Fiat Palio Weekend 1.6 16v by Jerry

Hej, dawno nie pisałem na forum, ale że tak powiem pojawił się powód, a właściwie pojawiła się ona:

Załącznik 4774

Załącznik 4775

Załącznik 4776

Zatem od niedawna można mnie częściej znaleźć na forum klubtt.pl, a ponieważ nie daję rady jeździć dwoma autami sam, zatem niedługo moje Palio S.W pojawi się w dziale sprzedam i będzie potrzebowało nowego opiekuna który się nim zajmie i będzie dbał o nie dalej tak jak ja :D
Z auta nic nie wymontowuję, będzie do sprzedania w takiej konfiguracji jak jest, chyba że następny właściciel będzie sobie tego życzył (patrz: będzie chciał kupić za mega-śmieszne pieniądze).

Ale spokojnie, bez paniki, będę to forum odwiedzał i udzielał pomocy użytkownikom Palio/Siena/Albea.

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia.
Jerry.

Ładna fura i na dodatek widzę ze stoi w moich okolicach :)

no szkoda ze palio pojdzie pod młotek :) a myślałem na początku ze zmieniłes na włoszczyzne :) jakaś alficzka :P

yacub, rzeczywiście na początku w planach miała być włoszczyzna: Brera lub ewentualnie Fiat Coupe. Ale tak: Tomek z Lesznowoli odradził mi Brerę w silniku benzynowym JTS gdyż ponoć palą niesamowite ilości oleju (mówił że trzeba dolewać oleju przy każdym tankowaniu, niezależnie od stanu silnika) a dobrego Fiata Coupe to w obecnych czasach ze świeczką szukać...zresztą Fiata Coupe nie było z napędem AWD, a tutaj mam Quattro ( akcent włoski jakiś jest, hehe ) :)

Niestety nie daję rady jeździć dwoma samochodami...gdybym miał swój prywatny garaż na kilka samochodów to nigdy nie sprzedawałbym Palio, bo cena nie jest adekwatna do wspomnień i sentymentu do autka, ale żal troszkę patrzeć jak sobie stoi. Lepiej żeby sobie jeździło regularnie :D

Halllloooo....halo :!: :!: :!: :!:

Co to za cisza w tym temacie :?:

Ja po zimie uruchamiam Fiata w swojej nowej pracy gdzie będzie mi służył jako samochód służbowy :D

Zrezygnowałem ze sprzedaży bo w sumie kawał z niego dobrego autka i szkoda mi oddać za "psie" pieniądze, ktorych i tak nie zobaczę bo co to jest 2-2,5k PLN w obecnych czasach. Postanowiłem że będę jeździć Fiatem aż mu podłoga nie odpadnie :D

A piszę po zimie, bo w te nieszczęsne mrozy Fiacik nagle stracił ogrzewanie w środku i cały płyn w zbiorniczku....krotka diagnoza: coś się dzieje :!:

Dolałem ponad 1,5l rozrobionego Paraflu...po 50km to samo...wypite do cna. Ale tak: ani stan oleju na bagnecie czy korku nie zawierał śladów płynu, spaliny również nie pachniały palonym płynem chłodniczym, w środku z nagrzewnicy też suchutko...dopiero po drugim zalaniu i wytworzeniu ciśnienia w układzie chłodniczym okazało się że przerdzewiała chłodnica:

Załącznik 6941

....i Fiat jest aktualnie nazwany "parowozem" :P

Zatem została zamówiona już nowa:

Załącznik 6939

Załącznik 6940

i w przyszłym tygodniu wymieniam a Fiacik odżyje z zimowego snu i pierwsze kroki poczyni na myjnię bo strasznie mega brudny jest po tym kilkutygodniowym staniu :wink:

p.s. I niestety podczas tego postoju jakiś "inteligentny inaczej" człowiek postanowił sobie rzucić kamieniem na maskę w wyniku czego zrobiła się spora wgniotka, ale z tym mam nadzieję poradzę sobie na wiosnę :P

