To jest widok strony w wersji do druku
-
No cóż rzeczywiście 20tyś to mało bo rozbite ubezpieczalnia wyceniał na 19tyś .
Co nie zmienia faktu że po robocie na pewno nie jest tyle warte jak nie bite ;D
Ogólnie używane auta są w takiej cenie ile ktoś jest w stanie dać .
Mo ja cena z tą wiedzą co mam za ten egzemplarz to max 33-35tys
-
uważam że za ten rocznik i wyposażenie to i tak tanio wystawił je.
podsumowując koszt poduszek i całej konsoli to jakieś 7 tyś do tego maska błotniki wzmocnienie czołowe chłodnice nabicie klimy pomalowanie i spasowanie wszystkiego kolejne 10 tyś więc łącznie pewnie auto to co mu dawali + wyklepanie niecałe 40 a też coś musi zarobić.
-
fajny samochod po renowacji lakieru :-D