w mietkach jest tak samo - swego czasu jeździłem :jezdzca:
To jest widok strony w wersji do druku
w mietkach jest tak samo - swego czasu jeździłem :jezdzca:
Nawet w dużym Fiacie z silnikiem na łańcuszku był taki wynalazek na wemtylatorze ;-)
Miałem przysłoniętą chłodnicę w tamtym roku i w tym też ją przysłonie,mimo że mam nowy termostat.Co by nie robił to pod czas jazdy zimne powietrze wlatuje przodem i studzi silnik a nie chłodnicę a to już swoje robi.
W silniach diesla więcej jest odzyskiwane energii z paliwa niż w silnikach benzynowych,dlatego dłużej się grzeją i są chłodniejsze.
Bmw niema silników chłodzonych powietrzem jak maja niektóre ciężarówki i stare auta więc wentylator na pewno nie chodzi cały czas. To pewnie że wentylator jest odłączany.
(nawiasem mówiąc ciekawi mnie inna sprawa jak to jest że w nowych autach to nawet nie słychać momentu kiedy wentylator się załącza np w Pandzie nigdy go nie słyszałem a w palio i innych z tych lat moment włączenia jest wyczuwalny i wyraźnie słyszalny. )
Ja w swoim stilo w życiu nie słyszałem wentylatora :) za to w seicento wyje co chwilę :)
A u mnie w aucie widać bo i pojawia się spadek obrotów i światła lekko przygasną no i słychać go:D
hehe - ja w sience tak samo jak temperatura spadnie ponizej 0 to zakładam osłone zimową od heko
Oslona Osłona zimowa Fiat Siena od 97 - Hurtownia motoryzacyjna
nie dosc ze chroni chłodnice przed chłodem to i jeszcze brudem
Ta tylko 90% powietrza to auto łapie przez dolne wloty w zderzaku - w sienie chyba też są? :D
hmm
http://nokautimg2.pl/p-e6-5a-e65ad02...r-178-nowy.jpg
w sienie to dołem wpada 80% ;) a ta osłona jest własnie na dół ;)
Dalej tego nie rozumie poco jak palio/siena we wszystkich wersjach silnikowych prócz diesla ładnie i szybko się nagrzewają. Dla mnie to jest taki relikt przeszłości od naszych ojców i dziadków za czasów komuny którzy mieli swoje racje i przyzwyczajenia na zachodzie nigdzie sie z tym nie spotkałem. Ja odpalając nawet na mrozie typu -10 to wyłączam ogrzewanie i nawiew daje na 0 przejadę 5 km i upał a kręcę go max do 3 tyś. Moja panda to jeszcze szybciej sie zagrzewa to samo byłe uno 1,4 w tym ze tam był problem z termostatem
no u mnie sie nie nagrzewa szybko ładnie u mnie poniżej zera to dopiero po 7km mam cieplesze powietrze - termostat byłrobiony bo dopiero po 4-5 minutach wąż chłodnicy robi sie gorący - możliwe ze pompka juz nie wyrabia bo jak juz sie nagrzeje to nie leci gorące powietrze dopiero jak przygazuje powyżej 2k rpm to jest taka fala uderzenia - no chyba ze nagrzewnica zatkana - ale po tym jak wymianiełem termostat to ten stary w srodku był czystrzy od tego nowego ;) ( taki wyszlifowany i jasniutki ) wiec nie wiem co czynic
osłona spełnia swoje zadanie - w zeszłym roku jak były te mrozy po -20 to musałem jeździc i na trasie dawało to efekty że jak otowrzył sie termostat to nie zbijało tak szybko temperatury a i cały przód był cieplutki :)
To co ty pompy wody nie wymieniasz wraz z rozrządem? Nie będzie za ciekawie gdy cie sie zatrze albo padnie
Witam
Wracając do tematu Panowe, moim zdaniem niezaszkodzi zaślepić chłodnice, widziałem setki samochodów z takimi zaślepkami wiec chyba sprawa jest jasna że nic poważnego sie nie dzieje, zresztą niech mi ktoś powie czy słyszał o przypadku że komuś przez zaślepienie chłodnicy cos się z silnikiem złego działo, pewnie nikt. Zresztą nie widze problemu żeby taką zaślepke szybko zdemontować przecez to nie jest czasochłonne :) Ja osobiście zaślepie 2/3 chłodnicy i napiszę swoje spostrzeżenia. Bardzo podoba mi się pomysł z gumowym chodniczkiem za grilem, ja jeszcze pospinam chodniczek opaskami. Zrobie zdjęcia i pokaże efekt.
PS. Tylko gdzie dorawać stary gumowy chodniczek :)
Na szrocie np
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype