To jest widok strony w wersji do druku
-
auto samo przyspiesza
witam. znów mam małe pytanko. grzebałem na forum, ale nic podobnego nie znalazłem...
wyjechałem przed chwilą spod domu, spokojnie wrzuciłem 1 i 2, chciałem przyhamować żeby zmieścić się w zakręt, a auto dalej ciągnie do przodu. wrzuciłem na luz i dopiero zaczął normalnie hamować. Jechałem dalej i przy nie dodawaniu gazu auto ciągło mocno do przodu... wcześniej nic takiego mi się nie działo z autem. czy może to być wina alternatora, bo zmieniałem go w tamtym tygodniu (wcześniejszy pękł :sciana: ) ? wrzuciłem ten temat w google i ludzie gdzieś tam opisują na innych forach, że altek może mieć na to wpływ...
-
ja związku nie widzę altek raczej jest obciążeniem dla silnika i go powinien hamować a nie przyspieszać a jaki masz silnik w aucie
-
bardziej zastanowił bym się nad potencjometrem gazu, aniżeli na alternatorze, który nie ma znaczenia w tej sytuacji, a nawet obciąża jak pisał kolega.
-
silnik 1.8 benzynka / gaz. a ten potencjometr gdzie można znaleźć ?
-
Nie wiem jak masz zbudowaną przepustnicę w mareii, u mnie w punto kiedyś spadła taka gumka przy przepustnicy i blokowała linkę. Efekt - po puszczeniu gazu linka nie schodziła do końca i auto przyspieszało. Może coś z przepustnicą. Na luzie miałeś normalne obroty?
-
czasem sie zdarza blokująca przepustnica, warto zerknąć.
-
habaz, dzieje sie tak cały czas, czy po rozgrzaniu silnika wszystko wraca do normy :?:
-
A jak mocno auto przyspieszało? Jak długo taki efekt się utrzymuje i do ilu obrotów rozkręca się silnik w momencie kiedy tak się dzieje?
-
Cytat:
Napisał drLubitch
u mnie w punto kiedyś spadła taka gumka przy przepustnicy i blokowała linkę
właśnie chciałem to smao napisać.
warto to zobaczyć mi diagnoza tego zajęła trochę po wycięciu gumki jak ręką odjął
-
ok wracam do tematu,bo troszkę zajęty byłem ostatnio :)
coś mi się sypię marysia na prawo i lewo, miesiąc temu padł rozrusznik, 2 tygodnie temu pękł altek, a wczoraj opona pękła :sciana:
egon dzieje się tak tylko na zimnym silniku, później wszystko wraca do normy.
miszko auto przyspieszało po puszczeniu nogi z gazu na każdym biegu gdzieś tak około 10km/h, obroty coś pod 1800.
dzisiaj rozbiorę przepustnicę, przeczyszczę ją trochę może coś się poprawi. dam później znać.
a przy ściąganiu przepustnicy muszę odpiąć akumulator ?
-
Cytat:
Napisał habaz
dzieje się tak tylko na zimnym silniku, później wszystko wraca do normy.
Czyli równie dobrze może to być silniczek krokowy ;)
-
zamontowałem dzisiaj silnik krokowy, bo obroty skakały mi często na luzie z 500 na 1200 a niekiedy nawet auto potrafiło zgasnąć. może zniknie też problem przyspieszania auta.
przejechałem dziś 15 km (po zamontowaniu nowego krokowca) i obroty na luzie skały już nie z 500 na 1200 tylko z 1500 na 2000 :? jak już przestały wariować to obroty trzymały wysoko na 1500 na luzie.
po półgodzinnym postoju i po kolejnych 15 km jazdy auto złapało już swoje obroty (około 900 na luzie) i śmigało, aż miło bez żadnych wariacji :)
i nie wiem czy muszę teraz podjechać do mechanika i wyregulować poziom obrotów na kompie?
czy to normalna rzecz, że po zmianie krokowca trzymało na początku tak wysokie obroty?
-
Samochód robił sobie "adaptacje" teraz ciesz się z jazdy ;-)
-
no jaszcze raz ja.
wymiana silniczka krokowego jednak nie pomogła, obroty dalej szaleją...
czyściłem przed chwilą przepływomierz powietrza i tak zauważyłem, że w tym plastiku gdzie jest filtr powietrza jest spora przestrzeń między pokrywą tego pojemnika a spodem (tam gdzie wkładamy filtr). widać spokojnie filtr i można tam łatwo palce wetknąć.
czy ta luka może mieć jakiś wpływ na falowanie obrotów ?
może ten dekiel był przez poprzednika wymieniony i jest z innego modelu i stąd ten prześwit...
-
może być tak że zasysa lewe powietrze, przytkaj ten otwór szczelnie i sprawdź jak się zachowuje praca silnika.