27 mrugnięć naliczyłem...
To jest widok strony w wersji do druku
27 mrugnięć naliczyłem...
podlacze sie pod temat. ile moze kosztowac samo sprawdzenie rozrzadu na blokadach? wczoraj bylem u mechanika ustawic sie na wymiane sprzegla i przy okazji dogadywalem cene sprawdzenia - koszt 100 zl. ponoc roboty wlasciwie tyle co przy zakladaniu. jak myslicie? cena do zaakceptowania? mozna w jakis inny, tanszy sposob sprawdzic rozrzad? mam uzasadnione podejrzenia, ze moze byc przestawiony o ten jeden zabek. o objawach pisalem w niejednym poscie ;)
Jak masz uzasadnione to na co czekasz?
Powiem Ci, że za sprawdzenie jak masz znajomego mechanika to nic nie zapłacisz ale normalnie to muszą skasować...
Tak nawiasem - sam nie spróbujesz sprawdzić?
Są oznaczenia na kółkach...
na co czekam? mechanik, z ktorym gadalem, nie chce mnie naciagac na koszty, bo nie ma pewnosci, ze telepanie silnikiem i jego mulowatosc ponizej 2500 tys./obr , to wlasnie przestawiony rozrzad. twierdzi, ze powodow moze byc conajmniej kilka. kontaktowalem sie z poprzednim wlascicielem. twierdzi, ze rozrzad zakladal dwukrotnie bez blokad (na znakach). ja wolalbym sprawdzic na blokadach, zeby miec 100% pewnosc, ze wszystko ok. problem w tym, ze takie blokady maja tylko nieliczne warsztaty mechaniczne i za takie sprawdzanie trzeba bulic. w moim przypadku 100 zl. chce zmeczyc drania (Bravo) i wyjasnic do konca co z tym autem nie HALO ;)
Nieliczne warsztaty? Do 1.6 powinno mieć dużo.. Co innego do 1.8 czy 2.0 ale też z reg. nie grymaszą.. Same blokady też nie są takie drogie..
co nie zmienia faktu, ze nikt tego za darmo nie sprawdzi. czas to pieniadz ;) pytalem o blokady w miejscach gdzie moglbym zrobic to taniej (za flache), ale nie maja...
No to nie czekaj - chcesz spać spokojnie to sprawdzaj :)