To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Pandziura jtd -
Nie wiem jak tam jest w Pandzie,ale normalnie wystarczy dokładnie takie coś co podałeś.Przeważnie jest sterowanie masą (przecinasz przewody przy słupku idące do czujnika w zamku) i pod kierunki i masz gotowe.Do tego oczywiście + i - a w komplecie jest jeszcze dioda,więc będzie symulacja alarmu.
-
3 załącznik(i)
Co prawda kaska miała pójść na inną rzecz do autka, ale pojawiło się ogłoszenie w sąsiedniej miejscowości z urządzeniem które od dawna za mną chodziło. Szybki telefon, późnowieczorne spotkanie (w sumie nocne) i po testach stałem się posiadaczem takiej oto rzeczy:
http://images69.fotosik.pl/259/4704ee9d7249cbf2m.jpg <-- klik
W sumie miałem zamiar w przyszłości kupić nowe radio, ale że człekowi Żyd w kieszenie siedzi ...
Całkiem przyjemnie to to gra. I daje duże możliwości rozbudowy m.in. o wzmacniacz czy subwoofer. Z tyłu jest wyprowadzony szereg kabelków pod to. Też między kostką ISO a wejściem do radia jest szereg filtrów ( http://www.eltrox.pl/zdjecia/caraudi...n-cz202e_5.jpg ). Co też jest wadą gdyż wszystko nie chciało się zmieścić w kieszeni montażowej i sporo nerwów i sił straciłem zanim udało mi się radio jakoś w miarę w nią upchać.
I stare radyjko JVC na kasety:
http://images66.fotosik.pl/259/d393852068b187a8m.jpg <-- klik
Natomiast rano wyskoczył mi na liczniku taki oto przebieg:
http://images67.fotosik.pl/261/5cc838fe165b8ee3m.jpg <-- klik
Dobrze że było gdzie stanąć. :P
I jeszcze raz fotki dla tych co nie uznają Fotosika:
Załącznik 17053Załącznik 17054Załącznik 17055
Przepraszam za jakość. Fotki były robione na szybko po powrocie.
-
2 załącznik(i)
Wczoraj w końcu wpadł zimowy set-up:
Załącznik 17539
Z racji ładnej pogody auto i letnie kółka zostały wypucowane na zimę. Trzeba było też udrożnić odpływ wody przy lewym nadkolu (ten w rogu drzwi kierowcy). Ludzie co piasku tam było.
W międzyczasie wpadł sąsiad zobaczyć co robię :)
Załącznik 17540
I niestety tu zaczynają się schody. Za dwa tygodnie czeka mnie przegląd i wymiana łożyska w tylnym kole (piasto-łożysko niestety). A tydzień później ubezpieczenie. Panda to fajne autko, ale jak widać trzeba w nie czasem zainwestować by móc się cieszyć bezawaryjną jazdą.
-
Myślę, że takie inwestycje to nie inwestycje ;-) Można powiedzieć standardowa eksploatacja.
-
Inżyniery z fiata zaczynają mnie denerwować. Najpierw łożysko trzeba było z piastą wymienić. Przy okazji na przeglądzie oprócz łącznika stabilizatora wyszedł luz na sworzniu lewego wahacza. I co? Oczywiście cały wahacz do wymiany. Co za mądry człowiek takie rzeczy powymyślał?
Już wiem. Księgowy.
W przyszłym tygodniu naprawa. Zaraz idę pandzie zapowiedzieć, że jak tak dalej pójdzie to z nią zerwę. I kupię golfa. :P
-
Radio trochę nie pasuje do podświetlenia.Poza tym łacznik czy łożysko to jest nic w porównaniu do tego silnika.Z tego co widzę tu w DE to większość tych Pand po ponad 100 tyś km jest wystawiona z dopiskiem motor schaden.
