To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Moja Maryśka -
Wahacz,płyn hamulcowy,sprzęgło,siłownik sprzęgła,łożysko koła i manszeta na przegub.Oczywiście olej do skrzyni taki jaki jest w instrukcji obsługi czyli Tutela ZC 75 SYNTH.Trochę droga ale zębatki będą się paplać dalej w tym samym http://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gifhttp://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gif
EDIT:
Już jestem po zabiegu ale zeszło aż do 23.00 :o
Było kupę roboty bo jak pisałem wcześniej było robionych jeszcze parę innych rzeczy.Sprzęgło było wymieniane i nawet było włożone oryginalne "Fiatowskie" ale niestety tarcza została ubrudzona olejem i dlatego sprzęgło zaczęło się ślizgać.Mechanik z którym to robiłem (zostałem dopuszczony do wymiany http://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gif ) powiedział że olej przedostał się przez śruby które mocują dwu-mas do wału.Wszystko wymyłem w benzynie ekstrakcyjnej bo było trochę syfu i przy ponownym montażu śruby od dwu-masu zostały wkręcone na klej co ma za pobiedź ponownemu przeciekowi
http://forum.tempra.org/imgshack/_t/t_0012435.jpghttp://forum.tempra.org/imgshack/_t/t_0012436.jpg
http://forum.tempra.org/imgshack/_t/t_0012437.jpghttp://forum.tempra.org/imgshack/_t/t_0012438.jpg
Dodam że olej w skrzyni miał już dość a czujnik od ABS-u musiałem wyjąć z auta razem z piastą i dopiero na warsztacie udało się go wydłubać :o
Robota przesrana ale się jakoś udało a dzisiaj zrobię parę kilometrów żeby sprawdzić czy wszystko jest OK.
Okazało się też że poprzednicy nie przykręcili sanek z lewej strony i tak sobie śmigam,więc jak by ktoś taką miał to chętnie kupię
http://forum.tempra.org/imgshack/_t/t_0012439.jpg
Sorki za jakość zdjęć ale robiłem swoim tosterem http://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gif
-
kiedy była poprzednia wymiana oleju w skrzyni?
-
Cytat:
Napisał ciril
kiedy była poprzednia wymiana oleju w skrzyni?
Tego to nawet najstarsi górale nie wiedzą.
Dzisiaj przełożyłem siłownik sprzęgła na ten po regeneracji bo na tym "nowym" dalej mi się pedał wieszał przy podłodze mimo zmiany sprzęgła :sciana:
Niby "nowy" zawiozłem do sklepu i oddałem go na gwarancje.Ciekawe co powiedzą.
-
Też się zastanawiać, żeby sprawdzić kondycję i ewentualnie wymienić sprzęgło i dwumase.
Jakie koszta miałeś jeśli można wiedzieć.
Ja u siebie nie mogę się uporać z dziwnym pukaniem z przodu, zawieszenie nowe, zostało mi jeszcze poduszki stabilizatora i te od amortyzatorów.
Zacna ta Twoja Maryśka.
-
Sprzęgło kupiłem na tej aukcji KLIK u tego użytkownika KLIK
Oryginalne Fiatowskie i dla potwierdzenie że będzie pasowało wysłałem im VIN.
Koszt to jak widzisz na aukcji 445zł z przesyłką.
U mnie to wyglądało tak:
Sprzęgło kompletne (ori)-445zł
Łożysko koła lewy przód (ori) -90zł
Wahacz lewy przód FAST -101zł
Osłona na lewy przegub -37zł
Olej Tutela ZC 75 Syntch 2L -100zł
Robota mechanika -200zł
Części kompletowałem już jakiś czas,bo przy moich zarobkach najnormalniej w świecie nie było by mnie stać na taki jednorazowy wydatek :(
Dzisiaj byłem w ASO zakupić śrubę do sanek,bo pod czas wymiany sprzęgła,mechanik zobaczył że z jednej strony nie są one przykręcone w ogóle :sciana: :sciana: a że nie wiadomo jaka to śruba to zakupiłem ją po numerze z E-pera.Jest dosyć długa i kosztowała 15 zeta plus dojazd do Stalowej Woli hehehe bo u mnie w TBG nie ma ASO.
-
Ceny dobre, myślałem, że robiłeś jeszcze dwumase.
Szerokości i teraz długiej, długiej bezawaryjności
-
lukq, nie wypowiadaj tego słowa głośno ;D Jak dwumas był wyjęty to został obadany przez znajomych mechaników którzy tam robią i powiedzieli że można na tym śmiało śmigać,zwłaszcza ze nie miałem żadnych objawów które by wskazywały właśnie na dwumas.
