[ukł. chłodzenia] Wybija płyn chłodzący - 2.4TD
Witam. Po dłuższej nieobecności na forum.
Ostatnio mam dziwny i dosyć nietypowy problem z moją Marysią. Otóż, w październiku przez zaśniedziałe styki od przekaźnika na wentylatorze zagotował się silnik. Po jakimś czasie, wyskoczyło, że głowica pęknięta, a przy okazji uszkodziło turbinę.
Po naprawie głowicy, wymianie turbiny, wszystko było w porządku przez ok 2 miesiące. W tej chwili mam problem z płynem chłodzącym. Po rozgrzaniu silnika, poziom płynu znacznie się podnosi. a po przejechaniu jakichś 100km wybija płyn przez korek. Po wystygnięciu silnika, poziom maleje, dodatkowo chłodnica jest lekko zapowietrzona. Jak odpowietrzę ją, jest spokój przez jakieś kolejne 100-200km.
W tej chwili, głowica była zdjęta, sprawdzona, wszystko OK, uszczelka założona nowa, termostat wymieniony. już nie mamy z mechanikiem kompletnie pomysłu o co może chodzi?! Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Pozdrawiam.
Wojtek.