To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
zwarcie -
zwarcie
Witam koleżanki i kolegów, otóż w mojej marejce chyba jakieś zwarcie si[COLOR="#FF0000"]ę[/COLOR] zrobiło, a skoro to może być dosłownie wszystko w tej cudownej elektryce to postaram si[COLOR="#FF0000"]ę[/COLOR] opisać problem i powiedzieć co zrobiłem.
Kupiłem sobie diody led aby podświetlić autko tak jak ma kolega b[COLOR="#FF0000"]yrr[/COLOR]t, więc żeby sprawdzić jak diody świecą to podłączyłem je na krótko do aku. A że nie ma zazna[COLOR="#FF0000"]cz[/COLOR]one na diodach który kabel to + a który -, to połączy[COLOR="#FF0000"]ł[/COLOR]em chyba odwrotnie za pierwszym razem, bo diody nie zaświeciłem. zamieniłem kable miejscami i diody zaświeciły.(okazało się że dostałem niebieskie..) No skoro zaświeciły to zaj[COLOR="#FF0000"]ął[/COLOR]em się czymś innym, i po jakimś czasie zdecydowałem się odpalić silnik, bo długo nie chodził i przestawić przy okazji autko. I kiedy włączyłem stacyjkę to wszystko zacz[COLOR="#FF0000"]ę[/COLOR]ło migać, kontrolki, alarm się włączył, zresetował się zegar na radiu, przy wł[COLOR="#FF0000"]ą[/COLOR]czeniu np kierunkowskazu nie włączała sie lampka informująca o tym że jest on włączony, ogólnie choinka się zrobiła. Chciałem spróbować odpalić silnik, więc przekręciłem kluczyk dalej i usłyszałem tylko takie "tyknięcie" i nic. Więc zacząłem sprawdzać wszystkie bezpieczniki, gniazdka, mas[COLOR="#FF0000"]e[/COLOR] przy aku, i wszystko wygląda na to że jest dobrze. Przestał działać zamek centralny, szyby ledwo co się podnosiły a przy tym migała kontrolka abs i hamulca ręcznego, i par[COLOR="#FF0000"]ę[/COLOR] innych rzeczy. A i przygotowywałem się wcześniej już do monta[COLOR="#FF0000"]ż[/COLOR]u di[COLOR="#FF0000"]o[/COLOR]d, więc domontowałem sobie dodatkową kostkę do masy przy skrzynce bezpieczników obok kierowcy, żeby tam podłączyć masę z di[COLOR="#FF0000"]o[/COLOR]d. W końcu przed chwilą szyby [COLOR="#FF0000"]w ogóle[/COLOR] się nie podnosiły, więc podłączyłem prostownik żeby je zamknąć. Po przełączeniu stacyjki nadal było par[COLOR="#FF0000"]ę[/COLOR] "tyknięć" "pyknięć" z pod maski, szyby się podniosły, i zadziałał central jak próbowałem zamknąć autko.
Teraz pytania:
Co jest grane? :D
Czy to napewno zwarcie?
Czy podłączenie na odwrót tej diody mogło spowodować taki bałagan?
Czy ta dołączona kostka do masy spowodowała taki burdel.. chociaż sprawdziłem tylko czy działa dobrze..
Czy może poprostu akumulator sie rozładował.. ale to chyba nie takie objawy..
błagam o pomoc.
[COLOR="#FF0000"]Edytowano przez byrrt - [COLOR="#000000"]literówka w moim nicku i masę ortów[/COLOR] - używaj słownika![/COLOR]
-
możliwe że zrobiło się jakieś ale w takim wypadku to któryś z bezpieczników powinien się sfajczyć . Na samym początku to wyjmij akku z auta i porządnie naładuj.
-
wlasnie bezpieczniki wszystkie, ale to wszystkie całe.. no chyba ze slepy jestem.