A przy autku jest cały czas jakaś dłubanina.Będę miał nie długo postój w pracy to wybebeszę cały środek i zakonserwuje progi od środka.Podłoga od spodu też będzie zabezpieczona.No i muszę wytłumić jeszcze drzwi przednie pod audio.
No i klima jeszcze do roboty bo poprzednikowi coś się działo z akumulatorem i kwas wypalił dziurę w rurce od klimy.Znajomy mi to pospawał w tamtym roku na jesieni i nie sprawdzałem już szczelności bo na zimę to nie bardzo mi się to widziało.Muszę jeszcze oddać auto do prania całego wnętrza bo jest trochę zaniedbane.
Tak to jest jak się kupi zapuszczone auto.
Fajną masz liczbę postów - 3333 hehehee 8)
-
Jak będziesz potrzebował jakieś zdjęcia czy coś to daj znać nie będzie problemu.
Ja tam lubię dłubać jak mam możliwość i reperować ;D zawsze coś tam sobie wymyślę.
Teraz za bardzo nie mam kasy bo mam najważniejszy niebawem dzień w życiu (wesele), ale po tym obiecałem sobie, że zrobię maryśkę tak jak zawsze chciałem i zostanie doinwestowana.
Choć moja 2 połowa nie wiem, że już na części i takie tam pierdołki wydałem 2000 zł z robocizną:D
-
No i zakupiona śruba w ASO do przykręcenia sanek z przodu została dzisiaj zamontowana a jej numer to 18787124 i kosztowała 15zł :D Przy okazji kupiłem dwie śruby ustalające (widać je po zdjęciu koła,takie dwie szpilki) od Poloneza i po 30 minutach walki z urwaną jedną sztuką,nowe zostały założone http://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gifhttp://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gif Miałem jeszcze umyć autko ale jakoś brakło mi mocy heheheee.Kupiłem szampon SONAX i wosk,więc w wolnym czasie trzeba będzie to sprawdzić http://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gif
Tak wygląda owa śruba do sanek a powiem Wam że jest dość długa i gdyby nie otwór w wahaczu to nie było by tak kolorowo z jej montażem
http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0001921.jpg
-
Auto widać potrzebuje sporo pracy, nic tylko podziękować poprzedniemu właścicielowi, widać jeździł do krwi ostatniej.
-
3 załącznik(i)
A wiec ciąg dalszy dłubania przy Maryśce http://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gif Nie myślcie że skoro nic nie pisałem to i nic nie robiłem.
Zacząłem walkę ze stukaniem w przednim zawiasie i okazało się że padły łączniki które wymieniałem we wrześniu 2010r.:roll: Zakupiłem nowe TRW a stare odwiozłem do sklepu i poszły na gwarę.
Niestety ale stukanie nie ustąpiło i teraz przyszła kolej na wymianę gum na stabilizatorze.Tylko że stabilizator ma średnicę 18mm a koleś w sklepie mówi że ma te gumy ale po zmierzeniu mają 18.5mm.Powiedzcie mi czy to nie są czasem pod 19mm :?:
W chwili wolnego czasu dokończyłem montaż siłowników maski.Niestety ale fotki które zawsze robiłem przy różnych pracach przy autku były robione telefonem,ale ostatnio się zbuntował i mam z nim problem.Udało mi się przypadkiem zrobić trzy foty zamontowanych siłowników.Teraz jest wypasik http://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gifhttp://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gif i mam jak u brata w Lybrze heheheee http://autokacik.pl/images/graemlins/palacz.gif
-
Cytat:
Niestety ale stukanie nie ustąpiło i teraz przyszła kolej na wymianę gum na stabilizatorze.Tylko że stabilizator ma średnicę 18mm a koleś w sklepie mówi że ma te gumy ale po zmierzeniu mają 18.5mm.Powiedzcie mi czy to nie są czasem pod 19mm
Wiesz ile ja z tym walczę i też chce gumy wymieniać. Zastanawiam się jeszcze nad łożyskiem/poduszką amortyzatora.
Jeśli chodzi o gumy to z tego co wiem są dwa rodzaje. Może to trochę pomoże.
Załącznik 357
-
Od czego masz te siłowniki,, bo juz dawno zastanawiam sie, żeby u siebie coś takiego zrobic ;)
-
Niech zgadnę od forda KA?
