To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał artur 2310
Czytam te wypowiedzi i z niektórych chce mi się śmiać-nie działa ,efekt placebo itp...
to chyba do mnie :) póki co, nie pojawił się w temacie żaden rzeczowy dowód potwierdzający działanie tych specyfików. skoro ich zastosowanie eliminuje konieczność remontu silnika, to dlaczego nikt nie poświęci tych paru złotych na pomiary sprężania przed i po? to tylko z 80 zł, a nie 2000 zł jak w przypadku remontu.poza tym, ma się pewność, a nie wrażenie.
Cytat:
Napisał artur 2310
Sam od 12 lat stosuję w każdym samochodzie Militec/Motor-life.Efekty są takie że nie ma żadnych problemów z odpalaniem zimą nawet przy -30*C.Latem żadnego przegrzewania się silnika.
mój 18 letni Fiat Bravo z przebiegiem 260 tys. km (nie mam pewności co do przebiegu) z instalacją gazową, z zauważalnie słabszą kompresją na III i IV cylindrze również odpalał od przysłowiowego strzała przy temp. -20. z przegrzewaniem też nie miałem problemów. poza dobrymi olejami silnik nie był zalewany żadnymi specyfikami. także to co napisałeś tak naprawdę niczego nie dowodzi. być może silniki funkcjonowałyby podobnie bez Motor Life i Militeca.
ja póki co nie mam zdania nt. tych specyfików. miałem zrobić doświadczenie na silniku i skrzyni w Bravo wraz z rzetelnymi pomiarami kompresji przed i po, ale auto poszło na handel :)
-
Vengeancee - nie wiem jak Ceratec bo nie używałem. Znam jedynie Ceramizer i u mnie się sprawdził j.w. Chciałem dać też zarobić Polakom trochę, bo to Polska firma :]
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Cytat:
Napisał
boch to chyba do mnie póki co, nie pojawił się w temacie żaden rzeczowy dowód potwierdzający działanie tych specyfików. skoro ich zastosowanie eliminuje konieczność remontu silnika, to dlaczego nikt nie poświęci tych paru złotych na pomiary sprężania przed i po? to tylko z 80 zł, a nie 2000 zł jak w przypadku remontu.poza tym, ma się pewność, a nie wrażenie.
teochę żałuję, że nie zmierzyłem u sibeie ciśnienia. JEdnak nie zgodzę się z Tobą, że ludzie nie poświęcają paru złotych aby zmierzyć ciśnienie. Wystarczy poszukać w "internetach"
To, że silnik po wielu latach może wydawać się w ogóle nie zajechany to nie zawsze będzie zasługa Ceramizera jak napisałeś, także np. sposobu ekslopatacji, nie mniej jednak z ceramizerem już tak jest, że jedni widząw nich same superalatywy a inni nic nie widzą. JAn użyłem i nie żałuję.
Pozdr
-
Cytat:
Napisał
boch mój 18 letni Fiat Bravo z przebiegiem 260 tys. km (nie mam pewności co do przebiegu) z instalacją gazową, z zauważalnie słabszą kompresją na III i IV cylindrze również odpalał od przysłowiowego strzała przy temp. -20. z przegrzewaniem też nie miałem problemów. poza dobrymi olejami silnik nie był zalewany żadnymi specyfikami. także to co napisałeś tak naprawdę niczego nie dowodzi. być może silniki funkcjonowałyby podobnie bez Motor Life i Militeca.
tylko pogratulować w takim razie :] z doświadczenia wiem, że różnie to bywa tak naprawdę. To jest jednak to co napisał koelga powyżej pewnie dbałeś o samochód i teraz czerpiesz korzyści :]
Ceramizer mogą pomóć jednak jak się nie dba to teżnie na długo.
-
polaris dokłądnie,jak się nie dba to się nie ma :] a w kwestii ceramizera już zostało niemal wszystko powiedziane i wnioski można wyciągnąć takie, że nie zaszkodzi na pewno, raczej pomaga, chociażnie wszyscy tak twierdza.
-
Cytat:
Napisał
gazowany polaris dokłądnie,jak się nie dba to się nie ma :] a w kwestii ceramizera już zostało niemal wszystko powiedziane i wnioski można wyciągnąć takie, że nie zaszkodzi na pewno, raczej pomaga, chociażnie wszyscy tak twierdza.
Gazowany - po ilu km zobaczyłeś że ceramizer zadziałał? Sam zastanawiam sie nad dolewką, bo coś mi ostatnio silnik nieźle huczy.
-
wg producenta trzeba przejechać 200km.
Ja pierwsze efekty poczułem po ok 220km, jednak nie do końca trzymałem się wymogu jeżdzenia na obrotach poniżej 2700 obrotów.
-
-
hej,
ja nie używałem,jednak działanie pewnie podobne powinien miec. uzywałem tego ceramizera o którym pisaliśmy wcześniej i się sprawdzał. Jednym z moich kryteriów był fakt, ze wybieram polską firmę. Ale jak chcesz :] ogolnie mozesz sprobwoać wedlug mnie.
-
Aha, dzięki, ja niedawno dolałem, tylko jeszcze tych 200 km nie zrobiłem
-
Te ceramizery faktycznie działają, czy to tylko pic na wode?
-
Dorzucę swój kamyczek do ogródka.
Przedwczoraj zalałem bravolota nowym olejem (Motul 6100) i postanowiłem dodać Ceramizer. Producent tego specyfiku zaleca, żeby albo przejechać 200 km spokojnie (nie kręcąc powyżej 2700 rpm), albo żeby na 4 godziny silnik pracował na biegu jałowym. Ja połączyłem obie opcje i najpierw odpaliłem auto na 3 godziny, a potem przejechałem jakieś 100 km, ale przekraczałem jednak zalecaną liczbę obrotów (inaczej musiałbym jechać jakieś 80 km/h ekspresówką, za co prawdopodobnie pozostali użytkownicy drogi obłożyliby mnie ekskomuniką ;)). Do rzeczy:
Efekt działania tego specyfiku poczułem dziś. Ustały mi drgania na kierownicy, silnik pracuje ciszej, a do tego mam wrażenie, że równiej. Wiadomo, że to dopiero początek (producent twierdzi, że pełna ceramizacja następuje po jakichś 1500 km), ale skoro już czuję ewidentną poprawę, to chyba mogę z czystym sumieniem go polecić :)
Zastanawiam się tylko, na ile wpływ na mój silnik ma zalanie go Motulem (wcześniej jeździłem na Lotosie 10w40).
-
wniosek nasuwa się sam. za szybko zapodałeś ceramizery ;)
-
a powiedzcie coś więcej na temat rewitalizantów i innych tego typu preparatów zabezpieczających silniki diesla z xado np. XADO Atomic Metal Conditioner MAXIMUM 225ml ? Mam ochotę zamówić jakiś żel, ale to nie jest 5 zł więc chciałbym poznać opinie. Słyszałem że rewelacja dlatego mnie kusi :)
-
Dopóki nie spróbujesz na własnym silniku nie dowiesz się niczego konkretnego ;-)
-
Czy nie lepiej zastosować lepszy olej zawierający odpowiednie i nowoczesne dodatki niż stosować uszlachetniacze??