To jest widok strony w wersji do druku
-
Zapomniałem dodać że jeżeli jest Uszkodzona UPG to czuć również spaliny po odkręceniu korka wlewu oleju. Natomiast jeżeli jest to zapach PB z wlewu oleju i bagnetu to umm, duże dystanse robisz ? Jeżeli jeździsz na krótkich dystansach i silnik nie zdąży ci się nagrzać ( silnik pracuje na ssaniu) to niespalone paliwo z cylindra miesza się z olejem i spływa do miski olejowej. Nie wiem na jakiej zasadzie miesza się z olejem ale podobno tak jest i jest to normalna rzecz. Według mnie powinieneś zrobić to co napisałem we wcześniejszym poście. Jeżeli po np. 2 - 3 lub więcej dniach nie zaobserwujesz żadnych ubytków płynów i pozostałych rzeczy wymienionych wcześniej wymienił bym wtedy olej na nowy i obserwował czy po jakimś czasie znowu nie będzie czuć benzyny z oleju . No chyba że spowrotem przyjdą mrozy i będziesz jeździł na krótkich dystansach na niedogrzanym silniku.
-
Do momentu awarii jeździlam po okolo 50 km dziennie. 25 rano i 25 po poludniu, jazda prawie w 100% przez miasto. Tak więc byl czas, żeby auto się nagrzalo, juz po paru kilometrach w samochodzie rozchodziło się przyjemne ciepło. Mam jeszcze jedno pytanie- dlaczego świeci się ta kontrolka?? Zaświecila się wczoraj w czasie pierwszego kursu po naprawie, po okolo 4 kilometrach i świeciła aż dojechałam do domu. Czujnik, czy może pompa, czy jeszcze coś innego?
-
to autko się nagrzewało więc moja teoria uległa w gruzach. Zastanawiam sie jeszcze czy zapach paliwem w oleju nie jest spowodowane tym że paręnaście razy kręciłeś silnikiem który nie odpalał a benzyna była wtryskiwana do cylindrów i może wtedy mieszała się z olejem. Co do kontrolki oleju to nie mam zielonego pojęcia. Może jest uszkodzony czujnik albo jest za niskie ciśnienie oleju tylko czym spowodowane ? pompa oleju tak jak piszesz . Nigdy się z tym nie spotkałem może kłoś mądrzejszy się wypowie.
-
No własnie- to kilkunastokrotne przekręcanie kluczyka za kazdym razem zasysalo paliwo i jakos tak na mój rozum dlatego tak duzo go w oleju. Ale to moja teoria, przez Ciebie jedynie delikatnie poparta. Za każdym razem kiedy próbowalismy go uruchomić, kiedy juz padl aku czuc bylo paliwo jak cholera. Więc może jednak za duzo go się podpompowało? A co do kontrolki- to moze czujnik zwariował po 3 tygodniowym postoju? Zasniedział, zardzewial, zasolił sie....ech....sama nie wiem. Czekam na dalsze pomysły. Dziekuję za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi.
-
Problemy z odpalaniem oraz za wysoki stan oleju mogą świadczyć u uszkodzeniu UPG i przedostaniu się płynu chłodniczego do układu olejowego. Olej - brązowy może świadczyć o zmieszaniu się płynu z olejem lub jest mocno przepracowany.
Skąd benzyna? Wielokrotne próby odpalenia mogły spowodować zalewanie cylindrów, a jakieś części benzyny przedostać się dalej przez pierścienie do komory korbowodu.
Co do kontrolki oleju - jest wytłumaczenie!
Olej ma pewną gęstość. Rozrzedzenie oleju poprzez płyn chłodniczy powoduje spadek ciśnienia w układzie.
Pompa pracuje, ale nie jest w stanie utrzymać ciśnienia. Kontrola się zapala.
Z tego wszystkiego o czym piszesz zakładam jednak, że UPG się uszkodziła i czeka Cię jej wymiana.
Pamiętaj o planowaniu głowicy!
-
Moja rada najpierw wymień olej. Na takim rozrzedzonym oleju nie próbuj jeździć bo uszkodzisz panewki.
Tak jak piszą koledzy dolej płynu chłodzącego, odpal auto, kontroluj poziom płynu a w szczególności poziom oleju, jeżeli auto będzie normalne odpalać a oleju będzie nadal przybywać to masz uszkodzoną uszczelkę pod głowicą albo zapieczone lub popękane pierścienie tłokowe i kompresja dostaje się pod tłoki. (paliwo pod tłoki mogło się też dostać przy próbie odpalenia, słabe aku powoli obracało tłokami i ciśnienie w cylindrach szło pod tłoki.)
Jeżeli to płyn dostaje się do miski to olej będzie taki jakby szorstki jeżeli będziesz go rozcierał w palcach a jeżeli to paliwo to olej będzie tylko rzadszy.
Tak jak pisał ktoś wyżej kontrolka świeciła Ci dlatego że miałeś rzadki olej.
