Pięknie ja może takie spa urządze autku w poniedziałek ;-)
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
To jest widok strony w wersji do druku
Pięknie ja może takie spa urządze autku w poniedziałek ;-)
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
No na takie spa to trzeba trochę czasu poświęcić autku:P
Supre wygląda ;) Moja podobne spa miała w piątek i w sobotę deszcz padał ale to szczegół ;)
No procz tego ze auto czyste to i takze przewietrzone :D...
ja niemam garazu..Ale chociaz deszcz wrescie padal..
Zielony nie miałeś jakiś orginalnych felg ? jakoś one coś psują urok tego pięknego wozu hehe :D
Miałem miałem,i nawet dalej je mam.Moim zdaniem teraz wygląda dużo lepiej choć na felgach ori też ładnie było.Za to te są w bardzo dobrym stanie i zdecydowanie poprawiły wygląd maryśki http://autokacik.pl/images/graemlins/lizak.gif
Jak coś to felgi można odnowić samemu :-P
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Jako że temat mojej maryśki spadł na dno pomyślałem że coś napiszę - "Coś" ;-)
Ale do rzeczy,w sobotę zaglądnąłem troszkę pod spód no i od razu załatwiłem sobie na przyszły tydzień kanał u sąsiada hehe.Jako że spodu nie ruszałem do tej pory to pokazały się kwiatki w kolorze rudych włosów :P
Zdjąłem nadkole z lewej strony i zaglądnąłem co tam piszczy i powiem Wam że akurat tutaj jest spoko.Oczywiście plastik pod progiem był pełny błota ale wystarczyło troszkę przeczyścić i pomalować farbą.Ogólnie źle wyglądają elementy które nie mają z karoserią nic wspólnego,np:wieszaki układu wydechowego,uchwyty linek czy przewodów.Te elementy są skorodowane,ale są wykonane z grubej blachy więc nic im nie będzie.W przyszłym tygodniu postaram się zrobić troszkę spód.
Dodam że to "wieczko" w bagażniku jest tylko po to żeby miało gdzie zacząć gnić.
Załącznik 9973Załącznik 9972Załącznik 9974Załącznik 9975
Z tym bagażnikiem, jak spojrzysz w moim temacie było to samo.!
Nie wiem kto to wymyślił i po co.
Proponuje zdjąć otulinę (wygłuszenie) te o tłumika, środek do konserwacji polecam Boll 2 kg starcza na cały spód. ;-)
Rozglądnę się za tym Bollem.Najpierw czyszczenie i podkład a potem coś się natryśnie ;-) Ale to w przyszłym tygodniu a na razie maryśka wozi mnie do pracy,więc jej nie będę przerywał ;-)
Też coraz częściej myślę nad pełną konserwacją podwozia ale niestety nie mam ciągłego (a nawet wcale teraz) dostępu do podjazdu.. Na piachu to tak średnio się takie rzeczy robi :/
Podstawą jest kanał. Wyczyścić, odtluscic, dać podkład i na to zabezpieczenie. W progi środek do profili zamkniętych i juz:) z Dobry dzień zabawy
ja właśnie swojego tak robiłem. bo niestety w domu nie mam kanału u taty w pracy był zajęty a u siebie w pracy to bym musiał chyba jakoś kanał super folią zabezpieczyć żeby płytek nie ufajdać. podnosiłem taką większą żabą i asekurowałem kobyłkami. ten mój lewarek podnosi na 53 czy 55 cm więc jakoś dało radę. taty auto już u niego w pracy na kanale robiłem no to już była inna bajka. wszystko jechałem pistoletem na podwozie i nadkola wyszły 4 puszki i jedna w profile.