-
Na 99% masz słabą masę. Radzę - weź papier ścierny i DOKŁADNIE przeczyść klemę jak i sam styk na akumulatorze. Zrób to z plusem i minusem. Czasami to jest zdradzieckie i sam kiedyś miałem podobnie. Podjechałem do sklepu. Wszystko ok, wychodzę, auto ani drgnie i objawy jak u Ciebie. Dopiero zdjęcie klemy, dokładnie przeczyszczenie pomogło. Samo ruszanie klemą nie pomogło.
-
zrobiłem to odrazu, zapomniałem napisać w poście:) a przedtym jak autko nei ruszało u Ciebie to jechałeś normalnie? bez problemu odpaliles a potem juz nic nie gadało?:)
-
Tak dokładnie. Nic się nie działo. Akurat znajoma wsiadła, aby ją podwieźć. Przekręcam kluczy a tutaj choinka. Przekręcam kluczyk, pstryk tylko gdzieś na przekaźnikach poleciało, rozrusznik nawet się nie odezwał.
Sprawdź masę, nie pamiętam - poszukaj na forum lub niech ktoś dopowie. Zazwyczaj jest tutaj pod aku główne złącze. Może ono zawodzi.
-
sprawdzałem - podłączyłem krokodylka do + i próbnikiem do tamtej masy przed aku, i wygląda na to że jest. Włączały Ci sie wszystkie kontrolki że tak powiem "losowo"?
-
Tylko te które miały się zapalić, ale paliły się tak, że jak się jakaś kolejna zapalała to inna przygasała.
Co do masy, spróbuj ją odkręcić, przeczyścić i przykręcić. Ewentualnie spróbuj podać prostownikiem masę na jakiś element karoserii (plus podłącz przy aku) i zobacz czy coś odżyło.
Tylko nie odpalaj auto, bo spalisz prostownik (chyba, że masz jakiś lepszy z funkcją startu - ale to i tak zawodzi ;) )
-
moj prostownik pochodzi z Soviet Union :P także cokolwiek jest na nim napisane to nie mam pojecia co oznacza, wiem tylko jak go podłączyć żeby działał:D no jutro spróbuje te klemy przeczyścić jeszcze raz, ale na maksa się zdziwiłem co się działo. U mnie też dało po przekaźnikach, i to kilka razy. Może to, że malowałem auto ma coś z tym wspólnego ; o chociaż po złączach masy nie malowałem.. :D
-
Co żeś namajtał to nie wiem, ale przeraża mnie to ;) Sprawdź amperomierzem ile pobiera auto nie odpalone z wyłączonymi wszystkimi odbiornikami (wpinasz go między klemę + a + na aku). Diody podłącza się przez rezystor - mam nadzieje że jest to dla Ciebie oczywiste? Dłuższa nóżka diody to anoda (+), krótsza - katoda (-). Edytowałem post - pełno ortów i byk w moim nicku.. Oj nie ładnie..
-
obstawiam aku :) jak masz kogoś z kablami to podepnij pod inny samochód i sprawdz czy odpali
-
okazalo sie ze aku poprostu sie wyczerpał od non stop wlaczonego radia, bo auta nie odpalalem a caly czas cos robilem przez ostatnie dni, gdzie radio jest mi do roboty niezbędne. aku ladowal sie przez nocke i teraz jest ok. ale mi stracha narobil. Z drugiej strony to nie wiedzialem ze rozladowany aku moze takie rzeczy robic:)
-
a mówiłem żeby najpierw wyjąc akku z auta i porządnie naładować :P:P:P
-
-
Chłopie to co Ty masz za aku albo co masz za radio, że od słuchania muzyki parę h padło Ci wszystko ;)
Swoją drogą zachowanie dla rozładowanego aku normalne - byś widział to co ja zobaczyłem przy padniętym aku w P206 z MUX ;) Wszystko oszałało od obrotomierza i prędkościomierza po wycieraczki (ustawiły się po środku), wszystko robiło co chciało - chyba tylko szyby się nie otworzyły a tak to choinka jak się patrzy..