-
Co do podświetlenia radia to niestety nie maiłem za wielkiego wyboru (używka). Ale zawsze można pobawić się podświetleniem licznika. :)
Weź nawet nie strasz z tym silnikiem :p Ciekawe skąd wynika kwestia tego uszkodzenia. Choć faktem jest że rozrząd nie wytrzymuje tu większych przebiegów. Często przed terminem pada napinacz lub naciąga się łańcuch w zależnośći od stylu jazdy. Na szczęście ten temat jest już za mną.
-
Wahacz i łącznik stabilizatora wymienione. Znowu wróciłem z bólem głowy :(
Niestety wyszła różnica w korektach czasów wtrysków na jednym z wtryskiwaczy. (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwy :P)
-
Taka drobną zmiana po dłuższej przerwie:
http://images76.fotosik.pl/788/e8843ac574f681d3med.jpg
Troszkę plany inne były względem pokrowców. Może jeszcze wrócę kiedyś do nich.
Także co by nie było Panda żyje, wciąż jest że mną :)
Póki co czeka w kolejce konserwacja podwozia oraz hamulce z przodu. Wszystko do zrobienia w tym roku.
Co do poszarpywalo rano na mrozie to byłem na początku roku u diezlowca. Ponoć coś było naknocone z filtrem paliwa i przewodami przy nim. Poprawiono (m.in. któryś przewód ma teraz toczoną metalową końcówkę).
http://images78.fotosik.pl/286/e5cc34a74ae5317dmed.jpg
Przy temperaturach około zera jest w porządku. Przy większych mrozach nie miałem okazji sprawdzić gdyż zimę mieliśmy ciepłą.
-
Kurcze taka tu cisza że byłem pewny że autko zostało sprzedane, ale jednak dalej śmiga i tak powinno być :D
-
Ale fajna Panda :p Lubię te samochody, może mi został sentyment po Seicencie do małych Fiatów :p
-
1 załącznik(i)
Wymieniłem dziś wtyczkę od świateł w body compie. 60zł. Z racji iż jest to typowa bolączką w pandach wtyczka leżała przygotowana od dawien dawna. Ceny nie pamiętam. Mam nadzieję, że na kilka lat będzie spokój.
Stara:
Załącznik 24853
Szczerze Zielony przeszło mi przez myśl by zmienić auto. Ale co w zamian? Znowu szukać, remontować? A tu przynajmniej wiem co mam, kasy poszło weń trochę. A że jakoś dużo nie jeżdżę to panda zostanie na razie ze mną. tylko na mody jakoś zapał jakby zmalał. :P
-
No premiera nowej Pandy tuż tuż, jestem ciekawy rezultatów. Przeczytałem na fiatblog.pl/fiat-panda-faceliftingu że premiera ma się odbyć podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu. Mam nadzieję, że nadal będą dostępne niewielkie silniki benzynowe które były bardzo oszczędne, idealne autko dla kobiet na zakupy :)
-
To aż tyle czasu nic się tu nie działo? Matko!!! Aż trudno uwierzyć.
Chociaż fakt, że wiele się nie działo. W zeszłym roku zrobiłem konserwację oraz turbinę. Półtora roku minęło jak zrobiłem hamulce. Tyle. Może poza tym, że panda zagrała epizod w pewnym filmie.
Film â roast Waszych samochodĂłw â Poznajemysamochody.pl
https://youtu.be/9BuDn3D2D_c
Czas: 22:41
:redface:
-
Chyba czas najwyższy odświeżyć wątek.
Panda ma się dobrze. Trwamy wciąż razem i nie ma w planach rozstania.
Dzisiaj wpadły nowe wycieraczki:
https://images92.fotosik.pl/434/a6613af85a659672med.jpg
https://images92.fotosik.pl/434/f88024ac50be6d75med.jpg
https://images89.fotosik.pl/435/de018852da6db025med.jpg
W najbliższym czasie trzeba będzie kupić też nowe opony. Pewnie też nowe stalówki. Ostatnio już wulkanizator narzekał iż są już "miękkie".