Jak wymienisz olej prawdopodobnie autko będzie śmigało jak nowe
pozdro
-
Tak więc olej będę wymieniala jutro. Czy będzie bardzo źle jeśli zostanie stary filtr? Nie mam szansy zamówienia tutaj nowego wczesniej niż w poniedzialek, czyli dopiero około wtorku byłby na miejscu. No a na poniedzialek samochód mi niezbedny na 50 km.
-
Filtr od biedy możesz zostawić ale spróbuj go wykręcić i wylać z niego stary olej.
No i bardzo często kontroluj poziom tego oleju
pozdro
-
tak na marginesie to Ness jest kobietą :-D
-
Pomocnicy! Olej wymieniony, samochód odpalony, ale....Ale po przejechaniu 2 km kontrolka znów sią zapalila :( I co dziwnego- fiat zaczął terkotać niczym ciągnik. Pompa? Panewki? Pan zmieniający olej wymyslil, że może przed moim zakupem tego pojazdu ktoś wlał "doktora" który uciszył moją Mariannę do pierwszej wymiany oleju. Co Wy na to? Porady nadal pilnie potrzebne...
-
Czy kontrolka aktualnie zapala się gdy auto zaczyna terkotać, czy cały czas niezależnie od obrotów?
Olej, który wylał mechanik, jaki był? Dopytywałaś się go? Miał może jakieś zdanie?
Czy po przejechaniu tych kilometrów coś się zmieniło w stanie oleju? Ubyło płynu chłodniczego?
Po tych wszystkich opisach stawiałbym jednak na uszkodzenie uszczelki pod głowicą. Problemy z pracą - typowe dla przedostającego się płynu do cylindrów. Możliwe, że uszkodzenie jest większe i olej przedostaje się też do układu chłodzenia.
Czy płyn w zbiorniczku wyrównawczym trzyma kolor czy jest szary/brunatny?
-
kontrolka zapalila się : w momencie przejechania 2 km., potem gdy dojechalam do domu, zgasilam samochód, po ponownym odpaleniu po kilku minutach postoju (po odpaleniu zgasła i zaczęła sie świecić po minucie), i ostatni raz gdy odpalilam auto aby przejechac na parking spod domu (odleglośc 15 metrów) zaświeciła sie po 5 metrach. Olej jest brunatny, ciemny brąz, z zapachem benzyny, konsystencja -trochę rzadszy od nowego, "gładki" w palcach. Plynu nie ubyło, jak i nie zmienił on koloru. Tak wiec? Nadal wyrok- uszczelka? Ja zwariuję....zaczęło się od zmiany żarówki....
-
Gdzieś tam się przewinęła teoria, że mógł być dolany "moto-doktor", stąd wysoki poziom oleju.
Czyli auto jest kupione niedawno? A sprawdzałaś tuż po kupnie stan oleju? W międzyczasie był sprawdzany stan czy tylko teraz jak pojawił się problem?
Powiem tak - prychanie oznacza brak zapłonu na którymś cylindrze (lub cylindrach). Jeżeli mogłaś jechać to stawiam, że któryś nie przepala. Zapach benzyny w oleju - od braku spalania na cylindrze paliwo przedostaje się do oleju.
Pytanko dodatkowe.
A przewody od układu chłodzenia są twarde? Jak mocno? Dużo jest syczenia jak odkręcisz korek wlewu na zbiorniczku?
Na twoim miejscu w tym momencie bym odkręcił wszystkie świece i zobaczy, która jest mokra. To pokaże, gdzie nie ma spalania. To tak z ciekawości. Następnie wymienił wszystkie świece na nowe oraz wymienił kable wysokiego napięcia.
Co do oleju - jeżeli olej nowy i dzieje się to samo. Powody mogą być poza uszczelką pod głowicą takie, że czujnik ciśnienia oleju uszkodzony lub pompa oleju uszkodzona lub... filtr oleju jest zapchany lub pod wpływem motodoktora (o ile był zalany) coś się z nim stało.
Więc zacznijmy od tego. Auto lepiej odstaw. Nie poruszaj się nim, bo to tylko dla niego gorzej. Zacznij od filtra, wstaw nowy, dolej oleju do stanu. Przy okazji wymień świecie i kable WN. I daj znać.
-
Świecąca się kontrolka oleju i teraz na dodatek terkotanie oznaczało by że panewki chyba się sypneły.Może wybiło zaślepkę w wale korbowym i pompa ma problem z utrzymaniem ciśnienia :?:
Mechanik jak posłucha tego terkotania to od razu Ci powie czy to panewki czy coś innego.
Koniecznie zmierz ciśnienie oleju :!:
-
Tak jak pisze kolega Miszko prawdopodobnie posypały się panewki (silnik zbyt długo pracował na rozrzedzonym oleju i niestety nie miał dostatecznego smarowania.
A co z olejem przybyło go czy stan jest taki jak po wymianie ?