Proszę o pomoc w wycenie ata... POLONEZ MR83/Już są zdjęcia.
Witam, mam do was nietypową prośbę, bo dotyczącą wyceny legendy polskiej motoryzacji, a mianowicie sławnego "Borewicza" rocznik 1983, 21000 przebiegu, nie kręcony.
Krótka historia auta:
Kupił go szwagier, jakieś trzy lata temu, od 92 letniego pana, który przejechał nim 10 kkm (płakał jak oddawał).
Jak Poldon był kupiony, to stał na ORYGINALNYCH oponach! jedyna rdza jaką zauważyłem była na tablicy rejestracyjnej, teraz może już pojawiły się jakieś drobne "ogniseczka" rdzy, wycieraczki ma też takie jakie dawała fabryka.
Auto teraz ma zrobione jakieś 21 kkm.
Ma tapicerkę z dermy, oryginalne pokrowce na siedzenia do Poldka, kołpaki, hak, bagażnik dachowy, złote obramowanie przedniej szyby, nawet apteczka i lewarek są fabryczne.
Samochód jest w stanie idealnym, no prawie, bo jakieś tam pierdółki, typu wyskakująca gałka (sama "kulka") zmiany biegów, jakiś luźny włącznik.
Najpoważniejsze z usterek to jest chyba niedziałające ogrzewanie tylnej szyby, i problem z grzaniem w aucie, regulacja świateł, ale moim skromnym zdaniem przy tym roczniku i takim przebiegu, można na to przymknąć oko... oczywiście to się naprawi.
Auto w swoim życiu widziało może tylko jedną, góra dwie zimy, garażowane.
Szwagier w nim zrobił:
Przewody WN, świece, linka gazu, klocki, łożyska z tyłu, tłumik i część wydechu, pompa paliwa, przewody paliwowe, filtr paliwa, filtr powietrza, więcej nie pamiętam, ale jak coś się jeszcze dowiem, to napiszę.
Niestety jest ciśnienie "oddać" Borewicza w dobre ręce, bo "Szwagr", nie ma na niego czasu, a szkoda, żeby taka ikona polskiej myśli technicznej stała w garażu i zbierała kurz.
Później wstawię fotki i będę znał więcej szczegółów, to napiszę jaki silnik i co tam jeszcze jest na wyposażeniu, bo coś jest na pewno, tylko nie mogę sobie przypomnieć.