To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Moja Maryśka -
Mam nadzieję że choć troszkę Ci to pomoże.Gumy kupiłem w sklepie u mnie w TBG więc nie znam ich numeru,ale jak będziesz je kupował to weź ze Sobą suwmiarkę.Mi koleś dał inne ale otwór na dzień dobry miał 18.5mm czyli już były za duże a i ich wygląd był inny bo nie miały płaskiej podstawy tylko jakieś takie zgrubienie.
Co do kiery ze sterowaniem to po prostu nie ma sensu takiej wkładać,bo i tak nie będę tego używał.
Jadę dzisiaj jeszcze na szaber do tej Marengo,bo nie mam osłony od strony skrzyni i mechanizm szyby w prawych drzwiach jest uszkodzony więc trzeba to wreszcie zrobić.Marengo z 2002 i już zajechana 8|
-
Marengo to typowy dostawczak :P Spytaj się proszę czy mają wiatrołap, to ten element plastykowy przed chłodnicą, jeśli tak to jaka cena. No i radio jakie mają, pod sterowanie zmieniarki;-)
-
Odnośnie radia to to jest ta maryśka FIAT MAREA 1.9 JTD PODUSZKA POWIETRZNA PASAŻERA (1681917400) - motoAllegro Nie wiem jak wygląda ten wiatrołap,ale zapytam.
-
Zielony dzięki wielkie za wymiary, muszę zmierzyć te co mam w garażu ;) ale w razie co, to mam tez patent na te siłowniki, ale to opowiem jak zrobię ;)
-
Lukq ta Marengo miała dzwona i trochę przednie części są sfatygowane,ale powiem szczerze że nie było też czasu na demontaż i oglądanie tego wiatrołapu bo już prawie zamykali.Mechanizmu szyby też nie kupiłem bo po zdjęciu tapicerki okazało się że jest tak samo uszkodzony jak u mnie.Ale osłona przy skrzyni biegów była i już jest u mnie założona.A co do wymiany gum to skleciłem takiego manuala odnośnie wymiany --> Manual wymiany gum stabilizatora-Marea_Brava_Bravo - Downloads - Fiat Klub Polska
Egon a co to za patent:?: Może uchyl rąbka tajemnicy:rolleyes:
-
Zielony ja uda mi się zrobić, to pokażę ;)
-
Tomasz dziękuje za chęci;-)
-
5 załącznik(i)
W pracy mam postój więc można pogmyrać w maryśce :palacz: bo normalnie to pracuje wożąc mnie i nie tylko do pracy.
Na razie delikatnie bo tylko sam przód,jutro pewnie spadną koła i nadkola ale będę chciał przed tym złożyć przód żeby się za bardzo nie rozwalić.Podłużnice już wyczyszczone i pomalowane łącznie z przednią belką poprzeczną.Belka chłodnicy też już wyczyszczona i pomalowana jak i parę innych kawałków żelastwa.O wspornikach wiedziałem już od dawna i zanabyłem je już jakiś czas temu :palacz: Jutro śmigne chłodnice myjką ciśnieniową bo zabite są troszkę to poprawi się wymiana ciepła hehee.
Na dzisiaj tyle.
Załącznik 768Załącznik 769Załącznik 770Załącznik 771Załącznik 767
-
co jeszcze jest w planie?
-
Widzę, że gumy stabilizatora wymienia tak samo jak u mnie w Lancii. A powiedz jakie kupiłeś? Ja niby wziąłem jakieś z "teflonem" tutaj od wewnątrz. Trudno mi ocenić czy to jest lepsze czy nie ;)
-
Ciril pasuje wyczyścić spód i podmalować gdzie nie gdzie no i chcę wydrzeć środek i przy okazji zakonserwować progi od środka,a czy starczy mi sił i chęci to się okaże.
