pomysł żeby składać hamulce z uszkodzonym cylinderkiem?
Samoregulator należy wymontować, przemyć, nasmarować, sprawdzić - jak nie pomoże wymienić.
Cytat:
Co mnie martwi/ ciekawi - po wymianie hamulce są bardzo miękkie i pedał wchodzi znacznie głębiej i miękko niż na starych szczękach (które nigdy nie były wymieniane - auto z 2001 roku). Na starych hamowanie dość mocno zaczynało się jakiś centymetr/ dwa po wciśnięciu pedału - teraz auto wpierw delikatnie hamuje a dopiero jak się wciśnie praktycznie w podłogę to łapie mocno... nie wiem czy tak ma być.
Zapowietrzone, albo źle złożone. Albo jedno i drugie. Do poprawki.
Cytat:
Niepokoi mnie jeszcze to, ze pomimo wymiany bębnów i szczęk (+sprężyny) lewe koło nadal wcześniej się blokuje i o dziwo tylko w nim łapie ręczny - jak się reguluje hamulec ręczny w tym aucie?
Przy bębnach nie widziałem żadnych śrubek do regulacji - ktoś już się w to bawił?
Hamulec ręczny reguluje się "sam", to znaczy przy prawidłowo złożonych i sprawnych hamulcach czasem wymagana jest jeszcze drobna korekta długości linek. Ale zdaje się że po jednej stronie masz zapieczony cylinderek i uszkodzony samonapinacz, co może być przyczyną różnych "ciekawych objawów".
Cytat:
Wyczyściłem czujki ABSu z syfu i teraz za równo ten plastikowy cycek co czyta prędkość obrotową koła jak i pierścień magnetyczny są czyste - ale kontrolna nadal się pali :(
Kontrolka może się świecić z innych powodów, same czujniki przy kołach (brak odczytu) to tylko jedna z wielu możliwości - najlepiej sprawdzić na komputerze jaki konkretnie błąd układu ABS występuje, a potem szukać przyczyny.
-
Tak jak przedmówca napisał, miekkie hamulce to najprawdopodobniej zapowietrzony układ. Samoregulator, cylinderek - wszystko przy składaniu musi być cymesik - jeżeli nie da się tego zreanimować trzeba zwyczajnie kupić nowe. ABS sprawdzisz nawet najtańszym fejsem. Teraz mam coś pomroczność jasną ale z ABSami jest chyba tak jak z airbagami - puki nie wykasujesz błędu z systemu system nie będzie działać mimo że może być sprawny.. Nie jestem tego pewien jeżeli chodzi o ABS ale tak mi się coś mocno wydaje.
-
Nie do końca jest tak jak piszesz, z tymi ABS'ami. Gdy błąd nie występuje nie pali się kontrolka, gdy błąd jest to zapala się kontrolka.
-
Tak gdzieś wyczytałem a nie miałem jeszcze żadnej awarii ABS to tego nie zweryfikowałem. Wydaje mi się, że gdyby tak było byłoby to co najmniej logiczne. To tylko elektronika - jeżeli wyda się jej w którymś momencie, że jednak wszystko z systemem ABS jest w porządku to może np. w trakcie hamowania mimo 100% przyczepności auta zauważyć zblokowanie koła które de-fakto się kręci. Przez to zamiast skrócić drogę hamowania tylko ją wydłuży.. Kłócić się nie będę ale jeżeli po wystąpieniu błędu ABS może powrócić do normalnego działania to dla mnie jakieś nielogiczne.
-
1 załącznik(i)
Dlaczego tak twierdze, a to dlatego, że mam do wymiany na centralce ABS przekaźnik (posiadam manual wymiany). W zależności od wilgotności, czy od tego czy wpadnie się w dziurę potrafi się włączyć. Czasami jadę 60 Km i nic, a po chwili dziura i włącza się ręczny i ABS. Po zgaszeniu auto ponownym odpaleniu już błędu nie ma i działa wszystko prawidłowo do następnej dziury bądź włączenia się błędu. Na komputerze pokazuje za niski napięcie, które powoduje właśnie ten przekaźnik.
Manual:
Załącznik 1063
-
byrrt oczywiście jest to nielogiczne, dlatego dużo użytkowników bbm'ów wyłącza absy bo tak jak mówisz może to wpłynąć w negatywny sposób na bezpieczeństwo.. Jak widać większość użytkowników bbmków ma problemy z ABS'em. czy to centralka, czy czujniki.
-
Jeśli chodzi o ABS to nie udało im się to bardzo w BBM'ach, bardzo często przypadłość do awarii.
-
a naprawa dosyć kosztowna jeśli nie jest popsuty przekaźnik, używane czujniki chodzą po 100zł sztuka.
-
W prawdzie przygodę z BBMami rozpocząłem rok temu ale pierwsze słyszę aby był to taki częsty problem w tych autach.. Przekaźnik - ok słyszałem ale usterka jak każda inna więc to żaden wyznacznik..
-
W marysiach jest to dość częsty problem, wystarczy wejść na zaprzyjaźnione forum mareaclubpolska.pl i tam sprawdzisz sobie ;-)
-
dokładnie zgodze się z lukq, prawie połowa osób w temacie 'moje auto' ma coś napisane o niesprawnym ABS'ie:D