To jest widok strony w wersji do druku
-
Cieknąca skrzynia w 1.2
Ostatnio zaniepokoił mnie pewien objaw... wyjechałem do rodziców na weekend (trasa ponad 50km) - samochód postał kilka godzin na podwórku (ani śladu oleju na tamtym miejscu parkingowym), po południu trochę pojeździłem po rodzinnym mieście (dużo korków bo są remonty) a następnie korzystając z okazji, że ojciec w delegacji wstawiłem Sienę do garażu... 25h później, po wyjechaniu moim oczom ukazała się 10cm plama ojeju - wyraźnie od strony skrzyni biegów :eek: wstawiłem ją z powrotem do garażu, ale tym razem podłożyłem karton pod cały silnik... odczekałem 20h - karton suchy :confused: pojeździłem po mieście, znów korki, po 15h plamka wielkości 2zł :tongue ogólnie olej kapie po tym jak samochód mocniej się rozgrzeje - np. po długim staniu w korkach - po trasie już to nie występuje...
zanurkowałem pod samochód (nie mam dostępu do kanału, więc pole widzenia ograniczone) - praktycznie cała skrzynia oraz kawałek wahacza są tłuste od oleju...
skrzynia chodzi idealnie, biegi wchodzą jak w masełko... całe tamte lato, jesień i zimę przy przyspieszaniu słychać było charakterystyczny dźwięk ze skrzyni (coś jakby zużyte łożysko) - podobno to oznacza zużycie przekładni głównej (?), większość użytkowników 1.2 się z tym spotkało i jest normalne w tych skrzyniach po większym przebiegu (u mnie 175 tys.) - po zimie przyszła wiosna i od tamtej pory skrzynia zamilkła ! dziwne prawda ?
reasumując - co tam dokładnie może cieknąć ?
samochód i tak pójdzie do mechanika w przyszłym tygodniu, ale chcę się przygotować psychicznie na ew. wydatki :tongue o oleju nie piszcie - jutro idę do aso kupić 2l tuteli (w opolu chyba najtaniej w polsce - 40zł za litr:tongue)
-
Wydaje mi się że w skrzyni sa dwa miejsca z których może cieknąc . jedno to łączenie skrzyni z silnikiem a drugie to miejsce gdzie wchodzi pół os w skrzynie. Ta druga opcja jest najczęstsza przyczyną wycieku oleju ze skrzyni we fiatach i obstawiam że u Ciebie to jest wina wycieków. Wystarczy wymienić obejmę i tą osłonkę gumową i wszystko powinno wrócić do stanu pierwotnego. Mogę się mylić więc niech ktoś inny wypowie się na ten temat
-
no właśnie też mi chodzi po głowie przegub... tym bardziej, że wahacz jest trochę usmarowany. Obejmę czyli to co zaciska ten fartuch/osłonkę gumową ?
ps. na łączeniu skrzyni z silnikiem ? dobrze rozumiem, że wtedy cieknie wokół wałka skrzyni który wchodzi w tarczę sprzęgła ?
-
Cytat:
ps. na łączeniu skrzyni z silnikiem ? dobrze rozumiem, że wtedy cieknie wokół wałka skrzyni który wchodzi w tarczę sprzęgła ?
no chyba to autor mial na myśli bo silnik ze skrzynią jest na śruby a tam nie ma oleju.
-
seth później po napisaniu posta zastanawiałem się o co mi chodziło i doszedłem do wniosku że babola strzeliłem :)
-
czasem tam się zdarza. ale to daje trop na uszczelniacz w skrzyni. ale skoro wahacz jest mokry to możliwe a moim zdaniem najprawdopodobniej jednak półosią cieknie i chlapie na boki
-
no właśnie tak sobie myślę "aaaale jak ?! przecież tam nigdzie olej nie przechodzi..." :smile: guma z zaciskami i tym dziwnym łożyskiem z tego co widzę na allegro do 50zł + olej 80-90zł i robocizna - 200zł pewnie już nie moje :tongue a miałem wymieniać rozrząd z pompą :eek:
dzięki chłopaki !
-
Stawiam jak Duduś. To, że tam pojawiają się plamy to pewnie od tego, że manszeta na wyjściu półosi ze skrzyni przepuszcza. Olej podczas pracy jest rozbryzgiwany i "wlewa" się do manszety. Ta przepuszcza i olej wylatuje. Mogło też uszkodzić Ci się łożysko tam (w manszecie) i cieknie przez niego. Na kanał, sprawdź jeszcze.
-
łożysko ? tak teraz pomyślałem - może mi nie hałasowała przekładnia główna tylko właśnie to łożysko ? tak jak napisałem w pierwszym poście hałas zniknął jakoś na wiosnę - przed zimą robiłem konserwację kilku punktów podwozia i wtedy skrzynia była suchutka ! Czy to możliwe, że łożysko dawno było już zmęczone, ale od wiosny zaczął je zalewać olej i przestało hałasować ?
dziś byłem w ASO, kupiłem Tutelę... gość mnie wystraszył, że niby do mojej Sienki (dokładnie to mi podał dane Palio 1.2) wchodzi 2,8 litra :eek: ale przedzwoniłem do kumpla ojca który też pracuje w serwisie ASO Fiata tylko w innym mieście i potwierdził to co od zawsze wiedziałem czyli, że wchodzą niecałe 2 litry... te 2,8 litra to chyba do Palio/Albei 1.2 16v :tongue
Dostałem też wydruki z eper'a - gość wytłumaczył, że jeśli łożysko nie jest uszkodzone to wystarczy wymienić dwa oringi/uszczelniacze (45zł za komplet)... nie wiem dlaczego, ale zapomniałem spytać ile całe łożysko :confused:
-
jakby co to do skrzyni z Palio II / Albei 1.2 16v wchodzi tyle samo oleju co do sienki 1.2 8v wiem bo u siebie sprawdzałem :P Ciekawe skąd ten gościu z ASO miał takie info że wchodzi 2.8 l? moze spojrzał na auto z silnikiem 1.6.
-
do 1,6 też mieści sie w 2 litrach :) - może powiedział co wiedział, a tyle oleju to wchodzi do silnika może w jakimś fiatowskim silniku ;)
-
niby na serwisie pytał... i powiedział, że to dane dla Palio 1.2, więc w Sienie 1.2 będzie to samo :lol:
-
niby tak ale jednak różnice jak widać są. najważniejsze że wiesz co i jak
-
ano :rolleyes:
...a łożysko czy to przekładnia główna - znów hałasuje :tongue
-
u mnie miałczy/wyje tylko na 4 begu i wiem ze to łożysko ale jakoś z tym musze jeździc bo skrzynie mam może z poł roku i nie opłaca mi sie wymieniac na nową(używaną) po raz kolejny- za duże koszty