Miszko powiem Ci że nie wiem nawet jakiej firmy były,w każdym bądź razie były wyłożone czymś od środka ale nie wiem co to było.Wymiana opanowana więc następnym razem będzie łatwiej :tongue
-
aj tam. zamiast auto rozbabrywać przyjechał byś na zlot, obejrzał czerwoną maryś kolegi, zjadł kiełbasę i miał święty spokój z naprawami :P
a tak bardziej na poważnie dbałość o samochód chwali się :)
-
8 załącznik(i)
Wiem wiem ale jest okazja to trzeba korzystać ;D
No i wczoraj po długich bojach z autkiem udało mi się złożyć przód i uciec przed wodą heheheee ,a powiem Wam że lało jak oszalałe jakieś 3 godziny :pada:
Po przybyciu na miejsce zdemontowałem nadkola i wymyłem wszystko myjką ciśnieniową bo byłem pewny że wszystko szybko wyschnie bo świeciło ładne słoneczko.Gdy skończyłem myć po słońcu nie było śladu :wrrrr:
Załącznik 778Załącznik 779Załącznik 780
Byłem zmuszony wspomóc suszenie i wydmuchałem wodę z dziur sprężonym powietrzem.Oczywiście nie poszło tak łatwo bo sprężarka miała awarię no ale i tak bywa.
W między czasie gdy buda schła ja udałem się zjeść obiad a potem umyłem wszystkie plastiki i koła które były zdemontowane.Po tym zabiegu wziąłem się za konserwację i zamalowałem co mogłem hehe
Załącznik 781Załącznik 782
Gdy skończyłem konserwację zacząłem powoli składać przód do kupy konserwując wkładane elementy.Jak widać nowe wsporniki pasują jak ulał :palacz:
Załącznik 783Załącznik 784
Czym ciemniej tym szybciej robiłem a na dodatek wieczorem były znaczne opady deszczu o których możecie obecnie poczytać na portalach lub zobaczyć w TV heheheh.Udało mi się złożyć autko mimo że strasznie zacinał deszcze z jednej strony i wyjechać z podjazdu bo już zaczęła się wlewać woda do garażu przez próg.To akurat jest wina zbyt małej średnicy rur na osiedlu.
Tuż przed odjazdem :palacz:
Załącznik 785
-
12 załącznik(i)
No i oto moje kolejne wypociny :palacz: Trochę się narobiłem ale jestem zadowolony z efektu.
A więc wybebeszyłem środek (bagażnika nie ruszałem) aby dostać się do podłogi i do otworów progowych.Oczywiście były ogniska rdzy zwłaszcza w miejscach gdzie był wycięte otwory na montaż uchwytów na kable itp.Wszystko wyskrobałem,wyczyściłem i zamalowałem podkładem dobrym na rdzę.
Gdy farba schła ja przygotowywałem autko do konserwacji włącznie z podjazdem.Przykryłem elementy wnętrza żeby ich nie zapryskać i położyłem też szmaty na podjeździe,aby nie za ciapać kostki konserwacją wypływającą z progów.No a potem to już pistolet z rurką i dyszą do konserwacji przekroi i jazda.Zapryskałem Fluidolem wszystkie przekroje do jakich miałem dostęp włącznie z moją twarzą hehehee :lol: ale nawet się udało i jestem zadowolony z wyniku moich prac.
Środek opróżniony
Załącznik 812Załącznik 813
A tutaj już czyszczenie
Załącznik 814Załącznik 815Załącznik 816Załącznik 817
A po czyszczeniu przyszła kolej na brudzenie
Załącznik 819Załącznik 820Załącznik 821
Gdy konserwacja trochę podeschła wziąłem się za składanie.W tym momencie dołączył mój brat któremu bardzo dziękuję za pomoc.
Załącznik 823Załącznik 824
Przy okazji dorobiliśmy wygłuszenie z rumuna pod tylną kanapą,bo była tam tylko jakaś czarna szmata czy coś takiego.
Dzisiaj muszę jeszcze pojechać na garaż i skasować błąd poduszek bo się świeci po wczorajszej robocie.
A oto moje znalezione skarby hehee :palacz:
Załącznik 825
-
Co do gum. Powiem Ci, że u mnie je wymieniałem, ale później za jakiś czas jeszcze ciut dokręciłem mocowanie. Te gumy sprzedawane na allegro są dobre, ale mam małe zastrzeżenia do nich. Obawiam się, że niedługo znowu mogą tłuc jak fabryczne (a fabryczne wytrzymały tyle lat!). Dlatego pytałem się jakie masz. A skąd je brałeś?
Jakiej konserwacji używasz? Bo ja miałem dwie - jedna taka coś jak twoja, w miarę płynna. A druga czarna jak smoła i gęsta. Ta brudziła na maksa...