To jest widok strony w wersji do druku
-
i mnie też boli :?
podjechałem do fachowca na kompa, po podłączeniu nie wiedział w ogóle o co kam...
wg niego świece były nie ten teges...zamówił mi 4 sztuki nówki (100 zł + 50 podłączenie na kompa)...
a falowanie jak było tak jest...
jednak musimy radzić sobie sam9i przez forum :)
-
Odświeżając mój problem.. Czy ktoś umie powiedzieć czy może być jeszcze jakaś nieszczelność na dolocie oprócz tej gumy między przepustnicą a przepływką? Bo no mam cały czas wrażenie że sprawa się pogarsza, przy przygazowywaniu słychać jakby syknięcie z kierunku kolektora ssącego ale to jest kawał metalu więc nie sądzę.. dla poszczególnych cylindrów kolektor połączony jest takimi jakby gumami.. Nie wiem może tam coś? Totalnie nie wiem jak sprawę ugryźć a zaczyna mnie to już ostro irytować..