-
1 załącznik(i)
Lukq właśnie zauważyłem że są dwa rodzaje.Z płaskim i wypukłym spodem.Ale są jeszcze różne średnice i wydaje mi się że te co ma koleś na sklepie 18.5mm będą pod stabilizator 19mm żeby był dobrze ściśnięty.No nic trzeba będzie się za to wziąć a o efektach będę na bieżąco informował.A co do gum z IVECO to można by je rzeźbić i założyć ale gdy ma się stabilizator na warsztacie a nie w aucie.Nie ma tam za bardzo jak ręki włożyć :roll:
Egon nie wiem dokładnie z czego one są 8-[ ale jeden jest chyba z jakiegoś Fiata a drugi z jakiegoś Forda :palacz: Najważniejsza jest siła,ich długość po ściśnięciu,rozciągnięciu i prawdopodobnie ma to być 27cm-min i 45-max ale to jeszcze sprawdzę i Ci napiszę.Drugim problemem są kulki na które się je montuje.Przy błotniku nie ma żadnego problemu ale przy masce jest nie zła jazda.Chodzi o to że między maską-zawiasem a błotnikiem jest bardzo mało miejsca i po prostu śruba z kulką i do tego jeszcze zaczep siłownika nie ma prawa się tam zmieścić.:x Udało mi się znaleźć na złomie bardzo krótkie kulki (z jakiegoś nowego BMW z klapy bagażnika) i mimo to trzeba było zeszlifować prawię połowę tej kulki.
Oczywiście przy siłownikach też trzeba ten plastik który się zatrzaskuje z piłować dość znacznie.Jest trochę kombinowania o czym nie wiedziałem i siłowniki zamontowałem dopiero za trzecim podejściem.Aha w 90% owe śruby z kulką mają gwint M8 a gwint w masce i przy błotniku to M6 więc i tu trzeba kombinować.Mi przetoczył to kolega w pracy więc to akurat był najmniejszy problem.:palacz::palacz:
Dodam jeszcze że mocowanie siłownika przy błotniku nie stwarza żadnego problemu a i śruby z kulką mogą być dłuższe i nie trzeba ich ścinać ani kombinować.
Picasso to ja nie jestem ale tak to mniej więcej ma wyglądać :palacz:
-
Tomasz, jak będziesz wymieniał, a będziesz przede mną to daj znać jakie ;-) Też nie będę zrzucał stabilizatora z auta.
OT
Jak chcecie to gdzieś mam manuala do tych siłowników ;-)
-
Kurcze musze sprawdzic, bo kulki gdzies mam od Sedici jeszcze, muszę je obadac, ale myslę, ze jakos dam rade ;) dzieki wielkie ;)
P.S. jedna z tych fajnych rzeczy na tym forum... mozna dawac pkt. reputacji nie w swoim temacie ;) pkt. dla ciebie Zielony ;)
-
Lukq na bieżąco będę informował o postępach :happy:
Aha zapomniał bym ;D U moich rodziców pojawiła się Maryśka Weekend i zastąpi zużytą Astrę kombi 1.7TD.Jest to Marea z 2002 roku z silnikiem 1.9JTD CF3 186.A6.000 w wersji ST.Moritz :palacz::palacz: Oczywiście DODAM że był to wybór moich rodziców BEZ jakiegokolwiek namawiania z mojej strony i ze strony mojego brata (też ma włoszczyznę)
Mam nadzieję że pojeździ bez awaryjnie.Przebieg 145000 który potwierdziłem podpinając się pod kompa.Nie stwierdziłem też żadnych błędów na kompie.Są faktury na wymianę sprzęgła 4,5 tyś temu,wymianę aku czy na przykład oddanie auta do serwisu Fiata w Stalowej Woli bo zaczęło kopcić na czarno.Napisano :"uszkodzenie zaworu EGR" Koleś wymienił zawór w ASO plus żarówkę w lampie i zapłacił za to prawie 700zł :8O: i pomyśleć że ja to po prostu zaślepiłem:palacz:.Aha autko śmigało na oleju Valvoline Maxlife więc myślę że nie będzie źle.Oczywiście jest trochę do zrobienia ale nie jest to auto z salonu :dlon:
-
Czy to ten ST. Moritz co stał na allegro? Bo też ostatnio się pojawił z 2002 ;-)
p.s
U mnie rodzice też włoszczyzną jeżdżą,brat który teraz zdaje na prawko też chce włoszczyznę.
-
Zielony to pogratulij rodzicom wyboru :D