Ile Cię kosztowała nowa chłodnica?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Takich psubratow to ino na pal wbijac. Choc w sumie dobrze że choc szyba cała.
Cieszy mnie że fiacik zostaje. :)

byrrt, miałem możliwość kupienia zamiennika Nissensa za 150,-PLN z IC.....ale wskoczyłem szybko na alledrogo i znalazłem Ori Fiat Lancia za 120,- PLN + przesyłka....postanowiłem ze nabędę, bo co oryginał to oryginał :food:

ciril, dzięki :!: Ja też jestem w sumie zadowolony że zostaje, będę miał małą "odskocznię" od TTki :tongue

Cytat:

---

Napisał jerry

bo co oryginał to oryginał

---

inaczej być nie może:P

Łe to taniutko.. U mnie też delikatnie się na dole sączy z chłodnicy dlatego pytam. Ale narazie jest tak, że to dosłownie krople na setki km..

Cytat:

---

Napisał byrrt

Ale narazie jest tak, że to dosłownie krople na setki km..

---

No od tego się zaczyna...u mnie też powoli ubywało i myślałem że to z przebiegu auta tak wynika, ale teraz to już bardzo ładnie paruje spod maski...dlatego też na razie jest "parowozem" :cool:

obudziłęs palioska ze snu zimowego i kapie mu z noska katarek :) witamy ponownie wśród żywych ;)

Cytat:

---

Napisał yacub

obudziłęs palioska ze snu zimowego i kapie mu z noska katarek :) witamy ponownie wśród żywych ;)

---

Hehehe, dzięki yacub, no trochę się rozkleił w zimę i do tego podrdzewiał tu i ówdzie, chociaż soli na siebie w tym roku za dużo nie przyjął :P Generalnie troszkę go podciągnę po zimie na sprawności żeby się dobrze jeździło, ale nie planuję już z nim więcej modyfikacji, bo moim oczkiem w głowie jest jakby nie patrzeć TT. Chyba ze trafię okazyjnie silnik od Fiata Coupe i znajdę skądś kasę do "szybkiego upłynnienia" to zrobi się swap'a :P Jak na razie ma służyć jako samochód prywatny wykorzystywany w celach służbowych...ale nie przynoszący wstydu właścicielowi ;-) Nie ukrywam ze będzie musiał odwiedzić od czasu do czasu jakąś budowę, więc potrzebny mi prześwit pod kolami...czego TTka mi nie da :cool:

ważne że bedzie jeździł :) i aby nie zawodził ;)

TT piękna.. sam bym taka chciał.. ale szkoda bravki

CichyJerry, a kto broni mieć i to i to :food:

p.s. A na marginesie TTkę polecam, bardzo fajny samochód, wiele nowych życzliwych osób dzięki niej poznałem ;)
Aktualnie nie ma na rynku samochodu który by łączył elegancję, osiągi, niezawodność i komfort oraz ponadczasowy wygląd w takiej cenie :cool:

fakt. Choc chyba wolalbym w wersji roadster.

ciril, roadster jak najbardziej u mnie będzie jako TTka w opcji na lato ;) Muszę tylko w końcu się pobudować i wybudować swój odpowiedniej wielkości garaż :cool:

ze sieny na TT ładna przesiadka.. tylko jak sie coś popsuje to masakra.. kasy sporo

CichyJerry, powiem Ci ze TTka jak na razie sprawuje sie idealnie (tfu, tfu) ;)
Sprowadzilem ja sam sobie ze Stuttgartu i przyjechalem do PL stamtad na kolach (zamykajac licznik na autostradach, ale o tym ciii...)
Koszty czesci porownywalne jak kazde auto klasy sredniej, plyta podlogowa Golf IV, Octavia...tylko paliwo i opony kosztuja swoje :D

A wracajac do Palio to fajnie jest czasami przesiasc sie z potwora na normalny samochod miejski ;) Troche to uspokaja za kierownica...