masz Lybre :D
To jest widok strony w wersji do druku
Fakt mi też na pewno byłoby przykro.. Ale mają inne auto chyba łatwiej zapomnieć ;-) To tak jak z kobietami - rozstaniesz się z jedną to smutno ale każdarazowa to coś zupełnie innego :-D
No nic jak to mówią po ptakach :roll: Czyli zamykam temat bo raczej nic tu nie napiszę.Dzięki wszystkim za pomoc w zmaganiach z maryśką :dlon:
Mała dygresja, przekazałeś nowemu właścicielowi adres FKP? do kontynuowania historii
Nowy właściciel musiał się zarejestrować żeby oglądnąć temat o maryśce,więc to już od niego będzie zależało czy będzie się udzielał ;-)
bo w razie co można odblokować ten i zmienić właściciela ;-)