To jest widok strony w wersji do druku
Witam, mam dość silnika 12v w swojej Bravie, zastanawiam się czy go remontować czy lepiej wymienić na jakiś 2gi silnik, tylko na jaki? Dodam że najlepiej jakby ten silnik pasował Plug & Play, chyba że jest tu zrobione taka, że jest osobna wiązka silnika i można wrzucić np 1.6 16V wraz z jego wiązką i będzie ganiać.
Kolego, a nie lepiej (wiem jak to zabrzmi) podreperować lekko i sprzedać całe autko. Dołożyć to co byś wydał na drugi silnik (może coś jeszcze od siebie:)) i kupić coś innego, czy nawet Brave z innym silnikiem, a nie bawić się w takie zamiany?? myślę że przy odrobinie kalkulacji to wyjście nie jest takie złe, licząc koszt silnika robocizny i \całej masy pierdoł które wyjdą w trakcie przekładania.
No też prawda, ale na razie tym się nie przejmujmy. Chciałbym się dowiedzieć to o co pytałem w 1 poście.
Ja wiem na przykładzie Fiesty że była zrobiona przekładka silnika z mniejszego na ciut większy w Fieście, miało być tanio, ale z tanio zrobiło się drogo, bo paliła 13l benzyny, ja popieram post kolegi wyżej, lepiej sprzedać i kupić coś innego.
Przełożyć się na pewno da ale tak jak koledzy piszą gra nie warta świeczki.
Musiałbyś kupić kompletny silnik wraz z osprzętem i skrzynią biegów bo Twoja raczej pasowała nie będzie, (różne przełożenia dla różnych silników)
Do tego dolicz komputer, tłumiki i inne pierdoły.
No i instalacja do przeróbki.
Taki "swap" opłaca się tylko wtedy gdy masz młodą rocznikowo budę i np. "anglika" na części.
Banas921, kolega qolejowy, rozpisał Ci wszystko, zostaje kwestia hamulców i zawieszenia z przodu, weź pod uwagę, że większy silnik jest/będzie cięższy. Zabieg raczej nie opłacalny.
Dzięki za pomoc ;) Zastanowię się jeszcze nad tym.
Ale jeżeli kolega włożył by 1.6 albo 1.2 to przecież zawias z resztą powinien być taki sam jak w 1.4.Zgadza się :?: :?:
teoretycznie tak, ale wagi silnika jednak sa rozne wiec wieksze badz mniejsze obciazenie dla zawiasu.
1.6, 1.2, 1.4, jeden pies jeśli chodzi o zawias.
No może i zawieszenie jest takie samo ale to przecież najmniejszy problem jaki będzie przy takiej podmianie silników. Największy problem będzie z elektryką, podłączenie kompa i wszystkich nowych czujników i tu bez oryginalnej wiązki z drugiego silnika się nie obędzie a i wpiąć to wszystko w istniejącą instalację też proste nie będzie.