jerry wszystko na bierzoąco komentuj ;) ciekawy projekt ;)
To jest widok strony w wersji do druku
jerry wszystko na bierzoąco komentuj ;) ciekawy projekt ;)
Kolektor pomalowany identycznie jak mój ;) Szkoda bo do niebieskiego auto mogłeś pokombinować z innym kolorkiem ale i tak bedzie ładnie wyglądało :)
dzidek80, będzie wyglądało prawie dokładnie jak u kolegi DanioxD
DanioxD, na początku miało być że kolektor będzie pomarańczowy o taki:
Załącznik 2922
Ale ponieważ mam zaciski czerwone to i kolektor poszedł pod kolor...
.
.
.
.
ale jak mi się nie spodoba to zmienię na ten pomarańcz...i zaciski też :tongue
Wydaje mi się że pomarańcz lub żółty powinien lepiej tu pasować :) A zaciski można szybko na pomarańczowy pomalować :)
ladnie ladnie :) widac ze wiosna idzie i kazdy cos tam dlubie hehe
Uuu....znów coś tu cicho:)
Problem falujących obrotów oraz blokującgo się silniczka krokowego został "raz na zawsze" (do czasu oczywiście :D ) rozwiązany.
Jeżdżę tak prawie od miesiąca i ani razu fiacik się nie machnął po obrotomierzu. Jedyne co zauważyłem to....niższe spalanie, ostatnio średnio wyszło na trasie 400km : 5,7 l/100km (średnia prędkość 80-100 km/h) :cool:
Poprzedni kolektor po zdjęciu okazał się prawie całkiem nie zasyfiony, jedynie przelotka która idzie do silniczka krokowego (taki niewielki, średnicy małego palca otworek) oraz gardziel przepustnicy były w lekko czarnym nalocie, także bez paniki, silnik mam w super stanie :food: a stary kolektor zostawiłem w garażu.
Ktoś pytał jak wygląda "nowy" kolektor na silniku, proszę bardzo :)
Załącznik 3494 Załącznik 3495
Poza tym w autku płynie nowiutki i czyściutki olej ze względu na nową miskę :) A Pan Tomek z Lesznowoli jak zwykle zrobił kawał porządnej roboty :D
rewelacja ;) ja może też jak sczas pozwoli to rozbiore kolekto i oczyszcze bo jak i blos i przepustnica i krokowiec sie czasami zacinają :)
Zrobione kawał dobrej roboty ;)
No naprawdę robi wrażenie, pewnie teraz po każdym powrocie do domu macha w górę, ściera i naprzód polerka kolektora:lol: Ja bym tak robił. Zauważyłem że mój fiacik też czasami, ale naprawdę bardzo rzadko skacze po obrotach. Twoim zdaniem przyczyną może być ta przelotka która idzie do silniczka krokowego, czy prędzej sam silniczek, a może to i to?
predzej obie sprawy - kanał przelotowy silniczka krokowego bedzie zabrudzony wraz z grzybkiem oraz zacinający sie silniczek krkowy - ale to jedno z przypuszczeń
Hej, dawno nie pisałem na forum, ale że tak powiem pojawił się powód, a właściwie pojawiła się ona:
Załącznik 4774
Załącznik 4775
Załącznik 4776
Zatem od niedawna można mnie częściej znaleźć na forum klubtt.pl, a ponieważ nie daję rady jeździć dwoma autami sam, zatem niedługo moje Palio S.W pojawi się w dziale sprzedam i będzie potrzebowało nowego opiekuna który się nim zajmie i będzie dbał o nie dalej tak jak ja :D
Z auta nic nie wymontowuję, będzie do sprzedania w takiej konfiguracji jak jest, chyba że następny właściciel będzie sobie tego życzył (patrz: będzie chciał kupić za mega-śmieszne pieniądze).
Ale spokojnie, bez paniki, będę to forum odwiedzał i udzielał pomocy użytkownikom Palio/Siena/Albea.
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia.
Jerry.
Ładna fura i na dodatek widzę ze stoi w moich okolicach :)
no szkoda ze palio pojdzie pod młotek :) a myślałem na początku ze zmieniłes na włoszczyzne :) jakaś alficzka :P
yacub, rzeczywiście na początku w planach miała być włoszczyzna: Brera lub ewentualnie Fiat Coupe. Ale tak: Tomek z Lesznowoli odradził mi Brerę w silniku benzynowym JTS gdyż ponoć palą niesamowite ilości oleju (mówił że trzeba dolewać oleju przy każdym tankowaniu, niezależnie od stanu silnika) a dobrego Fiata Coupe to w obecnych czasach ze świeczką szukać...zresztą Fiata Coupe nie było z napędem AWD, a tutaj mam Quattro ( akcent włoski jakiś jest, hehe ) :)
Niestety nie daję rady jeździć dwoma samochodami...gdybym miał swój prywatny garaż na kilka samochodów to nigdy nie sprzedawałbym Palio, bo cena nie jest adekwatna do wspomnień i sentymentu do autka, ale żal troszkę patrzeć jak sobie stoi. Lepiej żeby sobie jeździło regularnie :D
Halllloooo....halo :!: :!: :!: :!:
Co to za cisza w tym temacie :?:
Ja po zimie uruchamiam Fiata w swojej nowej pracy gdzie będzie mi służył jako samochód służbowy :D
Zrezygnowałem ze sprzedaży bo w sumie kawał z niego dobrego autka i szkoda mi oddać za "psie" pieniądze, ktorych i tak nie zobaczę bo co to jest 2-2,5k PLN w obecnych czasach. Postanowiłem że będę jeździć Fiatem aż mu podłoga nie odpadnie :D
A piszę po zimie, bo w te nieszczęsne mrozy Fiacik nagle stracił ogrzewanie w środku i cały płyn w zbiorniczku....krotka diagnoza: coś się dzieje :!:
Dolałem ponad 1,5l rozrobionego Paraflu...po 50km to samo...wypite do cna. Ale tak: ani stan oleju na bagnecie czy korku nie zawierał śladów płynu, spaliny również nie pachniały palonym płynem chłodniczym, w środku z nagrzewnicy też suchutko...dopiero po drugim zalaniu i wytworzeniu ciśnienia w układzie chłodniczym okazało się że przerdzewiała chłodnica:
Załącznik 6941
....i Fiat jest aktualnie nazwany "parowozem" :P
Zatem została zamówiona już nowa:
Załącznik 6939
Załącznik 6940
i w przyszłym tygodniu wymieniam a Fiacik odżyje z zimowego snu i pierwsze kroki poczyni na myjnię bo strasznie mega brudny jest po tym kilkutygodniowym staniu :wink:
p.s. I niestety podczas tego postoju jakiś "inteligentny inaczej" człowiek postanowił sobie rzucić kamieniem na maskę w wyniku czego zrobiła się spora wgniotka, ale z tym mam nadzieję poradzę sobie na wiosnę :P